Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Wine Jobs

Jak rzucić pracę przy biurku i zostać współpracownikiem

Beczki używane do starzenia alkoholu są często z przodu i pośrodku, gdy mówimy o wino, piwo i alkohole wysokoprocentowe . Obrazy piwnic i rickhouse'ów pełnych beczek są widoczne na stronach internetowych i w materiałach marketingowych, a wielu producentów podkreśla zalety tostów lub poziomów węgla, które wybrali. Jednak bednarze, którzy wytwarzają i naprawiają te kultowe statki, działają głównie za kulisami.



„Ponad 65% smaku [w whisky] faktycznie pochodzi z drewna” - mówi Ian McDonald, dyrektor William Grant & Sons , gdzie nadzoruje magazyn beczek Balvenie i Glenfiddich .

McDonald i jego koledzy z gorzelni są odpowiedzialni za naprawy i „odmładzanie” (lub ponowne sezonowanie) główek i klepek beczek. Podczas gdy destylarnia obejmuje niuanse starzenia w beczkach dzięki szerokiej gamie whisky wykończonych rumem, Sherry i Port beczek, tak nie było, gdy McDonald odbył tam praktykę w 1969 roku.

„Kiedy zaczynałam tutaj, ważniejsze było to, jak beczka wyglądała kosmetycznie. Strugane klepki, [szlifowane] końce, polerowanie obręczy - to było arcydzieło ”- mówi McDonald. „Obecnie ważniejsze jest, jak whisky reaguje z drewnem. Smaki pochodzą z wnętrza beczki, a nie z zewnątrz. Nie ma znaczenia, jak to wygląda, tylko jak reaguje z whisky ”.



„Kiedy widzę różne rodzaje whisky w sklepach, czuję wielką dumę, wiedząc, że odegrałem rolę w produkcji każdej butelki”. - Ian McDonald, William Grant & Sons

Wraz ze stale rosnącym zainteresowaniem jak beczki nadać smaku oraz chęć producentów napojów do inwestowania w nowe techniki przyprawiania i odmiany drewna, urok tej starożytnej sztuki jest zrozumiały.

„Coopering to rzadkie rzemiosło, które daje niesamowitą satysfakcję” - mówi McDonald. „Umiejętności, które posiadasz, mają setki lat, a naprawiane beczki naprawdę pomagają w dojrzewaniu whisky. Kiedy widzę różne rodzaje whisky w sklepach, czuję wielką dumę, wiedząc, że odegrałem rolę w produkcji każdej butelki ”.

Oto porady od profesjonalistów, jak zostać kooperantem - karierą opartą na zaawansowanej technologii, praktyczną i zakorzenioną w tradycji.

Palenie beczki po upieczeniu w Cooperage Balvenie

Opiekanie beczek w spółdzielni The Balvenie / Zdjęcie dzięki uprzejmości The Balvenie

Zaczniesz od dołu

Chociaż nie ma jednej ścieżki do zostania bednarzem, to rodzaj współpracy, której szukasz, określi twój pierwszy krok. Jeśli starasz się o pracę w spółdzielni produkcyjnej, prawdopodobnie zaczniesz od linii produkcyjnej, co może obejmować wycinanie klepek i głowic beczek, które mają być połączone, lub ładowanie ich na ciężarówki, które mają zostać wysłane do winiarni lub gorzelni.

Barry Shewmaker, kierownik spółdzielni w Independent Stave Company (ISC) w Libanie w stanie Missouri rozpoczął pracę w firmie 29 lat temu, produkując beczki na podstawowym poziomie. Kilka lat później objął stanowisko kierownicze.

„Moja ścieżka polegała na tym, że jeśli ktoś zrezygnował lub ktoś był nieobecny, miałem okazję wypełnić tę lukę” - mówi Shewmaker. „Na poziomie podstawowym jest to po prostu chęć przystosowania się do uczenia się różnych rzeczy. Jeśli chcesz pójść dalej, na przykład przejść do kontroli jakości lub [zostać] przełożonym, po prostu zachowaj nastawienie na rozwój ”.

Podobnie ojciec Heidi Korb, Russ Karasch, „zaczynał od samego dna”, mówi Korb, który jest współzałożycielem Park Rapids w stanie Minnesota Cooperage Black Swan z Tuthilltown Spirits ” Brian Lee w 2009 roku. „Dużo nauczył się swojej wiedzy o spółdzielniach, po prostu chodząc po wszystkich spółdzielniach w USA i sprawdzając, co może z nich wyciągnąć” - mówi. „Jest jak chodząca encyklopedia wiedzy o drewnie”.

Korb nie przeszła formalnego szkolenia, kiedy otworzyła Black Swan, po ukończeniu college'u w wieku 22 lat. Wtedy wraz z ojcem poznała tajniki rzemiosła. „Z łatwością chodziłam po beczkach, odkąd byłam w przedszkolu, więc nie było tak, że zaczynałam od zera” - mówi.

Jak każdy może zostać gorzelnikiem

Chociaż Cooperage ogromnie się rozrósł z początkowego dwuosobowego zespołu ojciec-córka, jest to wciąż stosunkowo niewielka operacja, która obsługuje głównie gorzelnie rzemieślnicze. Black Swan produkuje około 5000 baryłek rocznie, w porównaniu do milionów ISC. Z tego powodu pozycje są ograniczone, chociaż Korb twierdzi, że istnieje spory obrót i pojawiają się możliwości dołączenia do linii produkcyjnej.

„Robienie beczek nie jest łatwą pracą” - mówi. „Ale to nie jest trudne, jeśli pracujesz mądrze. Każdy może to zrobić. Musisz zrozumieć, że po pierwsze, prawie wszystkie beczki w dzisiejszych czasach, niezależnie od tego, czy są to beczki po whisky, czy na wino, są wykonane z białego dębu. A biały dąb jest niezwykle ciężki. Będziesz podnosić beczki o wadze od 40 do ponad stu funtów ”.

Shewmaker zgadza się. Dodaje, że potencjalni bednarze powinni pamiętać, że sposób, w jaki często przedstawia się bednarzy - stojąc w blasku płomieni i liżąc klepki - to nie wszystko.

„Wygląda na to, że [kooperację] uważa się za niebezpieczną, wypełnioną dymem i trocinami na podłodze i tym wszystkim, co tworzy naprawdę dobry obraz” - mówi Shewmaker. „Ostatecznie rzeczywistość jest taka, że ​​zainwestowaliśmy w nowy sprzęt i opracowujemy rozwiązania w zakresie niektórych trudniejszych pozycji”.

Beczki na przenośniku taśmowym zwęglone u Jacka Danielsa

Beczki zwęglone u Jacka Danielsa / Zdjęcie: Alvaro Galindo

Zgłoś się na program praktyk lub staży

Duża część pracy McDonald's polega na odbudowie zniszczonych, wcześniej używanych beczek, zwanych wstrząsami. Odmładza je, naprawiając nieszczelności ręcznie, aby mogły być ponownie postarzał .

McDonald mówi, że z jego doświadczenia wynika, że ​​współpraca jest „bardzo trudnym zajęciem”, jeśli nie masz powiązań rodzinnych lub nie znasz kogoś, kto już pracuje w branży. Historycznie, kariera kooperanta wymagała ukończenia wieloletniego stażu, podczas którego praktyczne szkolenie łączyło się z teorią uczenia się. Tak jest nadal w niektórych spółdzielniach.

„W wieku 15 lat złożyłem podanie do Williama Grant & Sons, aby sprawdzić, czy jest jakakolwiek szansa na odbycie praktyki” - mówi McDonald. „Dostałem tę pracę i od tamtej pory jestem tutaj”.

William Grant & Sons nadal oferuje praktyki zawodowe w swoich spółdzielniach Dufftown i Girvan w Szkocji, a podobne możliwości oferują firmy produkujące napoje, takie jak Diageo i Brown-Forman .

„Produkcja beczek to wyjątkowa branża, a spółdzielni w USA czy nawet na świecie jest tak niewiele. Nie można znaleźć nikogo z doświadczeniem ”. —Heidi Korb, Black Swan Cooperage

Programy praktyk i staży są również dostępne w spółdzielniach, które zajmują się handlem nowo wyprodukowanymi beczkami, dużymi i małymi. Shewmaker pomógł uruchomić ISC Program Master Craftsman , „przyspieszony program, w którym zasadniczo zaczynasz, gdy klepki są rozładowywane z ciężarówki i wykonujesz każdą pracę w fabryce przez kilka lub trzy dni, aż dobrze zrozumiesz, co robi każda praca” - mówi. „Pracujesz przez całą drogę, dopóki beczki nie zostaną załadowane na ciężarówkę”.

Niezależnie od tego, czy jesteś praktykantem, czy na stanowisku początkującym, sposób wejścia do firmy zależy również od lokalizacji i popytu. Na przykład Black Swan nie oferuje praktyk zawodowych w swojej spółdzielni w Minnesocie.

„Pracowników i tak trudno jest znaleźć, więc znalezienie kogoś, kto chce zostać kooperantem w ramach kariery, byłoby prawie niespotykane” - mówi Korb. „Szkolenie to praca i potrzeba przynajmniej dwóch lat, aby nauczyć się większości tego, co obejmuje produkcję beczek”.

Ręczne szlifowanie beczek w Seguin Moreau Cooperage w Napa w Kalifornii / Zdjęcie dzięki uprzejmości Seguin Moreau

Ręczne szlifowanie beczek w Seguin Moreau Cooperage w Napa w Kalifornii / Zdjęcie dzięki uprzejmości Seguin Moreau

Doświadczenie stolarskie jest pomocne, chęć uczenia się niezbędna

Chociaż stopień naukowy lub wcześniejsze doświadczenie nie zawsze są konieczne, aby stanąć na nogi, przydatne będą pewne umiejętności. Kiedy Shewmaker zatrudnia w spółdzielni ISC w Missouri, zwraca szczególną uwagę na osoby z doświadczeniem w spawaniu lub jako technicy utrzymania ruchu.

Najlepszym doświadczeniem we współpracy jest jednak moment, w którym pracownicy zaczynają działać.

„W pełni przeszkoliliśmy wszystkich naszych pracowników w pracy” - mówi Korb. „Produkcja beczek to wyjątkowa branża, a spółdzielni w USA czy nawet na świecie jest tak niewiele. Nie można znaleźć nikogo z doświadczeniem ”.

Mimo to mówi, że posiadanie pewnej wiedzy na temat obróbki drewna jest pomocne, „ponieważ wtedy mają pomysł, jak korzystać z posiadanych przez nas maszyn i zwracają uwagę na szczegóły”.

„Istnieje wiele różnych wad drewna, których należy szukać, a które mogą powodować problemy w trakcie procesu produkcyjnego” - mówi Korb. „Więc jeśli złapiesz go od razu, nie będziesz musiał sobie z tym poradzić po trzech, czterech czy siedmiu krokach w dół”.

„Ta branża jest pełna ludzi, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą. Musisz tylko chcieć zapytać ”. - Darrell Davis, Jack Daniel Cooperage

Kiedy McDonald zaczynał w wewnętrznej spółdzielni The Balvenie w wieku 15 lat, miał już pewne doświadczenie z stolarka i ślusarstwo w szkole. „Przedmioty techniczne i praktyczne w szkole zawsze były moimi ulubionymi, a umiejętności, których się nauczyłem, były bardzo przydatne w całej mojej karierze” - mówi.

Jednak wiele umiejętności, które były najbardziej pomocne w jego karierze, zostało przekazanych przez poprzedniego mistrza bednarza. „Chęć słuchania i uczenia się, a także zwracanie uwagi na szczegóły naprawdę pomogły” - mówi.

Mężczyzna w okularach przeciwsłonecznych przygotowuje drewniane klepki

Przygotowanie klepek do beczek u Jack Daniels / Fot. Alvaro Galindo

Poznaj zalety

Gdziekolwiek skończysz, czy to na stażu, czy w pracy na linii produkcyjnej, Darrell Davis mówi, że ważne jest, aby wykorzystać każdą okazję do mentoringu. „Po prostu naucz się, jak się uczyć i bądź gotów uczyć się od kogokolwiek” - mówi Davis, dyrektor zakładu Jack Daniel Cooperage , gdzie nadzoruje 165 członków zespołu. „Ta branża jest pełna ludzi, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą. Musisz tylko chcieć zapytać ”.

Jak każdy może zostać winiarzem

Davis mówi, że korzystanie z doświadczeń otaczających go osób było kluczowe, kiedy siedem lat temu podjął swoją pierwszą pracę w Brown-Forman jako kierownik tartaku.

„Odkryłem, że ludzie uwielbiają dzielić się swoimi doświadczeniami, jeśli mają taką możliwość” - mówi Davis, który wcześniej był zatrudniony przy produkcji urządzeń medycznych i dorastał w warsztacie swoich rodziców. „Dowiedziałem się wiele o procesach tartacznych i bednarskich, po prostu zwracając uwagę na tych, którzy są w branży od dłuższego czasu lub przynajmniej dłużej niż ja.”