Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Najnowsze Wiadomości

Sprzedawcy win koncentrują się na dostawach i wdzięczności, gdy koronawirus zmienia biznes

Francesco Bruno odbierał wiele telefonów wódka i Everclear ostatnio. Jest dyrektorem generalnym Wina San Pietro , mały sklep w Tuckahoe w stanie Nowy Jork.



„Najwyższym dowodem, jaki posiadamy, jest 100-procentowa wódka, a ludzie ją kupują, ale nie zalecamy, abyś robił z niej środek do dezynfekcji rąk” - mówi Bruno, zauważając, że Center for Disease Control odradza to także.

Bruno jest jednym z wielu sprzedawców wina, których podstawowa działalność zmieniła się w wyniku pandemii koronawirusa. W miarę jak konsumenci kupują papier toaletowy i suszoną fasolę, zmienili także sposób kupowania wina, piwa i napojów spirytusowych.

Wiadomość od mediów entuzjastów wina w sprawie COVID-19

Aby zaspokoić potrzeby tego rozwijającego się rynku, niektóre sklepy z winami podwajają liczbę pracowników, podczas gdy butelki spadają z półek. Inni widzą, że transakcje zanikają w parze z ruchem pieszym i turystyką, co zmusza ich do zwalniania pracowników lub skrócenia godzin pracy.



Bez względu na nowe okoliczności wielu właścicieli małych firm ma trudności z przystosowaniem się. Muszą zmieniać swoją działalność za każdym razem, gdy pobliskie biura wymagają od swoich pracowników pracy z domu lub kiedy dekret rządowy zamyka wszystkie bary i restauracje .

Ale, co zaskakujące, jak dotąd wiadomości nie były złe dla sprzedawców. Ponieważ coraz więcej konsumentów przebywa w pomieszczeniach, sprzedawcy detaliczni prowadzą energiczne interesy. W zeszłym tygodniu sprzedaż w krajowej witrynie e-commerce Wine.com była dwukrotnie wyższa niż rok wcześniej. W zeszły weekend potroili się.

„Ludzie kupują więcej butelek na zamówienie i wydają nieco mniej na butelkę” - mówi Michael Osborn, założyciel i wiceprezes wykonawczy Wine.com . Zapasy są w porządku, mówi, z „dużą ilością wina w magazynie, aby zaspokoić to zapotrzebowanie”.

Mini-bar , e-commerce z alkoholem, który dostarcza butelki w ciągu godziny w 50 miastach, powiedział the New York Post jego sprzedaż w ostatni czwartek wzrosła o 80% w stosunku do tygodnia poprzedniego. Drizly , kolejna cyfrowa usługa dostarczania przesyłek, miała swój największy dzień w roku w niedzielę, przewyższając nawet świąteczne ruchy w Halloween i Sylwestra.

Teraz sklepy stacjonarne poszerzają swoje możliwości dostawy także.

„Zawsze współpracowaliśmy z lokalnymi kurierami i oferowaliśmy lokalną dostawę, ale nie była to główna część naszej działalności” - mówi Stacey Gibson, partner i kierownik winiarni w Wina Park Avenue w Portland, OR. „Mój partner i ja spotkamy się w tym tygodniu, aby ustalić ceny, aby to zbudować”.

Gibson zamierza również rozszerzyć platformę e-commerce Park Avenue Wines, która istnieje, ale podobnie nigdy nie była przedmiotem zainteresowania.

W międzyczasie w Tuckahoe firma San Pietro przeszła od jednej lub dwóch dostaw dziennie do oferowania całodziennych usług dostawczych. „Nasi kierowcy pokonują wiele kilometrów” - mówi Bruno.

Sklepy, które nie oferują dostawy, znajdują inne sposoby wyrażania obaw konsumentów. Sklep z butelkami Hawthorn i sala degustacyjna w Helenie MT przyjmuje zamówienia przez telefon i oferuje odbiór przy krawężniku.

„Chociaż tylko niewielki procent ludzi się tym zajmuje, większość z nich skomentowała, jak bardzo cieszy się z takiej możliwości” - mówi współwłaścicielka Jill Roberts.

To, gdzie zlokalizowane są sklepy z winami, ma szczególne znaczenie w czasie kryzysu zdrowotnego. Park Avenue Wines znajduje się w centrum Portland, w okolicy zwykle odwiedzanej przez turystów i lokalnych profesjonalistów (Google i Cigna mają tam swoje biura). Sprzedaż spadła, ponieważ tak wiele osób pracuje w domu w tym tygodniu, mówi Gibson.

Nawet na rynkach, na których konsumenci kupują obecnie butelki z zapałem, właściciele sklepów z winami nie mogą spocząć na laurach. Eric Goldstein, właściciel NYC's Park Avenue Liquor Shop, powiedział The New York Times nie może liczyć na taki rynek rtęci.

„Te wybuchy pośpiechu i uzupełnienia zapasów, to są bzdury” - mówi. „Są ekscytujące przez sekundę, a potem widzisz ciszę i czuję, że te przerwy będą coraz dłuższe”.

Niektórzy oczekują zdecydowanych działań legislacyjnych wspierających niezliczone przedsiębiorstwa dotknięte pandemią.

„Małe firmy są tak ważną częścią amerykańskiej gospodarki” - mówi Gibson. „Kiedy odnoszą sukcesy, bardzo wspierają swoje społeczności”.

Na razie niezależni sprzedawcy detaliczni są wdzięczni za każdy telefon, dostawę i zakup, który przychodzi i pozwala im mieć otwarte drzwi.

„Goście byli bardzo dobrzy dla personelu, hojnie dawali napiwki za sprzedaż butelek” - mówi Roberts. „Nasza społeczność jest niesamowita”.