Crushed by Covid: The Pandemic Challenges Niestandardowe obiekty do kruszenia
Mąż i żona Eric Story i Allison Smith Story musieli porzucić swoje najcenniejsze posiadanie na trzy boleśnie długie miesiące w tym roku. Współzałożyciele Smith Story Wine Cellars produkują wina w niestandardowej kruszarce, w której drzwi zostały zamknięte z powodu nowej pandemii koronawirusa. Od marca do czerwca 2020 roku wino Smith Story Wine Cellars było pod kluczem w Sonoma’s Grand Cru Custom Crush .
To kolejne wyzwanie dla przemysłu winiarskiego ery pandemii: podobnie jak tradycyjne winiarnie, niestandardowe obiekty do tłoczenia są częścią sektora rolno-spożywczego, a kluczowa działalność pozostała otwarta. Jednak, aby zachować bezpieczeństwo własnego personelu, wiele zakładów kruszenia drastycznie zmieniło swój proces produkcyjny w tym roku.
„Poważnie potraktowałem wyłączenie firmy Covid” - mówi Robert Morris, dyrektor generalny i partner Grand Cru Custom Crush. „Ale nie chcieliśmy po prostu powiedzieć, że mamy jasność i robić, co chcemy. Chcieliśmy pozostać proaktywni, ale nie chcieliśmy mieć zasady „każdy dla wszystkich”.
Postanowił więc, że jego załoga złożona z czterech pełnoetatowych pracowników piwnicznych przejmie codzienne operacje, ograniczając wizyty u klientów winiarzy do potrzeb „krytycznych”.
Kalifornijski przemysł winiarski dostosowuje się do nowego nienormalności
To był częsty motyw w firmach zajmujących się kręceniem na zamówienie. Ronald Du Preez, dyrektor generalny i partner w Sugarloaf Crush oraz Justin Lattanzio, właściciel i dyrektor generalny Usługi winiarskie Vinify —Oboje znajdujący się w hrabstwie Sonoma — przestrzegali podobnych protokołów w swoich obiektach.
„Ze względu na bezpieczeństwo naszego małego zespołu zamykaliśmy drzwi przed naszymi klientami, chyba że butelkowali” - powiedział Du Preez. Nawet wtedy winiarze-klienci mogli przebywać tylko w określonych obszarach zakładu w określonych godzinach.
Podczas „fazy 2” firmy Sonoma, która umożliwiła ponowne otwarcie niektórych firm od połowy maja, zakłady były w stanie złagodzić ograniczenia. „Jesteśmy dużym budynkiem o powierzchni produkcyjnej 48 000 stóp kwadratowych… dzięki czemu możemy znacznie przekroczyć wymagania sześciu stóp” - mówi Du Preez. „Ale nadal prosiliśmy [winiarzy], aby nie wchodzili, jeśli nie jest to absolutnie konieczne”. Frustracja dla wielu, ale niezbędna dla zapewnienia bezpieczeństwa i zdrowia zarówno personelowi piwnicznemu, jak i klientom.
Aby komunikować się z odległymi klientami, każda placówka korzysta z Innovent, oprogramowania do zarządzania w chmurze, które umożliwia zdalne składanie zleceń. „Mogą też do mnie zadzwonić lub wysłać e-mail” - mówi Morris. „Wszystko, co będą musieli zrobić, zostanie zrobione”.
Na szczęście okres od marca do maja Lattanzio nazywa „wolnym sezonem”, a większość prac w piwnicach to „standardowa konserwacja”.
„Gdy wkraczamy w lato, w winnicy jest coraz więcej klientów” - mówi Du Preez. „Dokładamy wszelkich starań, aby ograniczyć kontakt z klientami / personelem, oszałamiając obłożenie w różnych obszarach”. Podczas logowania każdy otrzymuje osłony twarzy.
Jeśli chodzi o sprzedaż, wielu producentów win na zamówienie to małe firmy, zależne od lokalnych kanałów. „Niektórzy są dobrzy w uzyskiwaniu sprzedaży DTC, ale obecnie jest to segment dotknięty problemem”, dodaje Du Preez.
Czy wirtualne degustacje wina mogą naprawdę zastąpić rzeczywistą interakcję?Zarówno Sugarloaf, jak i Grand Cru mają obszary gościnne, z których niektórzy klienci korzystają obecnie na zaawansowanych etapach ponownego otwarcia sal degustacyjnych. Ale Du Preez przyznaje, że kilka z nich nadal szacuje ogólny spadek sprzedaży i planuje zmniejszyć produkcję w rocznikach 2020 i 2021.
Jeden z producentów wina, który chciał pozostać anonimowy, powiedział Entuzjasta wina że musieli sprzedać część swojego wina piwnego 2018/2019 na rynku hurtowym, aby dotrzymać kroku niestandardowym kosztom produkcji rozdrobnienia, opóźnieniom karnym i innym zadłużeniom biznesowym.
„Dla niektórych to chleb powszedni. Musimy być elastyczni i elastyczni, aby z nimi współpracować, gdy sytuacja jest tragiczna ”- mówi Du Preez, zapytany o możliwości finansowe swoich klientów do dalszej współpracy z Sugarloaf.
Lattanzio również zauważa, że był w stanie współpracować z klientami Vinify na przedłużonych warunkach lub planach płatności na podstawie indywidualnych potrzeb. „To winnice, które znajdują się na pierwszej linii frontu, odczuwają ból. Jeśli wpadną w zbyt duże kłopoty, to przerodzi się w niestandardową sympatię ”.