Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Bordeaux

Bordeaux’s New Kids on the Plateau

Podczas gdy region Médoc w Bordeaux zawsze wykazywał esencję stabilności i tradycji, Saint-Émilion był beztroskim kwiatowym dzieckiem tego słynnego na całym świecie regionu winiarskiego.



Plik winiarze z Saint-Émilion czekali do 1955 roku przed ustanowieniem systemu klasyfikacji, a następnie stworzyli taki elastyczny - i sporny - jak lekarze byli sztywni. W ciągu ostatniej dekady wapienny płaskowyż Saint-Émilion stanowił centrum regionu mechanik ruch, którego innowacje w winnicy i piwnicy zmieniły sposób, w jaki całe Bordeaux uprawiało winogrona i produkowało wino.

Teraz ekscytacja na prawym brzegu to napływ nowych dzieciaków do dzielnicy, a raczej „na płaskowyżu” w ciągu ostatnich kilku lat. Znani winiarze, którzy zrobili swoje marki w innych regionach winiarskich wydaje się teraz nieodparcie przyciągać nieruchomości na słynnym wapiennym grzbiecie Saint-Émilion, gdy postać Richarda Dreyfusa została przyciągnięta do Devil’s Tower w Bliskie spotkania trzeciego stopnia .

Jako pierwsi przybyli nieżyjący już kalifornijski przedsiębiorca winiarski Jess Jackson i jego długoletni winiarz Pierre Seillan, kupujący Château Lassègue, niedaleko Château Pavie.



W ciągu ostatnich dwóch lat Peter Sisseck z Dominio de Pingus w hiszpańskiej Ribera del Duero kupił Château de Rocheyron, a Jacques Thienpont z Le Pin w Pomerol przybył kilka mil na wschód, aby założyć swoją nową posiadłość L'If w Saint- Émilion.

Zeszłego lata Domaine Clarence Dillon, firma będąca właścicielem pierwszego wzrostu na lewym brzegu Château Haut-Brion, kupiła Château Tertre Daugay, nieco zaniedbaną posiadłość na zachodnim krańcu płaskowyżu, i przemianowała ją na Château Quintus.

Oczywiście odnoszący sukcesy plantatorzy winorośli często rozwijają się poza swoje nazwy, ale generalnie na mniej znane terytoria, gdzie nowe lub istniejące winnice są stosunkowo niedrogie. Z drugiej strony Saint-Émilion ma silne dziedzictwo wspaniałych win, a ziemia z pewnością nie jest tania.

Jean-Philippe DelmasZamek Quintus

Pracodawcy Jean-Philippe Delmasa w Clarence Dillon nie tylko dali mu dodatkowe obowiązki przy uprawie winorośli, kiedy kupili Tertre Daugay w czerwcu 2011 r., Ale także zapewnili mu 25-milową dojazd do pracy. Delmas, który zastąpił swojego ojca, Jean-Bernarda, był już dyrektorem technicznym Haut-Brion i jej trzech siostrzanych marek.

„Długo szukaliśmy nowej nieruchomości” - mówi Delmas. „Uważamy, że znaleźliśmy odpowiedni terroir. Kadź jest nowa, zbudowana około trzy lata temu, ale winorośl wymaga dużo pracy ”.

Jako Tertre Daugay, 40-akrowa posiadłość Quintus była dość znana w połowie XIX wieku, ale od tego czasu w dużej mierze jest uważana za śpiącą. Jest obsadzony 60% Merlot i 40% Cabernet Franc.

Chcąc pochwalić się nowymi winami w zamku, Delmas i jego zespół pracowali przez całe lato 2011 roku, aby wyprodukować akceptowalny rocznik. Czuli się na tyle pewni, że zaprezentowali go w ograniczonych ilościach w tym roku w Haut-Brion podczas i czerpak degustacje - 65 beczek wina posiadłości i 66 nowo markowego drugiego wina, Le Dragon de Quintus.

Quintus jest oficjalnie zamknięty dla zwiedzających podczas renowacji, ale zatrzymałem się tam, żeby rzucić okiem, i rzeczywiście miał ten zaniepokojony wygląd, który często eksponują przejęte nieruchomości i „promocje dla majsterkowiczów”.

„Rzymianie często nazywali swoje piąte dziecko Quintus” - mówi Delmas, wyjaśniając, że było to piąte „dziecko” Domaine Dillon, po czerwonych i białych winach z Haut-Brion i La Mission.

Cyrille ThienpontChateau L'If

Zapukaj do dowolnych drzwi do piwnicy na prawym brzegu, a jest duża szansa, że ​​Thienpont je otworzy. Choć nie tak płodna jak Lurtonowie, sieć braci i kuzynów Thienpont - wśród nich Alexandre, Nicolas i François - posiada kilkanaście nieruchomości w Saint-Émilion, Pomerol i sąsiednich apelacjach, zarządza nimi lub konsultuje je. Rodzina jest również obecna w handlowiec biznes.

Wśród bardziej interesujących członków rodziny jest Jacques Thienpont, który został jednym z pierwszych mechanika kiedy założył Le Pin w 1979 roku w garażu klepiska swojego małego wiejskiego domu w Pomerol (jego głównym miejscem zamieszkania jest Belgia). Chociaż Le Pin pozostaje małą, kultową posiadłością, Jacques i jego żona, dziennikarka i mistrzyni wina Fiona Morrison, kilka lat temu zbudowali tam nowoczesną piwnicę.

Lokalna niespodzianka nastąpiła w 2010 roku, kiedy Thienpontowie kupili nieco większy (około 15 akrów) Château Le Haut-Plantey w Saint-Émilion, na wschód od miasta.

„Znajduje się obok [Château] Troplong Mondot, w pobliżu wieży ciśnień” - mówi Morrison - „i staramy się dostosować produkcję wina Pomerol do Saint-Émilion”.

Nazwa „L’If” jest grą słów z francuskim słowem „if” oznaczającym cis i angielskim słowem oznaczającym wybory i możliwości - a L’If pasuje do siostrzanej posiadłości Le Pin (sosny) w Pomerol.

L’If jest zarządzany przez następne pokolenie w osobie Cyrille'a Thienponta, syna Nicolasa Thienponta, kuzyna Jacquesa.

Podczas wizyty pod koniec marca w posiadłości, która ma coś w rodzaju zniszczonej piwnicy, Cyrille wyjaśnił, że pięć akrów znajduje się około mili od winnicy, w sąsiedztwie Château Lassègue. Do części winnic dodaje się więcej składników odżywczych, a winorośle są lepiej dopasowane do terroirów.

„Zaoraliśmy trochę Cabernet Franc i umieściliśmy go w Merlot” - mówi.

Kiedy skosztowałem L’If z 2011 roku podczas primeurs, Jacques Thienpont powiedział, że wino będzie prawdopodobnie sprzedawane za 22–23 USD za butelkę.

„Jeśli moje nazwisko jest na etykiecie, ludzie będą dużo oczekiwać” - mówi. „Ale muszą wiedzieć teraz, nie dostaną Le Pin”.

Pierre SeillanChateau Lassègue

Mniej więcej rok przed śmiercią w kwietniu 2011, Jess Jackson rozmawiał, gdy wieczorne słońce zniknęło za pasmem przybrzeżnym na zachód od Vérité, posiadłości w hrabstwie Sonoma, którą zbudował z winiarzem i partnerem biznesowym Pierre'em Seillanem.

Kendall-Jackson Chardonnay mogło przynieść Jessowi, byłemu prawnikowi, i jego żonie, Barbarze Banke, sławę i bogactwo, ale to praca Francuza z Vérité przyniosła mu szacunek Jacksona.

„Pierre i ja mamy to samo marzenie i pasję do ziemi i winogron” - powiedział Jackson - „i wniósł niezbędne umiejętności techniczne”.

Następnie Jackson zaczął opowiadać o tym, że Pierre prawie nie mógł pracować w USA.

„Napisałem State, napisałem Immigration, napisałem do prezydenta i powiedziałem:„ Jeśli nie wpuścisz Pierre'a do Stanów Zjednoczonych, popełnisz duży błąd! ””, Zaśmiał się.

Jako przyjaciele i partnerzy Jess i Barbara oraz Pierre i jego żona Monique założyli Vérité w 1998 r., Tenuta di Arceno w Toskanii w 2002 r., Aw 2003 r. Kupili 60-hektarowy Château Lassègue i towarzyszący mu majątek Château Vignot.

Razem dużo zainwestowali, aby utrzymać Lassègue na poziomie lub powyżej grand cru Przeznaczenie. Stosują fermentacje w małych partiach lub mikro-cru, jak najwięcej technik organicznych, własną firmę beczkową i gigantyczny traktor, który ora trzy rzędy jednocześnie.

Podczas en primeurs zeszłej wiosny Hélène Seillan i Julia Jackson, córki Pierre'a i Jessa, prowadziły wycieczki i degustacje, a syn Pierre'a Nicolas wyjaśnił swoją rolę wschodzącego winiarza w posiadłości, nad którą stopniowo przejmuje kontrolę od ojca.

„Jest tu wiele do zrobienia” - mówi Pierre, wciąż poruszając się z wigorem gracza rugby, którym kiedyś był. „Nie można tego zrobić w ciągu jednego pokolenia”.

Peter SisseckChateau Rocheyron

Peter Sisseck zasłynął z Pingus w Hiszpanii, ale jego korzenie zawsze były w Bordeaux.

Sisseck udał się do Ribera del Duero w poszukiwaniu winnic dla swojego wuja, który miał posiadłość w Graves, gdzie Sisseck pracował. Podczas konsultacji w Hacienda Monasterio, Sisseck znalazł stare krzewy winorośli Tinto Fino, które stały się genezą Pingusa, nocnej sensacji, którą zapoczątkował w 1995 roku.

Jak wyjaśnia, zabierając mnie na wycieczkę po Rocheyron - które kupił w 2010 roku we współpracy z Silvio Denzem, właścicielem Château Faugères w Saint-Émilion - Bordeaux był częściowo odpowiedzialny za jego sukces w Pingus.

„Przywiozłem tutaj swojego pierwszego Pingusa podczas primeurs” - mówi, doceniając powszechną praktykę spotykania się nielokalnych producentów wina i handlarzy winem poza oficjalnymi degustacjami beczek w Bordeaux, „a kiedy to się skończyło, miałem 34 klientów [importerów i dystrybutorów] z całego świata!'

Podczas pobytu w Hiszpanii Sisseck zarządzał również Clos d’Agon, własnością będącą w części własnością Denz. Kiedy Rocheyron stał się dostępny obok Château Faugères, on i Denz go kupili.

„To ostatnia posiadłość we wschodniej części płaskowyżu, zanim się zmieni” - mówi Sisseck. „To siedem hektarów [około 17 akrów], z których jeden to 60-letni Cabernet Franc, który trudno znaleźć w Bordeaux. Ogólnie rzecz biorąc, w 80% jest to Merlot ”.

W Pingus Sisseck łączy rolnictwo ekologiczne i biodynamiczne i chciałby stosować metody organiczne w Saint-Émilion.

„Ale zawsze masz ideał, który musisz dostosować do rzeczywistości” - mówi. „Próbuję zrobić nowoczesne„ stare wino ”.”

Zatrudniając zespół winiarski Faugères, Sisseck stosuje reżim betonowych kadzi do fermentacji, „bardzo mało” pompowania, jednoczesną fermentację malolaktyczną i tylko 20% nowej bednarki („Nienawidzę nowych beczek!”).

„W tej chwili” - mówi - „Robię zbyt wiele cuvées, ale próbuję nauczyć się terroir. Czasami jest to prawdziwe wyzwanie logistyczne ”.