W centrum uwagi Fran Kysela, MS, właściciel firmy Importer Kysela Père et Fils
Kysela Père et Fils z siedzibą w Winchester w stanie Wirginia jest własnością Fran Kysela, MS, jednego z nielicznych mistrzów sommelierów, którzy posiadają firmę importującą. Założona w 1994 roku, obecnie obejmuje wszystkie 50 stanów i sprzedaje rocznie prawie 470 000 skrzynek wina, piwa, napojów spirytusowych i saké, przynosząc dochody przekraczające 32 miliony dolarów. Dzięki ponad 200 dostawcom w 13 krajach działalność Kysela ma prawdziwie międzynarodowy zasięg.
W ostatnich latach Kysela wybrał małe partie win do butelkowania pod własną marką Rubus. Są one pozyskiwane z całego świata, wytwarzając wina z obszarów tak odległych jak Nowa Zelandia, Argentyna, Francja, Hiszpania i Kalifornia pod tą samą etykietą.
Jak dostałeś się do branży winiarskiej?
Zacząłem kolekcjonować wino, kiedy miałem 15 lat, z moim ojcem i dziadkiem. W czasach studenckich chodziłem na liczne degustacje wina z grupą tzw Przyjaciele wina , „Przyjaciele wina”, prowadzony przez Rona Fonte w całym kraju i mojego ojca na miejscu. Po college'u byłem na podyplomowej szkole na Cleveland State University, studiując pasożyty świń i aktywny transport. Potrzebowałem pieniędzy i znalazłem pracę jako sprzedawca wina w Goodman Beverage w ciągu dnia i sommelier w restauracji Calhoun's w nocy.
Jakie jest Twoje najbardziej zapadające w pamięć wino?
Steinberger Riesling Kabinett z 1975 roku z Staatsweingüter w Eltville (Rheingau, Niemcy). To było dla mnie pierwsze niesamowite doświadczenie związane z winem. To wino było jak objawienie. To był pierwszy raz, kiedy pomyślałem, że wino może być czymś wyjątkowym.
Jaka jest Twoja ulubiona rzecz w Twojej pracy?
Odkrywanie wspaniałych nowych win, poznawanie ludzi stojących za winami, jedzeniem, kulturą, historią i podróżami. Co mogło być lepiej
Co sądzisz o obecnym szaleństwie na wytrawne róże? Czy możesz umieścić to w kontekście historycznym i prognozować jego przyszłość?
Wytrawne różowe jest pyszne i stanowi doskonały aperitif. Sprzedaję suszone róże różowe od 1987 roku. Myślę, że ta kategoria będzie rosła jeszcze przez dwa [lub] trzy lata.
Jakie są dla Ciebie najważniejsze czynniki przy podejmowaniu decyzji o reprezentowaniu winnicy? Czy zawsze chodzi o jakość i cenę?
Jakość, jakość, jakość, a potem ceny…. Jak powiedziałem wcześniej, nie liczy się nic innego, jak jakość soku w butelce. Poszukuję win wiernych typowi i klasycznych w smaku. Wolę wina, które są świeże, jasne i wykazują dobrą równowagę kwasowo-owocową. Nie jestem nowym człowiekiem dębowym, czuję, że zbyt dużo drewna przesłania prawdziwy regionalny charakter.
Co lubisz pić w domu?
Lubię gotować i lubię pić Sancerre, Chablis, chrupiące białe, w szczególności francuskie. Lubię też Rioja.
Czy są jakieś style / regiony / odmiany win, których nie ma w Twoim portfolio, a które chciałbyś, aby były?
Grand Cru Burgundy.
Jakie masz rady dla osób, które chcą dowiedzieć się więcej o winie?
Czytaj, podróżuj i smakuj. Jeśli chcesz znaleźć dobre wina, musisz je wykorzenić. Nie znajdziesz ich, zostając w domu.