Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Kalifornia

Konto naziemne pożarów w Kalifornii

Ten raport został złożony w poniedziałek, 16 października 2017 r., Ponad tydzień od wybuchu pożarów w północnej Kalifornii.



W niedzielę wieczorem w naszym domu w mieście Kenwood, położonym między Santa Rosa na północy a Sonomą na południu, było niesamowicie wietrznie.

Wiatr wiał tak mocno i gwałtownie, że nasz 12-letni synek wszedł do naszego pokoju około północy, przestraszony, że drzewo może spaść na nasz dom. Ta myśl też nam nie umknęła.

Więc byliśmy w niespokojnym śnie, kiedy usłyszeliśmy głos sąsiada spod naszej sypialni, desperacko próbującego nas obudzić. Zaryglowaliśmy, aby otworzyć drzwi z siatki, przez które mogliśmy ją usłyszeć, zakładając, że drzewo rzeczywiście spadło na jej dom lub na nasz.



Nie. Była tam, aby nas ostrzec, że na autostradzie nr 12 wybuchł pożar i szybko się przemieszcza. Błagała nas, żebyśmy wyszli.

Nie mogliśmy jeszcze wyczuć dymu, ale nadal nie wahaliśmy się. Nie pomagał fakt, że nasza moc się wyczerpała. Zmagaliśmy się z latarkami do telefonów komórkowych, żeby się zebrać, dwa psy, kot, paszporty, komputery, przybory toaletowe i cokolwiek innego, na co mogliśmy sobie pozwolić. Mój syn złapał swój plecak i zrobiłem to samo.

Nic, co mógłbym napisać, nie jest w stanie oddać zakresu zniszczeń w sensie fizycznym, psychicznym i geograficznym. Ta część północnej Kalifornii zostanie na zawsze zmieniona, a niezliczone życie zostanie zniszczone i trzeba będzie je odbudować.

W pełnym trybie paniki łatwiej jest zapomnieć o tym, czego potrzebujesz, niż o tym, czego nie robisz. Udało mi się wziąć pojemnik Nutelli, który widziałem na blacie, ale ani przez sekundę nie pomyślałem, że będę potrzebować stanika. Jakoś przypomniałem sobie garść lub dwie karmy dla psów, ale w pośpiechu zostawiłem ich obroże.

Wiatr wiał tak szybko, że myślałem, że spadnie na mnie drzewo, kiedy wypchaliśmy nasze dwa samochody pełnymi wszystkiego, co pasowało. Kiedy się spieszyliśmy, mogłem zobaczyć pomarańczową poświatę tuż na zboczu wzgórza z naszego podjazdu, a także przez dolinę na autostradzie i na południu i na północy. To było wszędzie.

Samochody zaczęły toczyć się w dół po naszej drodze, masowy exodus. Wkrótce byki ryknęły: „Ewakuuj się, ewakuuj teraz, wynoś się teraz”. Dzięki Bogu, że byliśmy gotowi. Zjechaliśmy w dół do autostrady 12 i skręciliśmy na północ, do domu mojej mamy w pobliskiej gminie Oakmont. Nie wiedzieliśmy, dokąd pójść.

Gdy mój syn i ja biegaliśmy biegiem, mojemu mężowi udało się dotrzeć do kurnika i uratować nasze siedem ptaków z ich sennej grzędy, wpychając je do pudełka w swoim samochodzie.

Osiedliliśmy wszystkich nerwowo w Oakmont, ponieważ krążyły tam plotki o ewakuacji. Próbowaliśmy zasnąć lub przynajmniej nabrać sił, gdy zaczęły napływać wiadomości od przyjaciół z bliska i daleka. Wielu oferowało schronienie, pomoc, wszystko. Już wydawało się to nierealne.

Uciekliśmy do centrum Santa Rosa, jadąc powoli pod spodem Fountaingrove Parkway, który aktywnie płonął.

Samochody jeździły dalej, trąbiąc, gdy zastanawialiśmy się, dokąd pojedziemy dalej. Gdy nastał świt i zobaczyliśmy ogień na zboczach wzgórz na południu, na wschodzie i coraz bardziej na zachodzie tuż nad nami, byki znów wybuchły.

I tak zrobiliśmy to wszystko od nowa, wszystko, co zabraliśmy ze sobą, szybko wepchnęliśmy z powrotem do samochodów i ponownie ruszyliśmy na północ. Pobiegliśmy do znajomego w pobliżu, dopóki dym i ogień nie zaczęły ponownie przenikać.

Następnie uciekliśmy do centrum Santa Rosa, jadąc powoli pod spodem Fountaingrove Parkway, który aktywnie płonął. Fountaingrove już prawie całkowicie zniknęło. Mieszkał tam najlepszy przyjaciel mojego syna. Jego dom? Odszedł. Rodzina innego kolegi ze szkoły przeprowadziła się w ten weekend, spędziła jedną noc, a teraz ich domu również nie ma.

Te historie trwają bez przerwy i trudno to znieść. Nadal jesteśmy ewakuowani, ale słyszeliśmy, że nasz dom może, po prostu może, nadal stać. Wokół niego jest zwęglona ziemia. Pożary trwają. To wszystko może się zmienić w każdej chwili. Nie możemy się do tego zbliżyć.

Przyjaciele tak daleko, jak Calistoga, Santa Rosa i Glen Ellen stracili wszystko. Ponad 30 rodzin w samej szkole mojego syna straciło domy, co stanowi co najmniej 150 osób, z których część została przesiedlona. Jego szkoła nie jest wyjątkowa.

I oczywiście jest też winiarska strona tragedii. Jak już informowaliśmy, winnice w Napa i Sonoma zniknęły, od Signorello Estate wzdłuż Silverado Trail w Napa do Paradise Ridge Winery w nowej Fountaingrove AVA w Santa Rosa.

Jakby w celu zademonstrowania chorego poczucia humoru wszechświata, w tym tygodniu zorganizowałem degustację w Signorello. Nigdy tam nie byłam.

Jak pomóc ofiarom pożarów w północnej Kalifornii

Mniej znane historie to te o załogach winnic, które wybierały się, gdy zaczął rosnąć dym, i wszyscy też musieli się ewakuować. Również wiele utraconych domów. W obu apelacjach są magazyny winiarskie i mniejsze winnice, w których mali producenci bez dużego kapitału wytwarzają tak wiele win, które kochamy i szanujemy. Wielu z nich musi wrócić do swoich przestrzeni, aby dalej produkować wina i utrzymywać się do życia, ale nie wszyscy są wpuszczani z powrotem.

Karissa Kruse, prezes Sonoma County Winegrowers, straciła swój dom w niedzielny wieczór. Mimo to wczoraj wydała to oświadczenie.

„Pod koniec tygodnia pracy cieszymy się, że w całym regionie mamy do czynienia z silniejszym ograniczaniem pożarów. Podczas gdy zniszczenia zaczynają się sumować, szczycę się słysząc raporty od strażaków, że winnice w całym hrabstwie Sonoma raz po raz służyły jako zapory przeciwpożarowe.

„Jesteśmy silnymi ludźmi, będziemy iść naprzód. Proszę, nie rezygnujcie z Wine Country. Wasze wsparcie dla naszych firm, win i ludzi jest potrzebne bardziej niż kiedykolwiek wcześniej ”.

Nic, co mógłbym napisać, nie jest w stanie oddać zakresu zniszczeń w sensie fizycznym, psychicznym i geograficznym. Ta część północnej Kalifornii zostanie na zawsze zmieniona, a niezliczone życie zostanie zniszczone i trzeba będzie je odbudować.

Jednocześnie troska i troska z bliska i daleka są zachęcające i rzeczywiste, a praca strażaków, policji i innych jest intensywna i odważna. To jeszcze daleka od zakończenia, ponieważ wiele regionów pozostało lub niedawno zostało oblężonych, od Alexander Valley i Sonoma Valley po Oakville i Rutherford.

Kiedy to piszę, nowe rozkazy ewakuacyjne zostały wprowadzone z dnia na dzień, co dla niektórych z nas jest podwójną obowiązkową ewakuacją. Na razie mogę tylko powiedzieć, niech wiatry będą po naszej stronie.