Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Kwestia Kultury

„Matka natura to fascynująca bestia” - mówi Alecia Moore, alias Pink

Logo Wine Enthusiast 2020 Culture Issue

Gwiazda pop, Alecia Moore, znana również jako Pink, bierze udział w tworzeniu Wino Dwa Wilki na jej posiadłości w Dolina Santa Ynez .



Jak minął rocznik 2019?

Będzie tak pięknie. W 2018 roku wyjechałem z trasy koncertowej i już następnego dnia rozpoczęły się żniwa. To było dość stresujące i wszystko przyszło naraz, a ja zostałem w tym pochowany. Ale ten rok był gładki i rozłożony. Owoce wyglądały idealnie.

Jakie aspekty winiarstwa lubisz najbardziej? Które części są najbardziej uciążliwe?



Lubię wykopywać czołgi i nienawidzę czyszczenia prasy. Nienawidzę tego. Mój mąż [Carey Hart] stał się naprawdę dobrym woźnym. Jest skrupulatny i szybki, więc pozwoliłem mu zrobić tę część. Ale poza tym podoba mi się to wszystko. Lubię być w winnicy i lubię rozmawiać z ludźmi, którzy mają różne punkty widzenia organiczne a biodynamiczne kontra rolnictwo na sucho… Uwielbiam ten proces i uwielbiam patrzeć, co dzieje się każdego roku.

Przez pierwsze kilka lat byłem naprawdę sfrustrowany. Chciałem spróbować wszystkich tych rzeczy, ale fizycznie mogłem zrobić tylko tyle. Matka natura jest dla mnie fascynującą bestią i jest to naprawdę zabawne wyzwanie.

Alecia Moore Pink w swojej winiarni

Alecia Moore / Zdjęcie: Andrew Macpherson

Czy robienie wina przypomina Twoją karierę muzyczną?

Jest różne pod wieloma względami, ale w obu przypadkach chodzi o wyczucie czasu. Gdybym miał dziś wejść do studia, nigdy nie napisałbym „So What” ani „Get the Party Started”. To był ten dzień i ten moment, a ja byłem w pewnym wieku. Dzieje się tak w przypadku czasu zbioru i wieku winorośli w momencie produkcji wina. W tym roku zrobię wino, którego nie zrobiłbym pięć lat temu lub pięć lat od teraz.

Jestem też współpracownikiem. Nie wchodzę do studia sama. Wchodzę z pianistą lub gitarzystą. Wylewam swoje serce i moi współpracownicy robią to samo. W ten sposób [winiarz] Alison [Thomson] i ja jesteśmy i jak ja i winnice. To zawsze współpraca. Więc w ten sposób jest tak samo. Pod każdym innym względem jest zupełnie inaczej.

„Nie boimy się pracy fizycznej” - mówi aktor i winiarz John Malkovich

Czy winiarnia dodaje równowagi w Twoim życiu publicznym?

Zdecydowanie. Przeprowadzka tam z rodziną była najlepszą decyzją, jaką kiedykolwiek podjąłem. Kocham to, co robię w innym życiu, ale uwielbiam wracać do domu. To ma sens, ponieważ porzuciłem szkołę średnią, a teraz znowu jestem uczniem. Robię to samo od zawsze, więc mój mózg znowu się włącza.

Moje dzieci przychodzą i pomagają, a ja codziennie spaceruję po winnicy. Zawieramy przyjaźnie i plany na 30 lat od teraz i mam nadzieję, że poza tym. Ale potem przeczytałeś artykuł o globalnym ociepleniu io tym, jak nie będziemy w stanie uprawiać roślin za 50 lat, a potem chcesz umrzeć.