Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Celebrity Wine,

Francis Ford Coppola: od filmów fabularnych do dobrego wina

Francis Ford Coppola przewodniczy rezydencji w Inglenook jak władca posiadłości z jakiejś angielskiej powieści, imponująca obecność w swoim charakterystycznym berecie i szaliku.



Przeszedł długą drogę z Detroit, gdzie urodził się w 1939 roku, oraz z Queens w stanie Nowy Jork, gdzie dorastał. Inglenook (do tego roku nazywany Rubicon) w Rutherford w Kalifornii, gdzie mieszka wraz z żoną Eleanor, jest jedną z najbardziej historycznych posiadłości Napa Valley.

Chociaż większość turystów nigdy nie zobaczy rezydencji, a tym bardziej dostanie wstęp, dziesiątki tysięcy przybyło do pobliskiego kamiennego zamku z salami degustacyjnymi, sklepem z pamiątkami i muzeum pamiątek filmowych Coppoli. Używając tego, co nazywa „doświadczeniem w showbiznesie”, wabił tłumy i zarabiał dużo pieniędzy w czasie, gdy tego potrzebował.

Ale sukces Rubiconu jako miejsca docelowego ostatecznie pozostawił Coppolę z poczuciem rozpaczy. Inglenook, w XIX i większości XX wieku, było jednym ze szlacheckich nazwisk Napa Valley. Teraz stał się Disneylandem.



„Przyjeżdżały tu tysiące ludzi” - mówi legendarny reżyser. „To był tłum! Źle się poczułem ”.

Dziedzictwo Inglenook zamieniło się w turystyczny młyn. Mówi, że chorował na ludzi, którzy mówili: „Franciszek uczynił swoją winiarnię świątynią własnego ego”. Zaszokował więc swój personel, „naprawiając szkody”, które spowodowało 20 lat awansu, a proces ten jest obecnie w toku.

Turyści zniknęli, w pewnym sensie przekierowani do jego stosunkowo nowego przedsięwzięcia Sonoma, Francis Ford Coppola Winery. Zniknęły pamiątki filmowe. Zniknęła też sama marka Rubicon.

Coppola, energiczny w wieku 73 lat, jest nieugięty w kwestii przywrócenia wielkości Inglenook. Na początku maja ogłosił „wypuszczenie na rynek pierwszego wina premium oznaczonego etykietą Inglenook od czasu demontażu Estate w 1964 roku”, czyli 2009 Inglenook Cask Cabernet Sauvignon.

Coppola i jego syn Roman
Winiarnia, którą kupił Ojciec Chrzestny

Coppola nigdy nie przewidział zwrotów akcji, kiedy po raz pierwszy zobaczył posiadłość Inglenook ponad 40 lat temu.

Po sukcesie „Ojca chrzestnego” w 1972 roku, on i Eleanor postanowili sprawdzić nieruchomości w Napa Valley. „Szukaliśmy domku letniskowego, w którym nasi chłopcy mogliby pływać i wspinać się na drzewa” - mówi. Rodzina mieszkała w tym czasie w dużym wiktoriańskim San Francisco.

Agent nieruchomości Coppoli - być może z myślą o komisji - przyprowadził ich do posiadłości Niebaumów, a raczej do chaty. „Wjechaliśmy do środka i zobaczyliśmy te ogrody, ten dom i pomyśleliśmy, że jest taki piękny. Tak więc, dla samego diabła, złożyłem ofertę ”.

Odmówiono.

Rok później grupa, która kupiła nieruchomość, została zmuszona do sprzedaży po tym, jak jej plan podziału nieruchomości został zabity przez nowy program ochrony rolnictwa Napy. „I tak go kupiłem” - mówi po prostu Coppola. Cena: 2,2 miliona dolarów.

Zakup obejmował posiadłość i stoki prowadzące na górę św. Jana, ale nie obejmował zamku ani winnic wzdłuż autostrady 29. Miało upłynąć kolejne 20 lat, zanim Coppola mógł je kupić na długiej, krętej drodze w kierunku renowacja majątku.

Złupiona legenda Kalifornii

Inglenook to jedno z największych nazwisk w Napa Valley. Zapoczątkowany przez fińskiego kapitana morskiego Gustave'a Niebauma w 1879 roku był, według historyka winiarskiego Leona D. Adamsa (cytując dziennikarza z San Francisco, który napisał w 1889 roku) „kalifornijskim odpowiednikiem Château Margaux”.

Nieżyjący już enolog i pionier winiarz André Tchelistcheff nazwał ten obszar od Martha’s Vineyard na południu, przez Mondavi’s To Kalon Vineyard, aż po winnicę Inglenook, jako „największy region do produkcji Cabernet Sauvignon w Kalifornii”.

Jednak Coppola, który jako pierwszy zwiedzał Napa Valley w latach 60. XX wieku, ominął wizytę w Inglenook i zamiast tego wybrał degustację w winnicy Beaulieu, po drugiej stronie ulicy. BV był bardziej znany. Inglenook był na krawędzi powolnego zsuwania się w rozlewiska.

Upadek firmy Inglenook rozpoczął się, gdy potomkowie Niebauma sprzedali ją pierwszej z serii firm, które postrzegały tę nieruchomość jako niewiele więcej niż dojną krowę. John Daniel Jr., bratanek Niebauma, sprzedał winnicę w 1964 roku Louisowi Petri z United Vinters and Allied Grape Growers, spółdzielni zajmującej się sprzedażą winorośli.

Coppola mówi, że zanim gigant alkoholi Heublein nabył Inglenook w 1969 roku, „chcieli, aby było to ich wino masowe. Trochę mnie to obraziło. Nawet nie robili wina w tym pięknym zamku ”.

Spirala spadkowa kontynuowała się poprzez dalsze zmiany. W latach osiemdziesiątych Inglenook był znany bardziej z taniego wina dzbankowego niż z dawnej świetności.

Po swoim pierwszym zakupie Coppola miał 100 akrów winogron, które co roku dawały plony.

„Byliśmy w tym nowi. Musiałem wymyślić, jak zarządzać posiadłością ”- mówi. W pierwszych kilku rocznikach Coppola sprzedawał winogrona Heubleinowi. Mówi, że jego kariera filmowa była „w toalecie”.

To było mniej więcej w czasie Czas apokalipsy (1979), który „został bardzo potępiony przez prasę i uznany za całkowicie wadliwy” - mówi Coppola. „Miałem poważne kłopoty finansowe”. Sytuacja potoczyła się tak źle, że Eleanor nie była w stanie zapłacić rachunków na lokalnym rynku.

W głowie Coppoli zaczął kiełkować pomysł. „Była taka mała część mnie, która [mówiła]:„ Ojej, mamy te winogrona, dlaczego po prostu nie zrobimy wina? ”” W końcu powiedział Eleonorze: „Te winogrona dawały kiedyś świetne wino. Może kiedyś nauczymy się robić świetne wino ”.

Nie miał pojęcia, jak się do tego zabrać. „Ale jeśli się nad tym zastanowić”, mówi Coppola, „ja też nie wiedziałem, jak robić filmy”.

Talent można zatrudnić i to właśnie zrobił Coppola. Wśród jego konsultantów był Tchelistcheff. Pierwszy Rubicon, od nowo nazwanej Winiarni Niebaum-Coppola, został wydany w 1978 roku.

Nie sprzedało się, podobnie jak kilka następnych roczników wina. W rzeczywistości model '78 pojawił się na rynku dopiero w 1985 roku. „Nie wiedziałem, jak go sprzedać. To dopiero się budowało ”w lokalnym magazynie, wspomina Coppola.

Punkt zwrotny

Coppola mówi, że punktem zwrotnym dla Rubiconu był sukces Dracula Brama Stokera , film z 1992 roku, który zakończył jego lata suszy w biurach. Jego zarobki pokryły w 1995 roku zakup winnic frontowych i zamku. To również zmotywowało Coppolę do poważnego traktowania biznesu, zatrudniając profesjonalny personel do prowadzenia go.

Wraz z zakupem winnic i zamku przybyło około 40 000 skrzynek wina, które ówczesny właściciel Canandaigua Industries Company (obecnie Constellation Brands) rozlewał pod marką Niebaum Collection. „Brzydka wytwórnia” - mówi Coppola.

Przeprojektował go, zachowując diamentowe logo. To zapoczątkowało masową stronę biznesu winiarskiego Coppoli, butelkowanego pod różnymi nazwami (Francis Coppola, Francis Ford Coppola Presents), ale zwykle pod pseudonimem Diamond Collection. Wystartował jak rakieta.

„Wiem tylko,” mówi Coppola, „że w ciągu jednego roku zarobiliśmy 9 milionów dolarów. Cztery lata później 60 milionów dolarów. W branży winiarskiej zarabiałem znacznie więcej pieniędzy niż kiedykolwiek na filmach ”.

Odzyskanie nazwy

Sprawy zatoczyły koło w kwietniu 2012 roku, kiedy po dziesięcioleciach marka Inglenook została wystawiona na sprzedaż. Jego ostatni właściciel, The Wine Group z siedzibą w San Francisco, zaoferował go firmie Coppola. Nie zdradzi ceny, ale mówi: „To było bardzo drogie, znacznie więcej niż kosztowała cała nieruchomość”.

Od teraz wina z posiadłości będą występować pod nazwą Inglenook. Rubicon będzie zastrzeżoną nazwą mieszanki czerwonej mieszanki winnicy w stylu Bordeaux.

Kolejną zmianą było zatrudnienie w zeszłym roku Philippe Bascaules jako winiarza i zarządcy majątku. Był w Château Margaux w Bordeaux przez ostatnie 21 lat.

Bascaules, przyznając, że jego doświadczenia z Napa Valley były ograniczone, mówi, że przyjeżdża do Inglenook „bez z góry przyjętego pomysłu na wino”. Spekuluje jednak na temat przyszłych kierunków, w tym wcześniejszego wybierania i mniejszych ilości.

Ze swojej strony Coppola wierzy, że jest na dobrej drodze do uznania Inglenook za wielki rozkwit Napa Valley. Aby to osiągnąć, mówi: „Jest kilka rzeczy, których potrzebujesz. Musisz robić świetne wino. Musisz sprawić, by było świetnie 50 lub 100 lat temu. Musisz mieć posiadłość, która jest najbardziej pożądana w regionie. Musisz mieć świetną historię. A Twój zespół winiarski musi być kojarzony z doskonałym winem ”.

Oczywiście wszystkie te kryteria mają teraz zastosowanie do Inglenook. Coppola, ze swoim talentem do dramaturgii, napisał prawdopodobnie swój największy scenariusz.

Wersja reżyserska

Pięć ulubionych miejsc Coppoli do odwiedzania Napa.

„Są autentyczne, prawdziwe i dają poczucie wspólnoty” - mówi.

1. Przedsiębiorstwo Produkcji Oliwy z Oliwek Napa Valley
dwa. Gott’s Roadside (Taylor’s Refresher)
3. Winnica Robert Mondavi
Cztery. Kino Cameo
5. Miasto św. Heleny

Domowa pizza z rodzinnej kuchni Coppola

Ta pizza jest łatwa do przygotowania w domu i wystarczająco wszechstronna, aby połączyć ją z prawie każdym wytrawnym czerwonym winem.

„Jako dziecko pamiętam, że to był jak cały posiłek, alternatywa dla kanapki - połączenie dobrego jedzenia, które pasowało do siebie” - mówi Coppola. „A składniki idealnie pasowały do ​​wina, więc jeśli zostałeś porzucony na górze i miałeś tylko to, nie tylko przeżyłbyś, ale byłbyś w niebie”.

2 szklanki mąki
¼ łyżeczki soli i więcej do smaku
1 szklanka masła lub tłuszczu piekarskiego
2–4 łyżeczki zimnej wody
3 jajka, ubite, plus 1 żółtko, ubite
8 uncji ricotty
1 szklanka posiekanej pietruszki
¼ szklanki startej papryki parmezanowej, do smaku
4 uncje szynki, pokrojonej na kawałki
6–8 plasterków włoskiego salami lub prosciutto, pokroić na kawałki
4–5 plasterków provolone, pokroić na kawałki
3 jajka na twardo

Rozgrzej piekarnik do 400˚F.

W misce wymieszaj mąkę i sól. Dodaj masło lub tłuszcz piekarski, aż mieszanina będzie przypominać gruboziarnistą mąkę. Powoli dodawać wodę, mieszając, aż ciasto będzie się trzymało. Z ciasta uformuj kulkę i schłódź w lodówce przez kilka minut.

W dużej misce dokładnie wymieszaj ubite jajka z ricottą. Dodaj pietruszkę i parmezan, dopraw solą i pieprzem. Dodaj szynkę, salami i provolone, delikatnie mieszając z ricottą. Każde jajko na twardo pokrój na 4 części i delikatnie wymieszaj, aby zbytnio nie rozbić kawałków.

Rozwałkuj ciasto na 2 prostokąty o wymiarach 12 cali x 9 cali. Wyłóż patelnię do pizzy jednym kawałkiem ciasta, ułóż masę na wierzchu, pozostawiając 2-calowy margines na krawędziach i przykryj pozostałym ciastem, ściskając brzegi, aby uszczelnić. Górną połowę ciasta posmarować ubitym żółtkiem i piec w rozgrzanym piekarniku ok. 45–60 minut lub do momentu, aż skórka zarumieni się, a wnętrze będzie twarde. Pizza jest gotowa po włożeniu wykałaczki do środka i jest czysta po wyjęciu.

Pozwól pizzy ostygnąć i wstaw do lodówki, aż będzie gotowa do podania. 10 porcji.