Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Najnowsze Wiadomości

Importerzy wina walczą z coraz bardziej niestabilnym rynkiem

Importerzy wina rozpoczęli rok w zmęczeniu. Od ostatni październik , zostali złapani w sam środek bitwy między Boeingiem a Airbusem, największymi światowymi producentami linii lotniczych. Aby wywrzeć presję na europejskich liderów, aby zaprzestali dotowania Airbusa, administracja Trumpa zarzuciła 25% cła m.in. na francuskie wina, a następnie zagroziła 100% cłem na wszystkie europejskie wina.



Jenny Lefcourt, właścicielka portfolio win naturalnych Jenny & Francois przestała zamawiać wino, bojąc się, że druga runda taryf doprowadzi ją do bankructwa. Ale jej perspektywy wkrótce się poprawiły. Dzięki wspólnym obawom klientów o wzrost kosztów Jenny & Francois odnotowała rekordowy styczeń z 50% wzrostem sprzedaży.

Po intensywnym lobbingu pokonano drugą rundę taryf celnych i wznowiono zamówienia - aż do trzech tygodni później, kiedy restauracje w całym kraju zostały zamknięte z powodu koronawirusa. Sprzedaż lokalna spadła prawie do zera.

Bary i restauracje mają szansę zmienić się na lepsze. Czy to przyjmą?

„To jak ciągłe kopanie w brzuch” - mówi Dionysi Grevenitis, właściciel Wina DNS , butikowa firma importowa z siedzibą w Nowym Jorku.



Importerzy różnej wielkości ucierpieli z powodu pustej sprzedaży restauracji, ale sytuacja jest bardziej niepewna dla mniejszych importerów, takich jak te należące do Lefcourt i Grevenitis, których portfele mocno odchylają się w stronę win lokalnych.

Zamknięcie restauracji

Umieszczanie papieru na oknach Carmeliny's w North End of Boston / Zdjęcie: David L. Ryan, The Boston Globe / Getty

Wyprowadzanie wina z lokalu

Pomimo zbliżających się taryf Jan D’Amore, właściciel Jan D’Amore Wines , kupował akcje w styczniu i lutym. Niestety, jego portfolio znalazło się po złej stronie podziału 70/30 między sprzedażą lokalną i zewnętrzną. „Teraz utknąłem z dużą ilością wina, zwłaszcza w restauracjach na kieliszki” - mówi.

W całym kraju kwitnie sprzedaż detaliczna. Nielsen poinformował, że sprzedaż wina wzrosła o 66% w tygodniu od 21 marca, a sprzedaż internetowa całego alkoholu wzrost o 243% .

D’Amore odnotował jedynie niewielki wzrost.

W przeciwieństwie, Frederick Wildman and Sons , znana z doskonałych francuskich win, w 2019 roku podjęła strategiczny krok w kierunku importu na rynek masowy Zbierać . Obecnie przenoszą 1,5 miliona skrzynek Riunite miesięcznie, z czego 95% jest sprzedawanych detalicznie. Prezes i dyrektor operacyjny Marc Hirten przewidywał 30% spadek sprzedaży po zamknięciu restauracji, ale ich liczba spadła tylko o 14%.

Początkowa dostawa win Terra Firma odbywała się na łodzi na Oceanie Atlantyckim, kiedy weszła w życie pierwsza runda taryf… rząd federalny nałożył podatek, który zapłaciłby za półtora roku czesnego ich córki na Uniwersytecie Kalifornijskim, Święta Barbara.

Kolejny nieoczekiwany impuls dla Wildmana nastąpił, gdy Pensylwania zamknęła wszystkie stanowe sklepy monopolowe. Zdesperowani mieszkańcy Pensylwanii przekraczają granicę, aby kupić wino w sklepach w New Jersey, jednym z dwóch stanów, w których Wildman jest zarówno importerem, jak i dystrybutorem.

Największym obciążeniem dla dużych importerów są koszty ogólne i wynagrodzenia. Wildman musiał zwolnić 20 sprzedawców ze swojej 165-osobowej siły roboczej, choć spodziewają się, że zatrudni ich z powrotem po ustąpieniu kryzysu.

„Moją nadzieją i celem jest utrzymanie całego zespołu razem” - mówi Lefcourt, który zatrudnia 10 osób w Jenny & Francois. „Uwielbiam mój zespół. Upewnienie się, że tak się stanie, jest pewnym wyzwaniem. Widzimy ogromną stratę na przychodach restauracji, ponieważ w marcu sprzedajemy restauracjom całe to wino, za które nie mogą zapłacić. Nie wiem, czy część z nich w końcu wróci, czy też całkowicie straci ”.

Nawet jeśli niektóre stany zezwalają restauracjom na sprzedaż win na wynos, większość z nich pracuje nad zapasami przeznaczonymi do sprzedaży na kieliszki, a teraz konkuruje ze sprzedawcami detalicznymi. Przychody ze sprzedaży przeznaczane są na pokrycie kosztów personelu lub innych niepodlegających negocjacjom kosztów.

„Niektórzy ludzie twierdzą, że nie mogą nam się spłacić, dopóki nie otworzą ponownie” - mówi Hirten. „Inni płacili, ale czekali stemplem pocztowym na później. Obecnie nie ma wielu opóźnionych płatności, ponieważ nikt niczego nie kupuje ”.

Budynek Capital w Waszyngtonie

Program ochrony wypłat Small Business Administration jest krótki / Zdjęcie: Andrew Harrer, Bloomberg / Getty

Pomoc federalna przychodzi powoli, jeśli w ogóle

Mając nadzieję na zwiększenie przepływów pieniężnych i opłacenie swoich pracowników, kilku importerów, z którymi rozmawialiśmy, złożyło wnioski o finansowanie w ramach programu ochrony płatności (PPP) Small Business Administration. Żaden nie otrzymał go w pierwszej turze. Wraz z właścicielami restauracji w całym kraju oglądali rządowe fundusze pomocowe przyznawane nie tak małym firmom, takim jak Ruth’s Chris, Shake Shack i Pollo Tropical. Niektóre firmy od tego czasu zobowiązał się do zwrotu środków po intensywnej reakcji społecznej.

Kristen Talley, właścicielka z siedzibą w Bay Area Terra Firma wraz z mężem Tedem Talleyem planowała wykorzystać 50 000 dolarów w ramach finansowania PPP, aby jej dwuosobowy zespół sprzedaży znalazł się na liście płac, zamiast polegać na niepewnych prowizjach. Wypełniła formularz zainteresowania z Wells Fargo 15 minut po opublikowaniu go w Internecie. Po dwóch tygodniach błędnych informacji i wielokrotnych awariach witryn i formularzy Kristen w końcu złożyła wniosek tylko po to, by całkowicie stracić środki.

„Wydaje się, że jesteśmy naprawdę dobrzy w złym momencie” - mówi.

Talleys działał jako dystrybutor przez 16 lat, zanim w zeszłym roku przekształcił Terra Firmę w firmę importową. Ich początkowa dostawa francuskich win odbywała się na łodzi na Oceanie Atlantyckim, kiedy weszła w życie pierwsza runda taryf, a rząd federalny nałożył na wina podatek, który zapłaciłby za półtora roku czesnego ich córki w Uniwersytet Kalifornijski w Santa Barbara.

„Zamiast udzielać nam pożyczek, po prostu anuluj taryfę, a będziemy mieli więcej pieniędzy na opłacenie ludzi”. –Jenny Lefcourt, właściciel, Jenny & Francois Selections

Wina Terra Firma dotarły dopiero w czwartym kwartale 2019 roku.

„Gdybyśmy mieli za sobą tylko kilka miesięcy… potrzebowaliśmy czasu, aby przedstawić portfolio” - mówi Ted. „Tam, gdzie mamy miejsca docelowe u sprzedawców detalicznych, oni zmieniają kolejność, ale sprzedaż detaliczna nie wzrosła dla nas. Nasze wina z niższej półki, po 240 $ za skrzynkę, sprzedają się dobrze. Wina, które kosztują 400, 500 lub 800 dolarów za skrzynkę, no cóż, te starzeją się wdzięcznie ”.

To ezoteryczne butelki, klejnoty, w których sommelierzy zakochują się i które muszą ręcznie sprzedawać klientom, mają trudności z poruszaniem się po rynku detalicznym.

Talleys eksperymentują z bezpośrednią sprzedażą dla konsumentów poprzez współpracę z The Taste Edytuj oraz Ceri Smith, sommelierkę, która jest właścicielem sklepu z butelkami w San Francisco Biondivino .

„Na początku żartowaliśmy, że otrzymaliśmy pozwolenie bezpośrednio od konsumenta, abyśmy mogli sprzedawać bezpośrednio mojemu tacie” - mówi Kristen. „Ale jak wszyscy badamy, co możemy zrobić, aby utrzymać naszą firmę przy życiu”.

Kontenery oczekujące na eksport / Getty

Kontenery oczekujące na eksport / Getty

Czy importerzy mogą dostosować się do zmieniającego się rynku?

W perspektywie krótkoterminowej importowanie nie pasuje do tego typu wielkich zwrotów restauracje i inne firmy poczynione podczas kryzysu. Strategie się zmieniły, tak. Więcej win trafia do sklepów. Ale ogólny konsensus brzmi: pracuj, czekaj i zobacz.

„Po prostu kołyszę się w oceanie. Nie ma punktu zwrotnego ”- mówi Grevenitis. „Każdego dnia przyjmuję kilka zamówień. Realizuję zamówienia. Obserwuję wyniki finansowe i przepływy pieniężne. Robisz wszystko, co możesz ”.

Podobnie winiarze nadal pracują w swoich winnicach, przycinając i pielęgnując winorośle, które nie są świadome koronawirusa. Winiarze Chiara Penati i Michele Conoscente z Oltretorrente w Paderna we Włoszech wysłali notatkę do kupujących, w tym do Talleys, o pędach nowych winorośli Timorasso wyłaniających się z gleby i traw, które mają być odchwaszczone z rzędów - ale także o dużych zakupach sprzętu, których dokonali przed kryzysem, ziemi, którą planowali kupować, ale nie mogą, i dziadkowie, którzy będą siedzieć w tym roku w zbiorach.

„Winorośle po prostu nie czekają”: Francja nerwowo patrzy na zbiory, gdy sprzedaż gwałtownie spada

Ból jest szczególnie dotkliwy dla małych producentów. Lefcourt kupuje od producenta różowego, który nie może nikogo namówić, by pomógł jej butelce wina. Inni winiarze, którzy przewożą skrzynie do paryskich winiarni i restauracji, zauważyli, że sprzedaż całkowicie spadła. „Denerwują się, pytając nas, czy możemy zamówić wino” - mówi Lefcourt.

Grevenitis współpracuje z greckim producentem, który kupuje butelki z Włoch i kapsle z Francji. „Łańcuch dostaw jest zepsuty” - mówi. „Trudno jest uzyskać dostęp do surowców, a następnie pojawia się problem z drukowaniem etykiet i wysyłaniem ich do winnicy. Wszystkie te rzeczy spowodują opóźnienia ”.

Wina o dużej alokacji i dużych ilościach napotykają mniej przeszkód. Konsumenci mogą być pewni, że Zachys będą mieli super Tuscans, a Trader Joe nie zabraknie 9,99 USD Pinot Grigio w najbliższym czasie.

„Rozkazy, które wychodzę, znajdują się w porcie. Nie ma wystarczającej liczby napełnionych kontenerów i za mało statków przypływa do Stanów Zjednoczonych ”. –Jan D’Amore, właściciel, Jan D’Amore Wines

Jednym z powszechnych problemów jest to, że koszty ładunku i frachtu wzrosły wraz ze spadkiem popytu. Podczas gdy Wildman, Winebow i Southern Glazer’s mogą z łatwością napełniać całe kontenery w porcie, importerzy butików muszą udostępniać.

„Rozkazy, które wychodzę, znajdują się w porcie. Nie ma wystarczającej liczby napełnionych kontenerów i za mało statków przypływa do Stanów Zjednoczonych ”- mówi D'Amore. „Zwykle w kwietniu potrzebuję stałego dopływu zapasów. Ale ruch ilości jest tak mały, że teraz mogę żyć bez wina przez miesiąc ”.

Z drugiej strony, wysoko rozlokowane wina, które można kupić tylko w restauracjach, będą dostępne w większych ilościach w sklepach. Lefcourt mówi również, że jeśli konsumenci nadal kupują ulubione wina, niezależnie od tego, gdzie i jak je kupują, importerzy mogą nadal sprowadzać je do USA, minimalizując jednocześnie zakłócenia w łańcuchu dostaw.

Jednak nadal będą występować opóźnienia i przejściowe niedobory win od drobnych producentów w Europie. A ponieważ koronawirus przybył później na półkulę południową niż północną, wpływ na Amerykę Południową i jej przemysł winiarski jest nadal nieznany.

Niektóre roczniki również mogą się opóźnić.

„Nadszedł czas, abym zamówił nowe wydania białego wina” - mówi D’Amore. „Zwykle zaczynamy kupować za sześć do ośmiu miesięcy. Będzie miał efekt domina. Winiarnie utkną z nowymi wydaniami, ponieważ nikt nie sprzedał zapasów poprzedniego rocznika ”.

Wina na stojaku

Importerzy obawiają się, że wina ze średniej i wyższej półki będą miały duży wpływ / Getty

Lęk z powodu utraty premii

Inną obawą jest to, że trwałe problemy finansowe popchną konsumentów do tańszych win, tak jak to miało miejsce w 2008 roku.

„Przez pewien czas ludzie kupujący 30 dolarów tracili do 20 dolarów, a potem byli nastolatkami” - mówi Grevenitis. „Niedrogie wina wolumetryczne wypadły lepiej niż droższe wina. Nie wiemy, ile czasu zajmie ponowne otwarcie. Nie wiemy, czy wirus pojawi się ponownie jesienią, ani jak wpłynie na OND - październik, listopad i grudzień - kiedy wykonujemy znaczną część naszej działalności ”.

To spowoduje dwa lata niepewnego OND dla importerów, chociaż po dostosowaniu się do taryf przemysł jest lepiej połączony i zorganizowany niż wcześniej.

„Zeszłej jesieni przegrałem z 10 zawodnikami, maszerując po halach Waszyngtonu” - mówi Hirten. „Zostaliśmy złapani na tym Boeingu Airbusie i to było po prostu absurdalne. Nagle mogliśmy razem pracować ”.

Hirten i Lefcourt odegrali kluczową rolę w pokonaniu 100% ceł i twierdzą, że najlepszą ulgą, jaką rząd może udzielić importerom, jest anulowanie 25% cła na francuskie wina.

„Zamiast udzielać nam pożyczek, po prostu anuluj taryfę, a będziemy mieć więcej pieniędzy na spłatę ludzi” - mówi Lefcourt.

Jeśli jest coś dobrego, to społeczność wyszła z kryzysu. Grupy na Facebooku utworzone w celu pokonania taryf rozjaśniły się informacjami o ubieganiu się o federalną ulgę w koronawirusie.

„Budzę się przez większość dni optymistycznie… Od 3:00 do 4:00 to inna sprawa”. –Kristen Talley, współwłaściciel, Terra Firma Wine Company

Lefcourt zwrócił się do Instagram Live, aby połączyć się z konsumentami i dać sommelierom i winiarzom platformę do rozmowy o butelkach, które kochają. Plik Kanał Jenny & Francois wystąpił Miguel de Leon z Szczypta chińskiego , Hardy Wallace z Brudny i hałaśliwy i James Jelks, którego Wina kwiatowe Lefcourt właśnie dodała do swojego portfolio.

Talleys byli mile zaskoczeni liczbą napływających płatności. „Myślę, że częściowo dzieje się tak dlatego, że kiedy ludzie na nas patrzą, myślą:„ To mali faceci ”- mówi Kristen. „Wszyscy w naszym najbliższym kręgu okazali uczciwość i pasję - wszyscy jesteśmy w tym razem. Budzę się przez większość dni optymistycznie… 3 rano do 4 rano to inna sprawa. Ale nie straciliśmy poczucia optymizmu ”.

Wildman dwa razy w tygodniu organizuje szkolenia z europejskimi winiarzami. Wysyłają butelki do wszystkich pracowników, a następnie mają producentów win, takich jak Valentina i Davide Abbona Markizy Barolo , prowadź wirtualne degustacje i wycieczki po winnicach.

Restauracje sprzedające swoje winiarnie stoją w obliczu haczyka-22

„Ten okres stworzył ogromną okazję do przeszkolenia naszej organizacji w zakresie wszystkich naszych doskonałych win” - mówi Hirten. „To także dobry sposób na komunikację. Twoja praca to twoja druga rodzina. Kiedy widzisz twarze wszystkich na ekranie, daje to poczucie połączenia ”.

Wildman współpracuje z restauracjami i sprzedawcami detalicznymi w celu promowania winiarskich obiadów, na które posiłki i butelki są dostarczane do ich domów, a Hirten ma nadzieję, że wkrótce zatrudni sommelierów bez pracy do pisania artykułów, recenzji i notatek degustacyjnych.

Prawie pusty pojemnik na wino

Mglista ścieżka naprzód dla importu wina / Getty

Niepewna przyszłość

Import zawsze był przedmiotem relacji z winiarniami i vigeronami z jednej strony, a dystrybutorami, restauracjami i sklepami z drugiej. Wina, które kupują importerzy, pomagają zatrudniać rolników, rozlewników, bokserów, kierowców ciężarówek, sprzedawców, sommelierów, kelnerów, odbiorców i kapitanów. Łańcuch pracowników z pola we Francji do piwnicy w Nowym Jorku jest skomplikowany i obecnie jest zepsuty.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​wino może poczekać i większość importerów uważa, że ​​w ciągu najbliższych kilku miesięcy będzie w stanie wygenerować wystarczający dochód, aby przetrwać.

„Musimy ponownie skalibrować i zaakceptować fakt, że w 2020 roku nie będziemy dobrze prosperującą firmą” - mówi D’Amore. „To wystarczy, abyśmy działali i dali nam zatrudnienie, ale nie poczucie, że jesteśmy na szczycie świata. My importerzy nadal mamy szczęście, że mamy pracę. To jest sedno sprawy ”.