Pytania i odpowiedzi z Erikiem Alperinem
Udaj się na tyły legendarnego francuskiego Dipa Cole'a w centrum Los Angeles i zatrzymaj się przy sekretnym dębowym wejściu. Grzecznie przedstaw swoją sprawę portierowi: odpowiednio przygotowany koktajl wykonany przez Erica Alperina lub jego ekipę. Jeśli dopisze Ci szczęście, drzwi się otworzą i odsłonią oświetlony bursztynem jaskinię, co oznacza, że czas wkracza w okres rozkwitu pomysłowego przygotowywania koktajli.
Lakier otwarty w 2009 roku przez Alperina i jego partnerów Cedda Mosesa i Sashę Petraske. W sąsiedztwie namiotów z poślizgiem i korporacyjnych drapaczy chmur, jest to bogata anomalia i ukłon w stronę dawnych nowojorskich rezydencji koktajlowych Alperin, Milk & Honey i Little Branch.
Entuzjasta wina Niedawno miałam okazję porozmawiać z Alperinem, który potrzebuje niewiele więcej niż bazy, nuty głowy i kilku sekund, aby dopasować drinka do własnego gustu.
Entuzjasta wina: The Varnish znajduje się na tyłach najstarszej restauracji w Los Angeles. Jak to się ma do baru w stylu speakeasy?
Eric Alperin: Prosta definicja speakeasy to słabo oświetlony pokój na tyłach nieprawdopodobnego lokalu, garderoba z kołyszącą się żarówką, stół, kilka krzeseł i nielegalna butelka alkoholu. Wprowadziliśmy kilka ulepszeń w stosunku do czasów z kołyszącymi się żarówkami, ale zachowaliśmy to samo uczucie. Ludzie spekulowali, czy w Cole'u było coś złego. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że kiedyś miał pusty magazyn, w którym wszystko mogło się zdarzyć.
MY: Jakie elementy z Milk & Honey i Little Branch zostały przeniesione do The Varnish?
ONA: Pomysł polegał na przeniesieniu do L.A. atmosfery Milk & Honey i stylu [koktajlu]. Używamy tylko ręcznie dobranych alkoholi, domowych syropów i świeżych soków. Nawet lód, którego używamy, jest tworzony z uwzględnieniem tego, jak wpływa na smak Twojego koktajlu. Zamrażamy własny lód i każdego dnia barman otwierający kroi lód przez dwie godziny na pięć różnych kształtów i rozmiarów.
MY: Czy każdy w The Varnish może być jednocześnie miksologiem i maître d ’?
ONA: Każdy jest w stanie wykonywać swoją pracę. Nasi utalentowani barmani są również intuicyjnymi barbakami i wdzięcznymi gospodarzami.
MY: Jak nadałeś nazwę The Varnish?
ONA: „Lakier” był slangiem kolejowym z początku XX wieku na określenie prywatnych wagonów należących do ówczesnych magnatów - jest to odniesienie do wysokiego połysku drewna, który odróżniał luksusowe samochody prywatne od tych w wagonach.
MY: Stąd budki w stylu wózków. Dlaczego wybrałeś stojący bar?
ONA: Zawsze wolałem tryb solo. Kiedy wszystkie stoliki są pełne lub chcesz po prostu wypić szybki koktajl,
bar to przyjemne miejsce, w którym można się pochylić i rozejrzeć. Milk & Honey zawsze miał zasadę, aby siedzieć, ale chciałem, aby część The Varnish działała jako bar na stojąco. (Śmiech) Ta koncepcja również po prostu harmonizowała z brakiem pieniędzy na stołki barowe.
Wypróbuj niektóre z tych pysznych mikstur stworzonych przez Erica Alperina:
Meksykański mnich
Dzięki uprzejmości Erica Alperina
¼ uncji benedyktynów
¼ uncji likieru kawowego Cafe Lolita
1/2 uncji Lustau Dry Amontillado Los Arcos Sherry
2 uncje Tequili Reposado
Skórka cytryny do dekoracji
Połącz wszystkie składniki w schłodzonej szklance i zamieszaj. Odcedź w schłodzonym coupe. Udekoruj skórką z cytryny.
Krawaty kolonialne, przygotowane w stylu Sazerac
Dzięki uprzejmości Erica Alperina
1 kostka brązowego cukru Peruche
2 kreski gorzkiej pomarańczy
2 łyżki sody klubowej
1 uncja Appleton Estate Jamaican Rum
1 uncja Sazerac Rye 6 Year
¼ absyntu do płukania
Skórka cytryny do dekoracji
Schłodź szklankę whisky, umieszczając ją w zamrażarce. W międzyczasie w szklance miksującej dodaj cukier, gorzką i sodę klubową. Rozgnieć w pastę. Następnie dodaj rum, żyto i kostkę lodu i zamieszaj 75–100 razy. (Dodaj więcej lodu do połowy, aby wypełnić szklankę miksującą).
Opłucz schłodzoną szklankę whisky absyntem. Odcedź składniki ze szklanki do whisky. Udekoruj długą skórką z cytryny.