Akty drugie: opuszczenie nauki, architektury i środowiska akademickiego dla wina
Entuzjasta wina Roczna 40 poniżej 40 lat Funkcja pochwala przyszłe pokolenie osób, które posuwają naprzód branżę napojów, ale z pewnością młodość nie jest wymagana, aby odnieść sukces w świecie napojów. Niektórzy zawodowcy winiarscy, którzy weszli do branży w późniejszym okresie życia, wykorzystali różnorodne doświadczenia na swoją korzyść.
Wiele dziedzin ma oczekiwaną ścieżkę kariery, schody, które zwykle zaczynają się na studiach i trwają, aż dotrzesz do przysłowiowego szczytu. W rzeczywistości jednak nigdy nie ma jednej ścieżki, zwłaszcza w przypadku wina.
Tom Natan / Zdjęcie: Tim Dunk
Nie tylko można rozpocząć udaną karierę w napoju w późniejszym życiu, ale może być idealny. Umiejętności zdobyte gdzie indziej mogą być nieocenione w winnej podróży.
„Więcej doświadczenia życiowego i zawodowego wnosi coś do stołu” - mówi 60-letni Tom Natan, inżynier chemik, który w wieku 46 lat założył firmę zajmującą się importem wina. Ponad dekadę spędził na badaniach środowiskowych.
„Byłem bardziej przygotowany, jestem mistrzem wszystkiego” - mówi, co teraz uważa za przydatne jako właściciel firmy z siedzibą w Waszyngtonie Pierwszy import i sprzedaż win winorośli .
Oczywiście były wyzwania. Po pierwsze, oznaczało to naukę francuskiego, aby lepiej komunikować się z producentami. Dojście do potrzebnego poziomu zajęło Natanowi trzy lata.
Phil Long / Zdjęcie: Tim Dunk
Dla Phil Long , winiarz i prezes Stowarzyszenie winiarzy afroamerykańskich motywacją jest chęć nadrobienia straconego czasu.
Po studiach architektonicznych na Cal Poly i wieloletniej pracy jako dyrektor kreatywny, Long rozpoczął działalność Wina długowieczne w Livermore Valley ze swoją zmarłą żoną Debrą. Oboje mieli po czterdziestce.
„Jako winiarz dostajesz szansę tylko raz w roku” - mówi. „Jeśli mam szczęście, mam 40 strzałów. Otóż to. Jeśli zaczniesz od 20, masz półtorej liczby strzałów. Musisz być na bardziej przyspieszonej ścieżce uczenia się, niż gdybyś zaczynał w wieku 20 lat. Musisz być dwa razy lepszy ”.
Abe Schoener / Zdjęcie: Tim Dunk
Niespodziewana przewaga
Podążanie nieoczekiwaną ścieżką może również prowadzić do możliwości, które w innym przypadku byłyby niedostępne. Tak było w przypadku winiarza Abe Schoenera, lat 59, którego przygoda z winem rozpoczęła się w 1998 roku.
Profesor filozofii na urlopie naukowym w Napa, Schoener odbył staż w Piwnice na wino Stag’s Leap . Miał zamiar wrócić do kampusu. Zamiast tego, winiarz John Kongsgaard wziął go pod swoje skrzydła, co Schoener przypisuje byciu outsiderem.
„Byłem kimś ze stopniem doktora. pracuje jako stażysta w Napa ”- mówi. „Ale po raz pierwszy od [wielu] lat być podopiecznym zamiast mentorem było absolutnie ekscytujące”.
W 2000 roku Schoener wykonał pierwszy rocznik dla Projekt Scholiuin , wina, które od tego czasu stały się kultowe.
„Mój duch eksperymentowania [z tymi winami] na pewno pochodzi z mojej przeszłości, podobnie jak moje przyzwyczajenia, by nie akceptować doktryny i [testować] rzeczy” - mówi.
Kristie Tacey / Zdjęcie: Tim Dunk
Doświadczenie do eksperymentowania
Posiadanie wiedzy naukowej było czymś, co 46-letnia Kristie Tacey uznała za przydatne. Mikrobiolog, który pracował nad Projekt genomu człowieka , tęskniła za życiem poza laboratorium. W wieku 33 lat wyszła, aby znaleźć jedną z winorośli.
Po pracy jako kierownik operacyjny i asystent winiarza w kilku winiarniach w Bay Area, Tacey zaczęła produkować wina pod własną marką, Winnica Tessier , w 2009 roku. Minęło osiem lat, zanim zaangażowała się w projekt na pełny etat.
„Dobrze było mieć podstawy naukowe, być bardzo analitycznym i rozwiązywać problemy” - mówi.
Z biegiem czasu nauczyła się odpoczywać na łonie natury, porzucać komercyjne drożdże, przyjmować rodzime fermentacje i ostatecznie odnaleźć swój charakterystyczny styl.
Laura Marchetti / Zdjęcie: Tim Dunk
Wyrafinowane skupienie
Bycie otoczonym winem przez całe życie nie gwarantuje również wczesnego wejścia do branży, a czas spędzony na budowaniu dynamicznego zestawu umiejętności gdzie indziej może być korzystny.
Laura Marchetti, lat 40, dorastała w winnicach na włoskim wybrzeżu Adriatyku, ale powiązanie jej kariery z korzeniami zajęło kilka lat.
Miała 32 lata, zanim zapisała się do swojego pierwszego Wine & Spirit Education Trust (WSET) , co tylko doprowadziło do większej liczby prób i błędów w rolach barmańskich, edukacyjnych i dystrybucyjnych.
„Te lata były formacyjne” - mówi. „Udało mi się zebrać umiejętności, zastanawiając się, co chcę zrobić”.
Wreszcie, w wieku 39 lat, otworzyła Riverview Wine & Spirits , butikowy sklep z butelkami w Jersey City w stanie New Jersey. Tam przyjmuje swoją rolę jako moderatorka wspaniałych doświadczeń związanych z winem.
„Nauka o winie to długa i powolna podróż, niekończące się doświadczenie” - mówi Marchetti. „Nikt nie jest za stary, aby rozpocząć tę podróż”.