Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Anderson Valley

Niespodzianki Anderson Valley

Jest znacznie lepiej znany z kalibru swoich Pinot Noir, ale mała Anderson Valley - czwarty co do wielkości amerykański obszar winiarski w Kalifornii o powierzchni zaledwie 600 akrów - po cichu produkuje jedne z najciekawszych i najbardziej przystępnych cenowo białych win w Kalifornii.



Klimat i gleby w dolinie są idealne do tworzenia bieli o subtelnych niuansach i równowadze. Jak większość przybrzeżnych dolin Kalifornii, Anderson biegnie w orientacji z południowego wschodu na północny zachód, dzięki czemu chłodne morskie powietrze wlewa się przez szczeliny w wzgórzach. „Jest to obszar uprawy regionu I” - mówi Vern Boltz z winnic w Tuluzie, chociaż im dalej w głąb lądu, tym bardziej klimat zbliża się do regionu klimatycznego II (cieplejszy). Wysokie temperatury latem mogą być dość upalne, zwłaszcza na wschód, w kierunku Boonville. Ale Anderson Valley ma ogromne dzienne rozprzestrzenianie się, a rtęć gwałtownie spada z dnia na dzień. A potem jest mgła.

„Prawie każdego ranka spoglądamy na gęstą dolinę mgły pod nami” - mówi winiarz Allan Green, którego winnica Greenwood Ridge Vineyards wychodzi na dolinę. W tych okolicznościach jest zbyt zimno, aby czerwone odmiany o pełnej budowie, takie jak Cabernet Sauvignon, Mourvèdre czy Zinfandel, nie dojrzewały. „Nawet Viognier to ryzyko”, ostrzega Bob Klindt z Claudii Springs.

Ale chłodne warunki pozwalają na rozwój większości innych białych. Gewürztraminer po raz pierwszy zwrócił na siebie uwagę miłośników wina w latach 60. i 70. XX wieku dzięki pionierskim wysiłkom Donalda Edmeadesa i Tony'ego Huscha w ich tytułowych winnicach. Gewürz pozostaje dziś gwiazdą. „Gdyby region w Kalifornii, w którym rośnie najlepiej, nazwałbyś Gewürz”, deklaruje Green, „musiałby to być Anderson Valley”.



Gewürztraminer jest odmianą alzacką, a ostatnio plantatorzy winorośli z Doliny Anderson wkładają wiele wysiłku w inne alzackie winogrona, zwłaszcza Riesling, Pinot Gris i Muscat. W lutym ubiegłego roku Glenn McGourty, doradca ds. Uprawy winorośli na Uniwersytecie Kalifornijskim w hrabstwach Lake i Mendocino, stanął przed tłumem na Anderson Valley International Alsace Varietals Festival w Boonville i ogłosił, że „Mendocino robi poważną sztukę, aby zostać Alzatczykiem. stolica Kalifornii ”.

Podobieństwa między Anderson Valley i Alzacją istnieją, ale nie należy ich przesadzać. Alzacja leży znacznie dalej na północ niż dolina - w rzeczywistości na tej samej szerokości geograficznej co Seattle. Chociaż oba obszary są długimi, wąskimi dolinami, Alzacja ma mroźne, suche zimy, podczas gdy w Anderson Valley są bardzo wilgotne grudniowe i styczniowe opady, średnio około 8 cali miesięcznie, a średnie roczne opady w Anderson są o 50% wyższe niż w Alzacji. Ale oba regiony są fajne, co pozwala im uprawiać te same odmiany.

Te dwa regiony są być może bardziej podobne kulturowo niż na ich terroir. Obie są zdominowane przez małe rodzinne winiarnie i posiadają to, co Arnaud Weyrich z Roederer Estate (przemawiał na festiwalu w Alzacji) nazywa „towarzyskością”, cechą przyjaźni i wymiany informacji między lokalnymi winiarzami. Na obu obszarach trwają intensywne badania nad nowymi klonami i odmianami. W obu regionach znajduje się Route du Vin, w przypadku Anderson Valley, Highway 128 - choć niestety Anderson Valley nie ma jeszcze restauracji dwu- i trzygwiazdkowych.

Fakt, że w dolinie odbył się nawet „międzynarodowy” festiwal w Alzacji, był wymowny. (Było tylko kilka winnic spoza Anderson Valley, ale to był dobry początek.) „Z tymi białymi winami mamy tu coś, czego nie da się zrobić wszędzie” - mówi Deborah Cahn, która współpracuje - założyła Navarro Vineyards ze swoim mężem Tedem Bennettem w 1973 roku.

Miejsce na przyprawy?
W dolinie działa tylko około 25 winnic. Większość z nich specjalizuje się w Pinot Noir (który stanowi około połowy areału winogron), ale coraz więcej zwraca się w stronę odmian alzackich. Historia Klindta w Claudia Springs jest typowa. Robił Pinot Noir, Zinfandel, Syrah i Viognier (ostatnie trzy z cieplejszych winnic w głębi lądu „za wzgórzem” w środkowym Mendocino), ale zawsze marzył o produkcji białego wina z Anderson Valley. „Spojrzałem na Gewürza, co mnie trochę wystraszyło, i na Rieslinga, którego nie wiem, czy możesz sprzedać za wszystko. Ale potem Glenn McGourty mówił, że Pinot Gris jest idealny dla tego obszaru, więc go zasadziłem ”. To było ryzyko, które się opłaciło, mówi Klindt, że Pinot Gris (AKA Pinot Grigio) stało się teraz jednym z najgorętszych białych win w Ameryce.

Boltz w Tuluzie ma podobną historię. W 1997 roku zasadził Pinot Noir i specjalizował się w tym winie, dopóki nie został trafiony Alsacemania. Najpierw majstrował przy Pinot Gris. W tym roku wydał swoje początkowe Riesling i Gewürztraminer. „Nasz pierwszy rok poza bramą”, uśmiecha się. „Chcemy tylko wesprzeć program alzacki tutaj, w dolinie”. W Husch właściciel Zac Robinson niedawno przeniósł winnicę Chardonnay do Gewürztraminer. Sprzedaje swój 2006 za skromne 14 dolarów, 'ale jedyną rzeczą, o którą drapiemy się po głowach, jest to, czy jest miejsce na rezerwowy Gewürztraminer z pojedynczą winnicą, który będzie miał wysoką cenę?'

Czas pokaże (chociaż wydaje się, że istnieje poziom, powyżej którego społeczeństwo jest odporne na płacenie za jakiekolwiek białe wino inne niż Chardonnay). Ale uwagi Robinsona i Boltza dostarczają wskazówek do innego aspektu nowych nasadzeń alzackich. Nie tylko dlatego, że uważają, że terroir jest właściwy, że robią to winiarze. Istnieją również zachęty ekonomiczne. Anderson Valley jest daleko na uboczu, jeśli chodzi o najlepsze regiony winiarskie Kalifornii. Sto mil od San Francisco podróż po zatłoczonych autostradach i krętych drogach, które wiją się przez surowe przybrzeżne góry Mendocino, może zająć do trzech godzin. Tak dobrze przyjmowane (i drogie) jak pinot noir z doliny (i do pewnego stopnia Chardonnay), hodowcy i winiarze twierdzą, że nie mogą polegać na samym Pinot Noir, aby zarobić na życie. „To byłoby złe” - mówi Cahn i dodaje: „Znacznie łatwiej jest sprzedawać więcej niż jeden rodzaj wina”. Fred Buonanno, właściciel winiarski w Philo Ridge, zgadza się z tym. „Naszym głównym szczepem jest Pinot Noir, z którego Anderson Valley jest niezwykle znana. Ale przyjrzeliśmy się rynkowi, który staje się również znany z Rieslinga, Gewürza i Pinot Gris. W końcu w tym roku podjęliśmy decyzję [o produkcji bieli] ”.

Czysty, jasny i zrównoważony
Więc jakie są wina? Najwyższe gatunki Alzatów z doliny Anderson wykazują czystość odmianowego smaku i zrównoważoną kwasowość charakterystyczną dla chłodnego nadmorskiego klimatu. (Chardonnay, które na 593 akrach jest drugim najczęściej uprawianym gatunkiem winorośli, wykazuje podobną czystość i jasność). Chociaż Anderson Valley, położona tak daleko na północ, jest znacznie bardziej narażona na jesienne deszcze niż obszary położone dalej na południe w Kalifornii, białe winogrona zwykle zbiera się wcześniej niż czerwone winogrona (z wyjątkiem Chardonnay i Viognier), a przez większość lat Anderson Valley ma dobry rocznik. Moje najlepiej oceniane wina, takie jak Muscat Blanc firmy Navarro z 2006 r., Riesling z 2004 r. Roesslera i Gewürztraminer z 2006 r. Handleya, są czyste i owocowe, a poziom alkoholu oscyluje w granicach 14% - nieźle jak na dzisiejsze standardy. Czasami można wykryć resztki cukru, ale zapewnia on bogactwo miodu, które równoważy kwasowość. Niektórzy winiarze, jak np. Bennett z Navarro, lubią opracowywać różne poziomy słodyczy w swoich winach. Navarro produkuje kilka rieslingów, od wytrawnego białego rieslinga po niesamowicie słodki Late Harvest Cluster Select.

Mając tak doskonałe owoce, wielu winiarzy nie chce zbytnio naciskać na wina, gdy przychodzi do interwencji. Na przykład Klindt częściowo fermentuje swój Pinot Gris w starszych, neutralnych beczkach, ale większość jest wytwarzana w zimnych zbiornikach ze stali nierdzewnej. Robinson z Husch nigdy nie pozwala, by jego Gewürztraminer dotykał drewna. Milla Handley to połączenie dębu i stali nierdzewnej, „ale to neutralny dąb” - mówi.

Sauv Blanc rośnie w siłę
Wina alzackie są dobre, ale nie są jedynymi winami białymi z charakterystycznym znaczkiem z doliny Anderson. Sauvignon Blanc może być zaskoczeniem dla grupy. Prawdziwy śpiący, wydaje się cieszyć pogodą. Niedojrzałe, zielone smaki często można znaleźć w kalifornijskich Sauvignon Blancs, które były uprawiane w zbyt chłodnym klimacie lub były przerośnięte, ale prawie nigdy w Anderson Valley Sauvignon Blancs. Zachowują pikantną kwasowość, która rozjaśnia bogate w minerały aromaty cytrusów i brzoskwini w szczególnie pikantny sposób.

Nie ma go dużo, ale przykłady z Navarro i Breggo potwierdzają potencjał. „To wspaniała terroir dla Sauvignon Blanc” - twierdzi właściciel winiarski Breggo, Douglas Ian Stewart. „Lubi chłodny klimat”. Choć Anderson Valley Sauvignon Blanc może być, prawdopodobnie nigdy nie będzie go dużo, a powodem jest ekonomia. Jak zauważa Stewart, „Cena [winogron] wynosi poniżej 1500 USD za tonę, podczas gdy Anderson Valley Pinot Noir przekracza 3000 USD, więc nie jest tego warte”, aby plantatorzy sadzili na tej samej glebie. (A ponieważ dostępność wody jest ogromnym problemem w Anderson Valley, prawdopodobnie nie będzie o wiele więcej powierzchni winnic.) Stewart kupował Sauvignon Blanc z cenionej winnicy Ferrington Vineyard, ale właściciele przesadzili większość z nich do innych odmian na końcu rok. Stewart planuje zasadzić własną winnicę Sauvignon Blanc, aby zrekompensować stratę, ale nawet on przyznaje: „Trudno argumentować ekonomicznie o zasadzeniu nowej winnicy Sauvignon Blanc, skoro można uprawiać Pinot Noir”.

Wiele winnic spoza Anderson Valley kupuje stamtąd winogrona, aby uzupełnić swoje własne wina lub butelkować je z apelacją Anderson Valley. Wraz z popularnością Anderson Valley, prawdopodobnie więcej lokalnych winnic będzie używać winogron, co oznacza, że ​​mniej będzie dostępnych dla zewnętrznych winnic. Tak było w miejscach takich jak hrabstwa Monterey i Santa Barbara.

Chociaż koszt Anderson Valley Pinots prawdopodobnie pozostanie wysoki, białe doliny oferują dobrą jakość za wysoką jakość: zazwyczaj około 20 USD. (Chardonnay bywa droższe). Na co dzień reprezentują realną jakość za wartość. Winiarze mogą żałować, że nie mogą pobierać tyle, ile by chcieli, za te przydatne białe wina, ale to konsumenci są beneficjentami.