Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Najnowsze Wiadomości

Wyciągając się z historycznych pożarów, amerykańscy winiarze pytają: „Co dalej?”

Pożary w północnej Kalifornii, Oregonie i Waszyngtonie w 2020 r. Dotknęły społeczności w zachodnich Stanach Zjednoczonych i uderzyły w przemysł winiarski, który już wstrząsnął taryfami, nowa pandemia koronawirusa i niedobory siły roboczej. Zmiana klimatu przyczynił się do tego, że te ekstremalne zjawiska pogodowe w coraz większym stopniu stają się normą.



Kiedy naukowcy borykają się z przyczynami, a rządy z lekami, wielu profesjonalistów od wina pyta: Co dalej z krajem winiarskim? Czy przemysł może dostosować się do powtarzających się zniszczeń?

Kiedy Pożar złożony z błyskawic LNU przecinając północną Kalifornię w sierpniu, pracownicy winnicy byli w środku żniwa .

„Strażacy dokonywali heroicznych czynów, walcząc z pożarami, plantatorzy i winiarze dokonywali bohaterskich czynów, upewniając się, że owoce są zbierane i winione bez wpływu dymu” - mówi Jim Cargill, winiarz w Winnice rodzinne i prezes Stowarzyszenie winiarzy w górach Santa Cruz . „Nie był to łatwy proces, ponieważ laboratoria były przytłoczone wymaganiami dotyczącymi testów. Chociaż początkowa jakość była wysoka, monitorowanie i testowanie win będzie kontynuowane w miarę ich ewolucji i dojrzewania przez kilka następnych miesięcy. ”



„Myślę, że będzie to sygnał ostrzegawczy dla branży, że musimy być lepiej przygotowani na takie wydarzenia w przyszłości” - Matt Austin, właściciel / winiarz, Grosgrain Vineyards

W Oregonie mieszkańcy walczyli także z pożarami. Tegoroczne pożary były historyczne, z 16 dużymi pożarami, które spłonęły co najmniej 100 akrów drewna na początku 7 września i rozprzestrzeniły się z powodu niezwykle silnych wiatrów, mówi Jim Gersbach, specjalista do spraw publicznych w Departament Leśnictwa stanu Oregon .

„Pięć z tych pożarów przekształciło się w megafiry w ciągu 72 godzin, definiowanych jako spalone 100 000 akrów lub więcej” - dodaje Gersbach. „W Oregonie nigdy nie było roku z więcej niż trzema megafirem w tym samym roku i nigdy wcześniej nie mieliśmy pięciu spalonych jednocześnie”.

Pomimo rekordowych warunków, niektórzy specjaliści od wina z Oregonu byli wdzięczni, że nie było gorzej.

„Nasze doświadczenia z pożarami nie przypominały tych z południowego Oregonu i przybrzeżnych regionów północnej Kalifornii” - mówi Rollin Soles, właściciel / producent win z Willamette Valley’s Winnica ROCO . „Jesteśmy za to wdzięczni. Wiele się nauczymy od 2020 r. ”

Groces Cellars

Aby złagodzić skutki szkód spowodowanych przez dym, John Grochau z Oregonu zastosował większą fermentację w całym klastrze i dodał prażony proszek z dębu francuskiego do niektórych win / Zdjęcie Josh Chang

John Grochau, właściciel / winiarz Groces Cellars , przyznaje Oregon Wine Board dzięki tak szybkiemu udostępnianiu kluczowych informacji na temat zarządzania pożarami.

„Czasu było mało, więc przejrzeliśmy wiele badań i zdecydowaliśmy, że naszym działaniem nie będzie odejmowanie - niska ekstrakcja podczas fermentacji, klarowanie węglem lub innymi produktami - ale dodawanie” - mówi Grochau. „Ponieważ naszym celem jest wytwarzanie naszych win bez dodatków materiałów nieorganicznych, zdecydowaliśmy się dodać proszek z prażonego dębu francuskiego do partii, które według nas byłyby najbardziej narażone na dym. Ten rodzaj dębu nie dodaje smaku winu, zamiast tego jest używany jako pochłaniacz nieprzyjemnych smaków. Oferuje również niewielki dodatek garbnika do wina, co nadaje mu większą teksturę i strukturę ”.

Groces zatrudniał więcej fermentacja całego klastra , zbyt.

„Jest to nieco bardziej kontrowersyjne, ponieważ niektóre badania wykazały, że dodanie łodyg może zwiększyć ekspozycję na dym” - mówi. „Zdecydowaliśmy się to zrobić, ponieważ po wyprodukowaniu wina, jeśli okaże się, że ma efekt dymu powyżej progu, naszym jedynym sposobem działania jest odejmowanie. Za każdym razem, gdy filtrujesz lub oczyszczasz wino, usuwasz niektóre z negatywnych związków, na które celujesz, ale tracisz również część tego, co jest dobre w winie. Z tego powodu chcieliśmy „zbudować” wino o dużej objętości i strukturze, aby lepiej wytrzymać takie działania, gdybyśmy poczuli potrzebę wykorzystania tych metod. ”

Winiarze ze stanu Waszyngton również borykali się z silnym dymem.

„Myślę, że w tym roku byliśmy trochę zaskoczeni, jeśli chodzi o gęstość i gęstość dymu, który wpadał do naszej doliny” - mówi Matt Austin, właściciel / producent wina, Winnice rypsowe w Walla Walla. „Myślę, że będzie to sygnał ostrzegawczy dla branży, że musimy być lepiej przygotowani na takie wydarzenia w przyszłości”.

Somerston Estate

„W tym momencie skupiamy się na uporządkowaniu nieruchomości i zapewnieniu jej bezpieczeństwa dla naszej załogi” - mówi Craig Becker, dyrektor generalny Somerston Estate w Napa / Zdjęcie dzięki uprzejmości Somerston Estate

Gdy dym opadł, rozpoczęto łagodzenie. Niektórzy producenci dodali ubezpieczenie upraw.

„Oregon nie był ogólnie ubezpieczony od takich problemów w porównaniu z Kalifornią czy Waszyngtonem” - mówi Rob Alstrin, dyrektor generalny Adelsheim . „Musimy zająć się tym w naszej winiarni, jeśli nie ogólnie w przemyśle winiarskim w Oregonie”.

Inni planują dywersyfikację.

„Zawsze byłem zwolennikiem posiadania i uprawy winnic w różnych lokalizacjach w całej północnej dolinie Willamette” - mówi Adam Campbell, właściciel / winiarz w Winnice Elk Cove . Robimy to głównie po to, aby mieć wina z plantacji, pochodzące z bardzo różnych gleb i wzniesień ”.

Praktyka ta ma inne zalety.

„Uprawa winnic na różnych obszarach i na różnych wysokościach pomoże nam również zmniejszyć ryzyko pożarów” - mówi Campbell. „W 2020 roku widzieliśmy bardzo różne poziomy efektu dymu w zależności od bliskości epicentrów różnych pożarów i jest to kolejne wyraźne przypomnienie, aby nie mieć wszystkich jaj w jednym koszyku”.

Winiarze mają nadzieję, że zmiany, które wprowadzili w swoich nieruchomościach i przepływie pracy w odpowiedzi na tegoroczne sytuacje kryzysowe, przyniosą długoterminowe korzyści.

„W tym momencie skupiamy się na uporządkowaniu nieruchomości i zapewnieniu bezpieczeństwa dla naszej załogi” - mówi Craig Becker, dyrektor generalny Somerston Estate w Napa. „Wiele spalonych drzew, które wcześniej uważano za niebezpieczne, zostało usuniętych. Wdrażamy również pewne środki kontroli erozji, w tym instalowanie kaczków i hydrosiew na zboczach wzgórz w celu przywrócenia rodzimych traw ”.

Walcząc z pożarami i pandemią, niektórzy amerykańscy winiarze rezygnują z rocznika 2020

Becker i jego załogi pracują nad zwiększeniem przestrzeni obronnej wokół każdej struktury winnicy, nie tylko winnicy.

„Mamy również stado 400 owiec, które pasą się na posiadłości i nadal będą nam pomagać w zarządzaniu wzrostem. To ciągły proces, ale będziemy nadal pracować nad kontrolą upraw i lepszą gospodarką leśną ”.

Wezwania do zbiorowego działania uwydatniają rozmiary zniszczeń i potrzebę opracowania przyszłych planów awaryjnych.

„Po utracie dwóch roczników z powodu zanieczyszczenia dymem w ciągu czterech lat, dla mnie i dla innych zarządców terenów istotne jest podjęcie dalszych kroków w celu ochrony posiadłości przed zagrożeniem pożarem” - mówi Becker.

„Prawdziwa zmiana w przyszłości będzie pochodzić od nas, interesariuszy gry” - dodaje. „Jestem gotów użyć swojego głosu i przywództwa, aby wprowadzić plan w życie z innymi winiarzami. To znacznie więcej niż tylko Somerston ”.