Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Pokoje Degustacyjne

Czy wirtualne degustacje wina mogą naprawdę zastąpić rzeczywistą interakcję?

W typowy wiosenny weekend Wina Sextant przyjąłby 400 gości w swoim obiekcie Paso Robles. Zmieniło się to 16 marca, kiedy gubernator Kalifornii Gavin Newsom nakazał stanowym winnicom blisko gości, aby spowolnić rozprzestrzenianie się nowego koronawirusa. Od tego czasu inne stany poszły w ich ślady, rezygnując miłośników wina z picia w domu w spodniach do jogi, zamiast patrzeć na winnicę z patio.



Ale w ten sam sposób, w jaki szczepione winorośle dostosowują się do nowego terroir, winnice obracają się, aby dostosować się do nowej rzeczywistości. Sextant Wines to jeden z coraz większej liczby producentów docierających do konsumentów dzięki innowacyjnej metodzie: wirtualnej degustacji.

„Wino polega na gromadzeniu ludzi, wyciąganiu korka i czerpaniu radości z towarzystwa” - mówi Chris Blake, dyrektor sprzedaży w Sextant. „Przegapiliśmy tę interakcję i zaczęliśmy zastanawiać się, jak stworzyć to uczucie”. Co tydzień oferują zestaw trzech butelek i prowadzą degustację win na żywo Powiększenie . Zaproszeni są wszyscy, niezależnie od tego, czy kupili zestaw, czy po prostu chcą go śledzić. Blake ma nadzieję, że zapewni to bardzo potrzebną łączność i eskapizm.

Dzięki wirtualnym degustacjom i wycieczkom kraj winiarski dociera do ludzi

Podczas gdy wirtualne degustacje nie niosą ze sobą względów logistycznych, takich jak zapewnienie wystarczającej ilości miejsca przy barze degustacyjnym, nie zastępują też niuansów interakcji międzyludzkiej. Jak mówi Blake, „wystarczy jeden mały problem technologiczny, aby wszystko zepsuć”.



Mimo to platformy takie jak Zoom zachęcają do swobodnej rozmowy - mówi Ryan Hughes, zarządca nieruchomości w Kolekcja Spire Posiadłość w Napa Valley, nawet jeśli goście „nie przeżywają tej„ chwili zachwytu ”, kiedy po raz pierwszy widzą winnice i inspirujący widok na Górę Świętej Heleny”.

Iglica zazwyczaj organizuje rocznie 1000 małych, osobistych degustacji tylko na spotkania. Nowo utworzone sesje wirtualne odzwierciedlają ten wysoce spersonalizowany format. Gospodarze pomagają gościom wybrać wybór butelek z Przylądka Zachodniego w RPA, Doliny Willamette, Bordeaux i innych regionów, a następnie zaplanować indywidualną degustację z przewodnikiem.

„Wino jest wyjątkowe, ponieważ łączy nas ze zmysłami, chwilą obecną i społecznością” - mówi Kathleen Inman, właścicielka i producentka wina w Sonoma’s Wina z rodziny Inman . Producent zaprasza gości do zamawiania wina i wirtualnego „Meet the Maker”, z 5% dochodów przekazanych na Meals on Wheels San Francisco.

Chociaż Inman postrzega media społecznościowe jako miecz obosieczny, uważa, że ​​jest to obecnie niezwykle przydatne narzędzie. „To nasza największa szansa na walkę z poczuciem izolacji” - mówi.

Napa Valley Wina równoległe oferuje codziennie 90-minutowe prywatne sesje degustacyjne wideo, dostępne przez FaceTime, Skype lub Zoom. Opłata w wysokości 95 USD na osobę obejmuje wino i wysyłkę.

Wirtualna degustacja w Parallel Wines / Zdjęcie dzięki uprzejmości Parallel

Wirtualna degustacja w Parallel Wines / Zdjęcie dzięki uprzejmości Parallel

„Chodzi o tworzenie autentycznych, połączonych doświadczeń, które pozostaną wierne winiarni i jej fanom” - mówi Adrienne Capps, dyrektor generalny Parallel. Winiarnia wkrótce planuje oferować bezpłatne filmy z degustacją na żądanie i cotygodniowe degustacje na żywo.

Chris Cobb, współzałożyciel Kuhlman Cellars w Texas Hill Country porównuje te nowe wydarzenia do sposobu, w jaki szkoły w całym kraju zmieniają swoje plany.

„Nasze degustacje są bardzo edukacyjne i wciągające. Pomyśleliśmy, że jeśli szkoły mogą wymyślić, jak promować swoje programy nauczania online, dlaczego nie?” on mówi. Alternatywą dla 250 gości, których gościliby codziennie w winnicy, są teraz webinaria, które odbywają się w piątkowe wieczory i niedzielne popołudnia, w ramach których zakupiony jest pakiet win. Cobb opisuje to jako „sposób na delektowanie się winem z przyjaciółmi z bezpiecznej odległości społecznej”. Transmitują również na Facebooku wycieczki na żywo po winnicach, polnych kwiatach i zwierzętach.

Kieliszki do degustacji wina Kuhlman Cellars

Kuhlman Cellars, pracujący nad wprowadzeniem degustacji do domów / Zdjęcie dzięki uprzejmości Kuhlman Cellars

Waszyngton Walla Walla Valley Wine Alliance publikuje linki do aktywnych i wcześniej nagranych wirtualne doświadczenia w witrynie internetowej organizacji. „Marki winiarskie przeprojektowują to, jak wygląda kontakt z klientami” - mówi Robert Hansen, dyrektor wykonawczy Alliance, choć przyznaje, że klimat czasami zmienia się na teren seminariów.

Wszystkie sposoby kupowania wina online, wyjaśnione

Okaże się również, czy wirtualna koncepcja jest trwałym, długoterminowym substytutem, ponieważ urok przebywania wśród winorośli lub w sali degustacyjnej może być trudny do zastąpienia kamerą internetową. Zbieranie piwnic ' tygodniowo Wydarzenia na żywo na Facebooku zawiera cztery wina z portfolio producenta Walla Walla, a dyrektor generalna Kristine Bono ma nadzieję, że ci, którzy oglądają, uzyskają „poczucie połączenia i zwięzłości”. Jednak przyznaje, że projekt może ulec zmianie w nadchodzących tygodniach w zależności od tego, czy sprzedaż win może wesprzeć inicjatywę.

Ryan Raber, winiarz, Tertulia Cellars / Zdjęcie dzięki uprzejmości Tertulia Cellars

Ryan Raber, winiarz, Tertulia Cellars / Zdjęcie dzięki uprzejmości Tertulia Cellars

Po tym, jak sommelier Cha McCoy spotkał się na LinkedIn z Filipe Carvalho, innym studentem winiarskim z Portugalii, duet został zainspirowany do stworzenia wirtualnej globalnej grupy degustacyjnej Zjednoczeni smakujemy . McCoy, a Entuzjasta wina 40 osób poniżej 40 roku życia opisuje to jako pomysł oddolny w odpowiedzi na dystans społeczny, z sesjami strumieniowymi youtube i otwarte dla wszystkich. Pierwsza rata dotyczyła Włoch, gdzie McCoy mieszkała, zdobywając tytuł MBA. Bada także sposoby na zebranie funduszy dla bezrobotnych z branży winiarskiej.

„Celem jest inspirowanie więzi, promowanie edukacji rówieśniczej w zakresie wina i zapewnienie nadziei bliskiej i dalekiej społeczności winiarskiej” - mówi McCoy.

Jedno jest pewne - życie w naszym świecie po koronawirusie zostanie trwale zmienione. Ale według Hughesa może to nie być wcale takie złe, jeśli chodzi o wino.

„Branży udało się zaadaptować w niesamowity sposób” - mówi. „Miejmy nadzieję, że wirtualnie i trochę częściej otworzy to drzwi do bardziej otwartych linii komunikacji, nawet jeśli świat nie jest wywrócony do góry nogami”.