Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Najnowsze Wiadomości

Pokoje degustacyjne winiarni się zmieniają, a niektórzy mówią, że nigdy nie wrócą

Konsumenci wracają później do winiarni pandemia zamknięcia będą miały radykalnie różne doświadczenia.



„Ludzie nie będą już mogli po prostu wpaść do żadnej winnicy w weekend i rzucić się do baru na degustację” - mówi Kristine Gimse-Bono, dyrektor generalna Zbieranie piwnic , który ma winiarnię i dwie sale degustacyjne w Waszyngton a także sala degustacyjna w Willamette Valley , Oregon .

Ponieważ winiarnie są zmuszone do ograniczania liczby odwiedzających i ich interakcji z nimi, niektóre zmiany mogą być na lepsze.

„Z sali degustacyjnej, w której można się przechodzić, przeszliśmy do systemu tylko do rezerwacji” - mówi Tracy Timmins, wiceprezes ds. Sprzedaży konsumenckiej w Grupa win Stoller w Willamette Valley. Winiarnie koncentrują się teraz również na degustacjach na siedząco, co dla niektórych jest mile widzianą odmianą.



„Myśleliśmy o obsłudze stolików od wielu, wielu lat i nigdy nie pociągnęliśmy za spust” - mówi Kareem Massoud, współwłaściciel i producent wina w Paumanok Winnice na Długa wyspa , Nowy Jork . „To była doskonała okazja, aby to zrobić”.

Chociaż większość amerykańskich winnic opiera się obecnie na rezerwacjach, przed przybyciem ludzi należy wykonać pracę, aby zapewnić bezpieczeństwo w związku z nową pandemią koronawirusa.

„Rezerwacje przyjmujemy za pośrednictwem naszej strony internetowej, ale nie są one potwierdzane, dopóki nie zadzwonimy do wszystkich, aby porozmawiać” - mówi Melissa Rockwell, kierownik ds. Sprzedaży bezpośredniej w Sparkling Pointe na Long Island. „Przekonaliśmy się, że włożenie tej pracy w rozmowę telefoniczną w dużym stopniu wpływa na dotykanie bazy i odpowiadanie na pytania”.

Inni wysyłają e-mailem nowe wymagania i oczekiwania, które odwiedzający powinni przeczytać (a w niektórych przypadkach podpisać) przed przybyciem lub udostępnić dokumentację przed wejściem do winnicy. Kiedy ludzie odwiedzają, od samego początku następują zmiany. Niektóre winiarnie zatrudniają teraz witających się i kontrolujących, aby sprawdzać rezerwacje, rozmawiać o ograniczeniach i zarządzać wejściami i wyjazdami z dystansem społecznym

„Chcemy stworzyć doświadczenie, w którym każdy możliwy do przewidzenia punkt tarcia jest usuwany po wejściu” - mówi Carol Reber, wiceprezes Winnice Duckhorn , który wdrożył system powitania. Duckhorn ma pięć sal degustacyjnych w Kalifornia i jeden w stanie Waszyngton.

Tiffany Stetson, dyrektor generalny ds. Sprzedaży detalicznej w Winnice i wytwórnia win Goose Ridge Estate , która ma winiarnię i trzy dodatkowe sale degustacyjne w Waszyngtonie, twierdzi, że praca w sali degustacyjnej jest teraz inna.

„Czuję się trochę bardziej, jakbyśmy byli agentem TSA” - mówi. „Potrzebuję twojego paska i twoich butów i pozwól mi teraz iść z różdżką”. Zamiast tego jest to środek do dezynfekcji rąk, maski i termometr. ”

Niektóre winiarnie używają krótkofalówek, wiadomości tekstowych lub kodów QR po przybyciu gości, aby skontaktować się z personelem sali degustacyjnej przygotowującym stoły. W niektórych winiarniach kody QR zastępują również papierowe lub plastikowe menu. W ten sposób „nikt nie musi niczego dotykać. Nikt nie musi niczego wycierać ”- mówi Massoud.

Obecnie degustacje w winnicach odbywają się prawie powszechnie na świeżym powietrzu, chociaż niektóre hrabstwa dopuszczają ograniczoną liczbę miejsc w pomieszczeniach, szczególnie jeśli podawane jest jedzenie.

„Ludzie chcą być na zewnątrz gdzie czują się bezpieczniej ”, mówi Gimse-Bono.

Jednak wysokie temperatury mogą stanowić wyzwanie, w zależności od regionu i pory roku.

„Biegamy w tę iz powrotem po naszym trawniku i patio w masce serwującej wino w temperaturze 110 stopni i robimy to z uśmiechem” - mówi Stetson.

Oczywiście, jak dobrze to działa, zależy od ustawienia. Niektóre winnice otoczone są idyllicznymi winnicami. Inni są w miejskich dżunglach.

„Zrobiliśmy tak wiele, aby nasze sale degustacyjne były przyjemne, a teraz musimy powiedzieć: 'Chcielibyśmy cię mieć, ale pozwól mi cię zabrać i posadzić na parkingu'” - mówi Stetson.

Aby zminimalizować kontakt między serwerami a gośćmi, winiarnie zmieniły swoją ofertę, a duża liczba wylewa teraz loty zamiast pojedynczych win, w przypadku których kelner musi chodzić tam iz powrotem od stołu. W Stoller Family Estate loty są przygotowywane, zanim goście usiądą.

Pracownik w masce ochronnej i rękawiczkach otwierający butelkę wina w winnicy Buena Vista

Pracownik w masce ochronnej i rękawiczkach otwierający butelkę wina w winnicy Buena Vista / Zdjęcie: Paul Morris Bloomberg via Getty

„To jest coś, czego nigdy wcześniej nie oferowaliśmy jako ogólnej możliwości degustacji” - mówi Timmins o lotach winnych. Zauważa, że ​​ma to swoje zalety. „Protokół zdystansowania polegający na mniejszej liczbie podchodów do stołu faktycznie zaowocował przyjemną korzyścią dla gościa, polegającego na tym, że może chodzić tam iz powrotem, porównywać i kontrastować. Ludzie to lubią ”.

W całym kraju goście są obecnie zobowiązani do noszenia masek przez cały czas przebywania na terenie obiektu, z wyjątkiem siedzenia przy stole i degustacji. Wielkość grupy jest ograniczona, zgodnie z ustaleniami stanu, ale niektóre winnice decydują się jeszcze bardziej zmniejszyć obłożenie.

Jaka była reakcja klienta?

„Myśleliśmy, że otrzymamy znacznie większy sprzeciw, zwłaszcza po tym, jak ludzie wypili trochę wina lub jeśli byliśmy drugą winnicą, którą odwiedzili” - mówi Timmins. „Ogólnie rzecz biorąc, ludzie traktowali sprawy dość poważnie. Wsparcie było niesamowite ”.

Chociaż wymaganie masek początkowo wywołało kontrowersje z niektórymi, wydaje się, że w wielu winiarniach ustąpiło.

„Na początku, kiedy w Waszyngtonie wydano nakaz maskowania, wszyscy po prostu dali z siebie wszystko” - mówi Steve Wells, właściciel Wino czasu i kierunku w Walla Walla w stanie Waszyngton. „Teraz ludzie są o wiele lepsi”.

Ponownie otwierają się pokoje degustacyjne gorzelni - ale z pewnymi poważnymi zmianami

„Naprawdę tylko garstka osób miała problem z noszeniem maski” - mówi Massoud. „Po prostu im mówimy:„ Przepraszamy. Nie możesz wejść, jeśli nie nosisz maski. To nie są negocjacje. Taka jest nasza polityka ””.

Chociaż wydaje się, że klienci dostosowali się do zmian, niektórzy próbują obejść ograniczenia dotyczące wielkości grupy.

„Mamy wielu ludzi, którzy dokonują wielu rezerwacji na naszej stronie i próbują przyjeżdżać z większymi imprezami” - mówi Rockwell.

Biorąc pod uwagę ograniczenia liczby osób, które mogą przebywać w winiarni w dowolnym momencie - zwykle od 25 do 50% - i radykalne zmiany w doświadczeniach w sali degustacyjnej, czy to wszystko jest widoczne? Wielu mówi tak… w pewnym sensie.

„W przypadku większości naszych nieruchomości średni zakup w porównaniu z tym okresem w zeszłym roku jest dla nas rzeczywiście wyższy” - mówi Lisa Clarkson, starszy wiceprezes ds. Operacyjnych i sprzedaży bezpośredniej w Przykazanie wina , który ma winiarnie i sale degustacyjne w Idaho , Waszyngton, Nowy Meksyk i Oregon.

Gimse-Bono zgadza się. „Nasze wydatki na gościa w zeszłym roku w tym czasie wzrosły z 50 USD do 187,50 USD”. Oczywiście winnice odwiedzają znacznie mniej gości.

Winiarnie przypisują zwiększone wydatki degustacjom z miejscami do siedzenia, podczas których goście otrzymują również bardziej indywidualną uwagę i być może lepsze ogólne wrażenia.

„Myślę, że wiele ze zmian, które wprowadziliśmy, było przyjemnymi zmianami dla naszych gości i naszej obsługi” - mówi Timmins. „Goście uwielbiają mieć zagwarantowane miejsce z pięknym widokiem”.

Jednak zawsze jest haczyk.

„To dużo bardziej pracowita i stresująca praca niż przed wszystkimi zmianami” - zauważa Timmins. Niektórzy pracownicy hotelarscy zauważają, że są czymś więcej wyczerpany po całym dniu pracy, mimo że jest mniej klientów po prostu z powodu stresu związanego z sytuacją.

Zmiany operacyjne, takie jak rezerwacje, degustacje przy stolikach i mniejsze grupy, prawdopodobnie staną się trwałe.

„Są to zmiany, o których wszyscy mówiliśmy wcześniej i które po prostu nigdy nie zostały w pełni wdrożone” - mówi Rockwell. „Skupiając się na mniejszych grupach i będąc tylko rezerwacją, daje nam to więcej zainteresowanych klientów. To jest pozytywne. W tym wszystkim dostrzegamy wiele możliwości ”.

Reber się zgadza. „Wszystkie nasze obiekty są teraz w 100% zarezerwowane i myślę, że już nigdy nie wrócimy”.

Mimo to, ponieważ winnice działają obecnie na zewnątrz i nadchodzi chłodniejsza pogoda, przed nami wiele wyzwań. Zawsze nadchodzi więcej zmian

„Kiedy ludzie mówili:„ Kim będziesz, gdy dorośniesz? ”, Czy kiedykolwiek pomyślałem, że powiem:„ Sprzedaję z ręki i na powierzchnię środek odkażający ”?” śmieje się Stetson, którego winiarnia zaczęła produkować produkt na początku pandemii. „Wiem więcej na temat środka do dezynfekcji rąk, niż kiedykolwiek myślałem”.