Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Najnowsze Wiadomości

W 2021 r. Bardzo inne Walentynki dla barowych profesjonalistów

Wieloletni londyński barman Gergő Muráth i weteran barów w Nowym Jorku Chockie Tom pobrali się przez Zoom w czerwcu 2020 roku, więc te walentynki będą dla nich pierwszym małżeństwem. W zeszłym roku święto przypadło wkrótce po zaręczynach i duża zbiórka pieniędzy, którą zorganizował Tom . Zamiast tradycyjnego wieczoru zostali w domu i zamawiali dania na wynos.



„Ten rok nie zapowiada się zbytnio inaczej: zostań w domu, zjedz coś na wynos, świętuj nasz ciągły sukces i, co najważniejsze, obejrzyj tyle Marvela, ile tylko potrafię” - mówi Muráth. „Chockie może, ale nie musi, wziąć udział w tym ostatnim”.

Miniony rok był dla pary trąbą powietrzną pod wieloma względami. Seria przeszkód związanych z wizą opóźniła ich ślub w 2020 r., A następnie Tom zaraził się Covid-19 w marcu 2020 r. Wciąż cierpi na podobne objawy.

„Najważniejszą rzeczą, której nauczyłem się w tym szalonym zeszłym roku, jest to, jak ważne jest, aby znaleźć partnera, który będzie Cię wspierał bez względu na wszystko, [i] jakie to szczęście, że nie musiałem przechodzić przez wiele najważniejsze sprawy życiowe ”- mówi Tom.



„Mogliśmy nie zrealizować żadnego z naszych planów tak, jak chcieliśmy, a mimo to nie mieliśmy miesiąca miodowego, ale gdybym miał wybrać kogoś, z kim musiałbym przejść przez całą tę szaloną sytuację, zdecydowanie jestem z tą osobą które wybrałbym bez pytania ”.

Muráth zgadza się. „Nie mógłbym być szczęśliwszy, mogąc być obok siebie w zeszłym roku i widzieć, jak Chockie zdobywa coraz więcej pochwał za niesamowitą pracę, którą wykonuje”.

„Gdybym miał wybrać kogoś, z kim musiałbym przejść przez całą tę szaloną sytuację, zdecydowanie jestem z osobą, którą wybrałbym, bez pytania” - Chockie Tom

W ciągu ostatniego roku światowy przemysł hotelarski stanął w obliczu niezliczonych zamknięć i zmieniających się mandatów. Właściciele barów i restauracji, często bez wsparcia rządu, musieli redukować personel, zbierać fundusze, dostosowywać lub zmniejszać liczbę operacji lub całkowicie zamykać, pozostawiając pracowników frontowych i tylnych bez pracy i niepewnych swojej przyszłości. To był co najmniej trudny czas.

Luksus zamawiania koktajlu lub wyjścia na kolację - w Walentynki lub w inny dzień - był być może uznawany za rzecz oczywistą przez wielu klientów barów i restauracji, zanim nowa pandemia koronawirusa wykorzeniła branżę hotelarską i życie, jakie znamy. Ale więzi międzyludzkie są siłą napędową biznesu.

Jeśli w tym wszystkim jest coś dobrego dla barmanów, kucharzy, kelnerów i innych pracowników hotelarstwa, to znaczy, że ich czas spędza się teraz inaczej. Zamiast służyć innym w każdy dzień powszedni, weekend i święta, jest więcej czasu i okazji, aby służyć sobie i tym, których kochają.

Bary i restauracje mają szansę zmienić się na lepsze. Czy to przyjmą?

W tym roku barmani z Brooklynu Taylor Adorno i Orlando Franklin McCray planują w tym roku uczcić swoje walentynki w domu w obecności swoich kotów, jedząc lokalne owoce morza i oczywiście świetne drinki.

„[Będziemy] pić martini z jednej butelki i wysokokwasowe białe lub musujące, aby przeciąć całe masło wchodzące w skład tych ogonów homara” - mówi McCray. „Jeśli chodzi o ostrygi, będę musiał znaleźć fajnego muscadeta - właśnie przypomniałeś mi, ile czasu minęło, odkąd go jadłem”.

W San Francisco Tanya Clark i Tammy Hagans przyjmują podobnie bezpieczne i dyskretne podejście do tegorocznych planowania walentynek. To nadal będzie miało znaczenie, mówi Clark.

„Zwykle wychodzimy na miasto i jemy w naszych ulubionych miejscach, podskakujemy do baru i wymieniamy się naprawdę bezczelnymi kartami. Kupiłem jej jeden kilka lat temu, który brzmiał: „Jestem z ciebie taki dumny, że mnie wybrałeś” ”- mówi Clark. „W tym roku nie będzie skakania po barach, nie będzie kolacji na mieście, ale zrobimy razem piękny posiłek, zaszalejemy i wypożyczymy coś ekscytującego do obejrzenia”.

Hagans i Clark spotkali się podczas wspólnej pracy barmańskiej w barze w San Francisco Bergerac i wierzę, że kwarantanna wiele ich nauczyła.

„Jeśli jest jedna rzecz, której nauczyłem się o związkach [podczas] pandemii, to jest to bycie wdzięcznym za drobne rzeczy, które twój partner robi bez pytania - nie skupianie się na tym, czego nie robi, ale za wszystkie wspaniałe rzeczy, które robią. robią - mówi Clark. „Kiedy poddajesz się kwarantannie i musisz dzielić z kimś miejsce, małe [rzeczy] można powiększyć, ale skupienie się na pozytywnych rzeczach może uczynić dom szczęśliwszym”.