Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Kultura

Winiarstwo w Kalifornii znajduje się na niebezpiecznym rozdrożu. Oto reakcja winiarzy.

Winnice w Kalifornii są na skraju kryzysu.



Choroby winorośli szerzą się, koszty pracy eksplodują, a klimat staje się coraz gorętszy, czasem bardziej wilgotny, a z pewnością dziwniejszy. Ale w większości miejsc, gdzie spojrzysz, winnice wyglądają dokładnie tak, jak kilkadziesiąt lat temu: kratowane, przycięte i całkowicie wystawione na coraz bardziej wrogie elementy. Pomimo zupełnie nowych wyzwań, wielu walczy tymi samymi starymi metodami – przynosząc łopaty do walki na noże.

Nie wszyscy myślą w ten sposób. Coraz większa liczba winiarzy w całym stanie zarządza swoimi gruntami, kierując się proaktywną filozofią zrodzoną z rozległego doświadczenia i popartą wymiernymi wynikami. Choć wiele ich strategii opiera się na najnowszej nauce i technologii, okazuje się, że najlepsze narzędzie, jakie mamy, aby wygrać tę walkę, jest stare jak świat, ponieważ Matka Natura może przewodzić.

  Ivo Jeramaz sprawdza budkę dla ptaków w American Canyon
Ivo Jeramaz sprawdza budkę dla ptaków w American Canyon – zdjęcie: Mark Hartman
  Christina Lopez zgadza się
Christina Lopez zgadza się – zdjęcie: Mark Hartman

Natura nas nie potrzebuje

Mike’a Grgicha nie trzeba było specjalnie przekonywać, by prawie 25 lat temu zgodzić się ze swoim siostrzeńcem Ivo Jeramazem, że ich rodzina Napa valley winnice powinny przejść na uprawę ekologiczną. Tak zawsze prowadzono rolnictwo w Jugosławii, gdzie oboje dorastali. „To nie zostało wezwane organiczne lub biodynamiczne lub regeneracyjne” – mówi Jeramaz, który przybył do Napy jako inżynier mechanik w 1986 roku, ale pozostał, aby pracować przy winie u swojego legendarnego wujka. „Było to po prostu rolnictwo prowadzone od pokoleń zgodnie z naturalnymi cyklami”.



Jeramaz myślał, że winiarze to bogowie, dopóki nie zdał sobie sprawy, że magia naprawdę kryje się w winnicy. „Kiedy już masz winogrona, to jest twoja jakość” – wyjaśnia. „Wszystko inne to hałas”.

Po przejściu na działalność ekologiczną w 2006 r. na obszarze 366 akrów winnic, które rozciągają się od Barany Do Kalistoga , przyjęli zasady biodynamiczne trzy lata później i byli jedną z pierwszych winnic w Kalifornii, które je otrzymały certyfikat regeneracyjny w 2023 r. Pozytywne wyniki są wyraźne, zwłaszcza że ich uprawa kosztuje o 5000 dolarów mniej na akr niż średnia wynosząca 15 000 dolarów.

„W Napa Valley winnice podupadają” – mówi Jeramaz o czerwonej plamistości i innych chorobach, które powodują, że winorośl jest przesadzana w ciągu zaledwie ośmiu lat, a nie jak zwykle 20. „Sąsiedzi wszystko uprawiają. Nie ma ani jednego źdźbła trawy. Widzą, jak schludnie wygląda winnica. Widzimy winnicę, która głoduje i jest spragniona, ponieważ tracicie wodę. Wszystko wyparowuje.”

Zamiast zabijać chwasty, Jeramaz wspiera rośliny okrywowe, aby chronić i odżywiać glebę, tak jak to widać w lesie. „Rośliny robią to od 430 milionów lat” – mówi Jeramaz. „Natura nie potrzebuje, abyśmy zastanawiali się, co robić”.

`; }

  Winnica w amerykańskim kanionie
Winnica w American Canyon – zdjęcie: Mark Hartman

Zaczyna się w winnicy

Choć Prudy Foxx pracuje w winnicach od początku lat 80., pełny obraz sytuacji uzyskała dopiero dziesięć lat temu, gdy rozpoczęła zajęcia na uniwersytetach w Bordeaux i Dijon. „Te kursy były jak powrót do domu. Znalazłem swoich ludzi. Połączyło to w całość wykształcenie, które już posiadałem” – powiedział Foxx, który jest dyrektorem ds Góry Santa Cruz idź do guru winnic. „Poszedłem do winnicy, żeby dowiedzieć się, jak to się zaczyna w winnicy. Ujawniłem się 35 lat później i teraz wszystko jest jasne.

Zainspirowany dawno temu pismami Aldousa Huxleya, Alexandra von Humboldta i Rudolfa Steinera, Foxx przyjmuje „podejście totalnie systemowe” do projektowania i naprawy winnic. „Kiedy patrzysz na winnicę, widzisz tylko jej połowę – druga połowa znajduje się pod ziemią” – wyjaśnia, zauważając, że stan gleby ma bezpośredni wpływ na gotowe smaki. „Naszym zadaniem jako hodowcy jest wspieranie tego żywego systemu, a nie niszczenie go nawozami chemicznymi i herbicydami oraz praktykami uprawy, które stale go zakłócają”.

Studiowanie rolnictwa organicznego w stanie Waszyngton skłoniło ją do skupienia się na tym, co dzieje się w winnicy, a następnie na pracę w Santa Cruz Winnica Bonny Doon obrazoburca Randall Grahm, po którym odbyły się występy rządowe, dzięki którym Foxx odwiedził winnice po drugiej stronie rzeki Wybrzeże Środkowe . Założyła Uprawa winorośli Foxx w 1997 r., od czasu doradztwa w zakresie ponad 80 procent winnic w górach Santa Cruz.

Foxx dąży do wyeliminowania stosowania pestycydów i herbicydów, które nazywa „syntetycznymi”, a nie „konwencjonalnymi”, ponieważ substancje te są całkiem nowe, jeśli chodzi o wielowiekową historię winiarstwa. „Staram się zmienić ten język, żeby ludzie nie myśleli, że rozpylanie trucizny jest normalne” – mówi.

„Winiarze są zaskoczeni, gdy zdają sobie sprawę, że prawdziwa akcja dzieje się w środku lata” – mówi Foxx. „Uwielbiają przycinać, kochają żniwa, ale brakuje im środkowej części, czyli tego, od czego wino zaczyna się w winnicy”.

  Rodrigo Soto Quintessa Święta Helena, Kalifornia
Rodrigo Soto Quintessa Saint Helena, Kalifornia – zdjęcie: Mark Hartman
  Rodrigo Soto Quintessa Święta Helena, Kalifornia
Rodrigo Soto Quintessa Saint Helena, Kalifornia – zdjęcie: Mark Hartman

Budowanie odporności

Koncentrując się wyłącznie na białych rasy Rhône, Winiarnia Acquiesce jest już odstający w Lodi, krainie Big Zins. Teraz marka przejmuje regionalną wiodącą rolę w rolnictwie regeneracyjnym, pod okiem swoich tradycyjnie myślących sąsiadów.

„Wiele oczu jest na nas skierowanych, zwłaszcza gdy przejeżdżają obok i widzą dżunglę roślin okrywowych zamiast ładnie oczyszczonych, uprawianych rzędów” – mówi Christina Lopez, pochodząca z hrabstwa Sonoma i absolwentka stanu Waszyngton, która rozpoczęła pracę jako winiarz w Acquiesce w 2021 r. „Ludzie czekają, aż my, króliki doświadczalne, to zrozumiemy” – wyjaśnia, chwaląc firmę LangeTwins Family Winery and Vineyards za stosowanie takich technik na znacznie większą skalę.

Acquiesce zajmował się już rolnictwem zgodnie z Regulamin Lodi , który w chwili wprowadzenia w 2005 r. był pierwszym amerykańskim protokołem dotyczącym zrównoważonego wina. Jednak Lopez chciała pójść dalej. „Powinniśmy budować odporność winnicy” – mówi Lopez, która zwróciła się o wskazówki do liderki ds. regeneracji stanu Oregon, Mimi Casteel. „Mimi naprawdę dodała nam pewności, że możemy zapewnić sobie przewagę”.

Kiedy patrzysz na winnicę, widzisz tylko jej połowę – druga połowa znajduje się pod ziemią.

Projekt rozpoczął się w 2022 r. od posadzenia prawie pięciu nowych akrów i przeniesienia pierwotnych 11, które obejmują dziewięć różnych biały Rodan odmiany. Krok pierwszy polega na zgromadzeniu materii organicznej w posiadłości, a następnie zabezpieczeniu jej roślinami okrywowymi. Zamiast wbijać je dyskami w ziemię, Lopez używa zaciskarki walcowej i chwastownika pod winoroślą, aby utrzymać glebę w nienaruszonym stanie.

„Zwłaszcza w cieplejszych miejscach potrzebujemy stałego przykrycia, aby utrzymać chłód gleby i funkcjonowanie winnicy” – stwierdziła Lopez, wyjaśniając, że te techniki sprzyjają zdrowszym bakteriom, zatrzymując jednocześnie więcej wody. „Korzystamy z naturalnych cykli i dostrojonych mikroorganizmów, aby dbać o winorośl i mamy mniej wkładu od nas”.

Jest już zadowolona z tego, co widzi. „Są tam wszystkie elementy” – powiedział Lopez. „Wystarczy kilka osób, aby pokazać, że można to zrobić, a ludzie to zauważą”.

  Ranczo Mike'a Andersona Peake Buelton, Kalifornia
Ranczo Mike'a Andersona Peake Buelton, Kalifornia – zdjęcie: Mark Hartman

Eksploracja danych

Po 35 latach studiowania winnic jako badacz na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis, Mike Anderson w końcu zaczął wykorzystywać wszystko, czego się nauczył, w 2018 r., kiedy przyszedł na Hrabstwo Santa Barbara do zarządzania winnicami Peake Ranch, John Sebastiano i Sierra Madre.

„Zerwano nisko wiszące owoce” – mówi o wszystkich pomysłach na rolnictwo, które miały zastosowanie, kiedy zaczynał. „Aby w dalszym ciągu udoskonalać jakość owoców, musieliśmy zwracać większą uwagę na sposób, w jaki winorośl rosła przez cały sezon. Aby to zrobić dokładnie, potrzebowaliśmy dużej ilości danych, które pomogłyby nam podjąć te decyzje.

Aby to zrobić, zwrócił się do środowiska akademickiego, a mianowicie do Marii Nikolantonaki z Uniwersytetu w Burgundii, zamiast podjąć obowiązkowy krok polegający na zatrudnieniu efektownego konsultanta ds. wina. Śledzą wiele stacji pogodowych i sond wilgotności gleby na swoich 250 różnorodnych akrach, stosując odrębne strategie nawadniania i zarządzania baldachimem dla każdego bloku w sezonie wegetacyjnym i owocowania. „Wykorzystujemy badania analityczne do naszych technik produkcji wina” – mówi.

Opierając się na czymś, co zobaczył w południowym Rodanie, Anderson zainstalował elastyczne ramiona na kratach, aby lepiej zacieniać owoce, co jest szczególnie przydatne podczas skoków ciepła w okresie żniw. Zaczął to dalej Grenache, o którym wiadomo, że wybiela na słońcu, ale rozszerza system na Syrah I Pinot Noir a nawet biali. „Bez względu na to, gdzie go umieścimy, jesteśmy bardziej zadowoleni z owoców niż wcześniej” – mówi.

„Moim zadaniem jest uczyć się od ludzi, którzy byli przede mną, ale moim zadaniem jest także nauczenie się czegoś nowego dla ludzi, którzy przyjdą po mnie” – mówi Anderson. „Dlaczego miałbyś chcieć robić wina tak, jak robiono to 150 lat temu, skoro nauczyliśmy się robić to lepiej? Nie chcę iść do 150-letniego kardiochirurga.

  Panel słoneczny na ranczu Peake
Fotografia autorstwa Marka Hartmana
  Ivo Jeramaz w American Canyon
Ivo Jeramaz w American Canyon – zdjęcie: Mark Hartman

O krok do przodu

„Naprawdę staram się podążać za krążkiem” – mówi Mike Testa, współwłaściciel firmy Współpracownicy ds. pielęgnacji winnic przybrzeżnych (CVCA), dominująca firma zarządzająca winnicami w hrabstwie Santa Barbara. „Zamiast po prostu wprowadzać to, co zadziałało wczoraj, musimy pomyśleć: dokąd zmierzamy? A czego potrzebują te winnice, aby odnieść sukces w przyszłości?”

A to zależy. „W niektórych przypadkach są to odmiany badawcze, a w innych możliwość zmechanizowania i obniżenia kosztów pracy” – mówi Testa, mieszkaniec Santa Maria i absolwent Cal Poly, który pracował dla Gallo we Fresno, Napa i dolinie Edna przed dołączeniem do CVCA w 2014 r. „W innych sytuacjach jest dokładnie odwrotnie – eksploracja najbardziej ekstremalnych terenów i przesuwanie granic jeszcze dalej”.

Wszystkie te strategie są stosowane jednocześnie na Rancho Los Alamos, które Testa zasadził w zeszłym roku. Bardziej płaskie obszary są uprawiane za pomocą traktorów, zbocza wzgórz wymagają intensywnej ręcznej uprawy, a na prawie 300 akrach zasadzono 20 różnych odmian, w tym Macabeo, Xarel·lo, Marselan i Mencia.

Moją pracą jest uczenie się od ludzi, którzy byli przede mną, ale moim zadaniem jest także nauczenie się czegoś nowego dla ludzi, którzy przyjdą po mnie.

„Aby utrzymać znaczenie wina kalifornijskiego, musimy być w stanie produkować wino wysokiej jakości o tej samej wartości, co importowane” – mówi, wyjaśniając, że jest to prawie niemożliwe w przypadku Chardonnay i Pinot Noir. „Musimy uprawiać odmiany, które plonują ciężej, zachowują większą kwasowość i abyśmy mogli trafić na rynek po konkurencyjnej cenie, w której obserwujemy coraz większy import”.

Odmiany te powinny być również w stanie wytrzymać skoki ciepła. „Dlatego stawiam na odmiany hiszpańskie i portugalskie, które sprawdziły się w znacznie trudniejszym klimacie niż tutaj” – mówi Testa.

Przypisuje wyjątkowe położenie geograficzne hrabstwa Santa Barbara, które umożliwia fajny klimat winogrona dobrze się rozwijają na zachodnich zboczach, podczas gdy odmiany ciepłolubne wyróżniają się na wschodzie – zapewniając idealny „eksperymentalny plac zabaw” do testowania tych winogron. Testa jest wdzięcznym winiarzom z regionu o otwartych umysłach. „To banda naciągaczy, którzy nie zadowalają się robieniem tego samego co roku” – mówi. „Zawsze próbują zrobić coś lepszego”.

  Ranczo Mike'a Andersona Peake Buelton, Kalifornia
Ranczo Mike'a Andersona Peake Buelton, Kalifornia – zdjęcie: Mark Hartman

Rozpocznij Uzdrawianie

Rodrigo Soto nie był najlepszym studentem podczas studiów agronomii w rodzinnym Chile pod koniec lat 90., więc miał jeden z ostatnich wyborów dotyczących tematu pracy dyplomowej. „Mam resztkę. Tematem było rolnictwo organiczne” – mówi Soto, ale szybko go wciągnął. „Zdałem sobie sprawę, że to, czego uczyłem się przez ostatnie pięć lat, było zasadniczo błędne. Chodziło o walkę z naturą, a nie o pracę z naturą.

Podczas swojej kariery podróżniczej, która sprowadzała go z ojczyzny do Północnej Kalifornii i Nowej Zelandii, Soto współpracował z pionierami zrównoważonego rolnictwa przy wdrażaniu wpływowych programów biodynamicznych w Chile, w tym pierwszym w Ameryce Łacińskiej, który uzyskał certyfikat, a po latach jednym z największy o powierzchni 1600 akrów. Ale jego czas o godz Benzigera w hrabstwie Sonoma na początku XXI wieku naprawdę pokazało mu drogę.

„Zdałem sobie sprawę, że to bezsporne” – wspomina Soto. „Właściwości biodynamiczne były znacznie lepsze pod względem wyników. Robili lepsze wino. Nie tylko to było fajne. To jest właściwa rzecz. To jest rolnictwo przyszłości.”

Sześć lat temu Soto został zatrudniony przez Kwintesa , wówczas już lider organiczny w Dolinie Napa, posiadający ponad 400 akrów certyfikowanych winnic od Coombsville na wschód od Napa po skrajne wybrzeże Sonoma. „To bardzo dojrzała nieruchomość, więc pomyślałem, że nie ma wiele do zrobienia” – mówi Soto. Ale było mnóstwo. Zwrócił się do Pedro Parry o pomoc w zakresie analizy gleby, o wiedzę geologiczną Brennę Quigley, o strategie przycinania firmy Simonit & Sirch oraz o lekcje różnorodności biologicznej od Olgi Barbosa, aby pomóc w dalszym odkrywaniu poczucia miejsca w obrębie ich posiadłości.

„To bardzo ważne, aby poznać to miejsce od podziemia, a następnie dostosować do tego swoje techniki rolnicze” – mówi Soto. „To są elementy, które układasz w swoją układankę.”

Napa wdraża te metody wolniej niż inne regiony, ale Soto widzi zmiany na horyzoncie. „Kiedy mieszkasz w potężnej apelacji, ulepszanie rolnictwa nie jest konieczne, ale myślę, że zwycięży zdrowy rozsądek” – mówi. „Nie możesz ciągle niszczyć swojej własności. Posiadanie nieruchomości wiąże się obecnie z odpowiedzialnością za przywrócenie lub uzdrowienie ziemi, a nie jej uszczuplenie. Jako branża godzimy się z tym.”

Artykuł ten pierwotnie ukazał się w  Czerwiec/lipiec 2024 magazynu Wine Enthusiast. Kliknij  Tutaj  aby zapisać się już dziś!


Nasza oferta win z Kalifornii

  dekoracyjny stojak na wino

W sklepie

Uporządkuj i eksponuj swoje wino w dobrym stylu

Zaprezentuj wyjątkowy wybór win dzięki ozdobnym stojakom na wino w każdym stylu, rozmiarze i rozmieszczeniu w Twoim domu.

Przeglądaj wszystkie stojaki na wino