Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Burbon

Jak Pappy Van Winkle stał się szalenie drogim, niemożliwym do znalezienia jednorożcem

W czerwcu 2011 roku Wright Thompson, pisarz nieistniejącej już osoby Grantland , zimne magazyny alkoholi w trzech amerykańskich miastach, aby sprawdzić, czy uda mu się dokonać tego samego dnia zakupu niezwykle popularnej Pappy Van Winkle Burbon . Uderzył i został wyśmiewany z powodu swojej bezczelności.



„Istnieje kult” - mówi Thompson. Zanim zaczął eksperyment, Pappy Van Winkle nie była tylko duchem. To była sensacja, ikona z jednym symbolem („Pappy”). W te dni, jest w stanie zebrać 10 000 USD na aukcjach charytatywnych.

Jak to się dokładnie stało? Kiedy Pappy Van Winkle stała się „Pappy”?

Może Pappy Van Winkle stała się powszechnie znana, kiedy Anthony Bourdain po raz pierwszy go wypił w odcinku 2012 roku Layover . Głosił: „Gdyby Bóg stworzył Bourbon, to właśnie by zrobił”.



Szef kuchni Sean Brock mógł wtedy podsycić płomienie zachwalał Bourbon w jego uznanej restauracji Husk w Charleston w Południowej Karolinie. Szef kuchni David Chang zrobił podobnie w jego lokalach Momofuku w Nowym Jorku.

Faktem jest, że nie było tylko jednej rzeczy, która zmieniła Pappy Van Winkle w niemożliwego do znalezienia jednorożca. Gdy coraz więcej osób zaczęło o tym mówić, Pappy zasłynął z bycia sławnym . Mogłeś nie wiedzieć, co to było, ale wiedziałeś, że musisz to mieć.

Dlaczego ultra-starzejące się duchy cię wyrywają

Czym jest Pappy Van Winkle?

Kiedy mówimy o „Pappy”, mamy na myśli od trzech do siedmiu whisky . Zależy to od tego, jak luźny jest twój system klasyfikacji i jak bardzo chcesz prestiżu nazwiska Pappy.

Jest Rezerwa Rodzinna Pappy Van Winkle's 15-letnia, 20-letnia i 23-letnia. Istnieje również Old Rip Van Winkle 10 Year i Van Winkle Special Reserve, które niektórzy nazywają „Pappy 10” i „Pappy 12.”. Jest też Van Winkle Family Reserve Rye („Pappy rye”) i jednorazowy Old Rip Van Winkle 25 Year Old, który zadebiutował w 2017 roku.

Wszystkie wahają się od dobrej do doskonałej jakości i od drogich do niesamowicie drogich cen.

Oczywiście nie zawsze tak było. Był czas, kiedy Pappy Van Winkle była dopiero. . . Burbon.

W końcu to stosunkowo nowa marka, a nie jakaś stuletnia marka, jak Old Overholt czy Old Grand-Dad. To nie jest nawet Wild Turkey czy Maker’s Mark, które istnieją odpowiednio od 1940 i 1954 roku.

Whisky Pappy Van Winkle zadebiutowała na półkach monopolowych w 1994 roku, kiedy po raz pierwszy ukazał się rok 20. 23-letni model pojawił się w 1998 roku, a 15-letnia butelka będąca obecnie na okaziciela została wprowadzona na rynek w 2004 roku.

W tym czasie butelki Pappy Van Winkle były łatwo dostępne w sklepach monopolowych za znacznie mniej niż 100 dolarów. Dziś oczywiście Bottle Blue Book, internetowy przewodnik cenowy, wymienia nowe butelki roku 15 za około 1000 USD.

Historia powstania „Pappy” zaczyna się jednak na długo przed 1994 rokiem. Zaczyna się od mężczyzny, który nazywał się Pappy.

Kim jest Pappy Van Winkle?

Urodzony w rodzinie prawników i pedagogów w Louisville w 1874 roku Julian Van Winkle miał zaledwie 18 lat, kiedy opuścił Centre College, aby rozpocząć karierę jako podróżujący sprzedawca alkoholu w firmie W.L. z Louisville. Weller & Sons. Firma zajmowała się sprzedażą whisky i produkcją spirytusów „wody kolońskiej”, które stanowiły wysokoprocentowy płyn z dodatkiem koloru i aromatu.

Pod każdym względem był świetny w swojej pracy. W 1915 roku, kiedy zmarł patriarcha firmy, William Larue Weller, firmę kupili Van Winkle i inny czołowy sprzedawca, Alex Farnsley. Zaczęli już produkować własną whisky we współpracy z inną firmą, A. Ph. Stitzel.

Stitzels byli zwolennikami wysokiej jakości whisky - bez barwników, bez aromatu, bez rektyfikacji - i to dobrze pasuje do etosu Van Winkle.

Te Burbonów mówią do ikonoklazmu z wyraźnie amerykańskim akcentem.

Ostatecznie Julian został prezesem Stitzel, aw 1933 roku powstała połączona firma Stitzel-Weller. Na szczęście mieli już trochę dobrze dojrzałego bulionu Bourbon, ponieważ Stitzel był jedną z zaledwie sześciu gorzelni amerykańskich, którym zezwolono na produkcję whisky „leczniczej” w okresie prohibicji.

Pierwsza gorzelnia Van Winkle'a została otwarta w dniu Kentucky Derby w 1935 roku. Była wyjątkowa, ponieważ produkowała tylko batonowany Bourbon, ponieważ, cóż, tak zawsze robiła rodzina Stitzel.

Zgodnie z prawem, wtedy i teraz, cały Bourbon musi być wytwarzany z co najmniej 51% kukurydzy, a zazwyczaj 5–10% słodowanego jęczmienia. Gdy reszta rachunku zacieru jest zajęta przez pszenicę, sprawia, że ​​Bourbon jest słodszy, gładszy i bardziej dostępny.

Przez długi czas Stitzel-Weller była jedyną dużą destylarnią Bourbon, która używała pszenicy, która była wielkim hitem w whisky Cabin Still, Weller i Old Fitzgerald.

My Polecić:
  • #23-letnie okulary Pappy Van Winkle's Family Reserve (2 sztuki)
  • #23-letnia karafka rodzinna Pappy Van Winkle’s

Amerykańskie rzemiosło

Dla współczesnych koneserów whisky Stitzel-Weller Bourbon jest nadal jedną z najlepszych whisky, jakie kiedykolwiek wyprodukowano.

„Jeśli chodzi o Stitzel-Weller, efekt aureoli Pappy będzie oczywiście mocno wzmocniony” - mówi Kris Peterson, archiwista spirytusowy, który sprzedaje mnóstwo starych Stitzel-Weller w swoim barze w Chicago, Hush Money. Dwie uncje nalewane z karafki Cabin Still z lat 60. kosztują 135 dolarów, lub można zapłacić 600 dolarów za dwie uncje Very Old Fitzgerald 12 Year destylowanej w 1963 roku.

W przeciwieństwie do innych historycznych marek, te whisky są niezmiennie dobre. Peterson twierdzi, że profil smakowy jest zbalansowany, a bogate odczucie w ustach utrzymuje wysoki poziom w ryzach.

„Jeśli ktoś ma zamiar upuścić tego rodzaju pieniądze do picia, zwykle chce się upewnić, że ma to jak najwyższy wskaźnik sukcesu” - mówi Peterson.

Jednym z powodów, dla których te whisky wytrzymują, jest fakt, że gorzelnia stosowała metody, które dziś nazwalibyśmy „rzemieślniczymi” lub „rzemieślniczymi”, takie jak wytwarzanie drożdży w dzbanach na miejscu, otwarte naczynia fermentacyjne i stosowanie wody źródlanej zamiast miejskiej.

Chociaż łatwo jest myśleć o samozwańczych alkoholach „premium” jako o nowoczesnym wynalazku reklamowym, Van Winkle zrozumiał tę tęsknotę prawie sto lat temu.

„Na rynku są papierosy 10-centowe, papierosy 15-centowe i papierosy 20-centowe, ale papierosy za 15 i 20 centów nie biorą pod uwagę, że konkurują z papierosami 10-centowymi”, Van Winkle wyjaśnił w przemówieniu do swoich dystrybutorów z 1949 roku. Do tej pory na starość przyjął przydomek „Pappy”.

„Nie podoba nam się sformułowanie„ Musimy sprostać konkurencji ”, chyba że masz na myśli konkurencję najlepszych i najdroższych marek na rynku amerykańskim - powiedział.

Ten samostanowienie ducha jest główną częścią atrakcyjności Stitzel-Weller i, co za tym idzie, potomstwa, takiego jak wytwórnia Pappy Van Winkle. Te Burbonów mówią do ikonoklazmu z wyraźnie amerykańskim akcentem.

„Stitzel-Weller to kawałek zaginionej Ameryki, gdzie robiliśmy najlepsze samochody, robiliśmy interesy z uściskiem dłoni i lubiliśmy bogaty w smak Bourbon”, pisze historyk duchów Joshua Feldman na swoim blogu The Coopered Tot.

Nowoczesna rodzina

Julian „Pappy” Van Winkle zmarł w 1965 roku. Siedem lat później Stitzel-Weller i jego marki zostały wyprzedane. Dla Bourbona była to era „nadmiaru”. Czyste alkohole, takie jak wódka, zdominowały amerykańskie podniebienia, a mnóstwo wspaniałej whisky zbierało kurz na sklepowych półkach i leżało w beczkach w magazynach w Kentucky.

W 1972 roku syn Pappy, Julian Van Winkle Jr., założył markę Old Rip Van Winkle. Podczas sprzedaży Stitzel-Weller zapewnił sobie prawo do zakupu beczek do butelkowania jako własnego produktu, zwykle w wieku siedmiu i ośmiu lat. Głównie jednak zarabiał pieniądze, wlewając whisky do efektownych karafek.

Kiedy zmarł w 1981 r., Jego syn Julian Van Winkle III przejął Old Rip Van Winkle Distillery. Miał 32 lata i czworo małych dzieci i musiał zarabiać na nieprzyjaznym targu Bourbon.

Kontynuował kontrakt z destylarnią Stitzel-Weller, obecnie należącą do United Distillers, aby produkować Bourbon przy użyciu oryginalnej formuły na bazie piwa swojego dziadka. Zaczął zwiększać wiek i dowód Old Rip Van Winkle, odpowiednio do 10 lat i 107 dowodu.

Na początku lat dziewięćdziesiątych zdobył wystarczająco stare zapasy, aby sprzedać 12- i 15-letnie Old Rip Van Winkles. Zasadniczo był to jednoosobowy program, ale wykonał solidną robotę, aby ożywić nazwisko. Walił w chodnik w całym kraju, tak jak jego dziadek dziesiątki lat wcześniej.

Potem nastąpił jego przełom. W 1994 roku miał ochotę wypuścić pierwszego na świecie 20-letniego Bourbona. Ze zdjęciem swojego dziadka na etykiecie, które paliło stogów, narodził się Pappy Van Winkle's Family Reserve 20 Year.

„Julian trzeci to prawdziwy mistrz whisky” napisał Historyk Bourbon, Michael Veach w 2016 roku. To powiedziawszy, Julian III grał w inną grę niż każda inna marka, mówi Veach. Podążał za przekonaniem Pappy, że zawsze butelkuje mniej, niż można sprzedać.

„Miał tę przewagę, że kupował tylko to, co uważał za dobrą whisky i przekazywał beczki poniżej jego standardów” - mówi Veach.

Mimo to Julian III był śmiertelnie przerażony, że nikt nie kupi tego wielkiego Burbona. W tamtym czasie nikt nigdy nie sprzedał Bourbona tak starego. Ostatecznie jednak nie miał się czego obawiać.

Pappy Van Winkle zdobył niespotykaną wówczas 99 na Mistrzostwach Świata w 1998 roku, a Julian III zwiedził kraj organizować kolacje w połączeniu z whisky i pozyskiwać szefów kuchni. Sklepy monopolowe i restauracje zaczęły prosić dostawców o Pappy Van Winkle's Family Reserve po imieniu, a inne marki zaczęły wypuszczać starsze i droższe Burbonów, próbując konkurować.

Pappy From WInkle Bottles

Ilustracja: Eric DeFreitas

Millennial Reinvention

Na przełomie tysiącleci, gdy sukces Pappy Van Winkle nadal rósł, Julian III wpadł w kłopoty. Stitzel-Weller, źródło destylatu, na którym bazowała Pappy Van Winkle, zaprzestał destylacji w 1992 roku. Wkrótce Julian III miał się skończyć. Potrzebował nowego partnera.

I tak w 2002 r. Destylację i starzenie Pappy Van Winkle przejął Buffalo Trace we wspólnej spółce. Buffalo Trace będzie go destylować i postarzać zgodnie ze specyfikacjami Juliana i butelkowany pod marką Pappy Van Winkle.

Chociaż na etykiecie jest napisane Old Rip Van Winkle Distillery, to tylko branding. Żadna fizyczna destylarnia Old Rip Van Winkle nigdy nie istniała. Te Pappy Van Winkles nowej rasy zaczęły trafiać na półki już w 2011 roku w przypadku Pappy 15, a dopiero w 2016 roku w przypadku 23-latka.

Smak różnił się od Stitzel-Weller Pappy. Wykorzystywał różne fermentory i destylatory, źródła wody, drożdże i miejsca starzenia. Podczas gdy niektórzy koneserzy uważali, że nie jest już tak dobry, jak kiedyś, niewielu uważało, że jest gorszy.

Wydawało się jednak, że nie ma to większego znaczenia dla mas, które prawdopodobnie nigdy nie wiedziały, kto w ogóle destylował Pappy. W tym momencie chór, który śpiewał pochwały Pappy Van Winkle, osiągnął taki poziom gorączki, a ceny poszybowały tak wysoko, że ludzie mogli łatwo zignorować, że to nie był ten sam Bourbon, który zdobył te nagrody.

Nie miało nawet znaczenia, że ​​to nie był ten sam Bourbon, którego kiedyś pomógł sam Pappy. Pozostał ważnym przedmiotem. Niezliczone rzesze fanów były chętne do zakupu butelki, a każda butelka z napisem „Van Winkle” by się nadała.

Prawdopodobnie wtedy Pappy w pełni przekształciła się w „Pappy”, kiedy nazwa na butelce miała znacznie większe znaczenie niż to, co było w środku.

Powstanie Facebooka pozwolił nieznajomym na nieskrępowaną szarą strefę sprzedaży Pappy za cokolwiek ekonomia mogłaby znieść. Chociaż co roku w listopadzie wypuszczane są dziesiątki tysięcy nowych butelek, po dość rozsądnej cenie 249 USD za 23 rok, rynek wtórny nadal rośnie. Ten sam 23 Year sprzedaje się zwykle za blisko 2000 USD. Tymczasem w 2017 roku nowo wydany 25-letni Old Rip Van Winkle sprzedał się za ponad 16 000 dolarów.

Pamiętaj, że znawcy wciąż szukają Stitzel-Weller Pappy, który sprzedaje się za dużo więcej niż butelki Buffalo Trace.

Gdy sklepy, bary i sprzedawcy internetowi zaczęli naliczać te zawyżone ceny, konsumenci z zamkniętymi drzwiami zaczęli szukać innych whisky Weller. Marka ekonomiczna wykorzystuje tę samą recepturę na bazie pszenicy, również destylowaną w Buffalo Trace, co nadaje jej smród Pappy. Wkrótce nawet te przykłady „Poor Man’s Pappy” z niższego i średniego poziomu stały się trudne do znalezienia.

Teraz Pappy jest wyraźnie, zdecydowanie i niezaprzeczalnie „Pappy”. To prawda, niezależnie od tego, czy był destylowany w Stitzel-Weller czy w Buffalo Trace, czy Van Winkle nadzorował jego produkcję, czy też nie, czy nawet na etykiecie jest napisane „Pappy”. (Skończyłem się wściekać na ludzi, którzy nazywają Van Winkle Special Reserve tak nazwą).

Jeśli chcesz mieć butelkę. prawdopodobnie nie możesz, a jeśli chcesz spróbować, prawdopodobnie nie. Ale to tylko połowa historii.

Pappy pozostaje niebotycznie kosztowna nie tylko dlatego, że jest postrzegana jako rzadka, ale dlatego, że przywiązało się do niej wiele innych, eterycznych rzeczy. Pappy łączy nas z sepiowym obrazem amerykańskiego rzemiosła, kiedy oczekiwaliśmy, że będziemy czekać na to, czego chcieliśmy. W pewnym sensie jest to wehikuł czasu z powrotem do Ameryki, która mogła istnieć lub nie istnieć: doskonale postarzała, pięknie zapakowana i prawie niemożliwa do znalezienia.