Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Regiony Winiarskie

Nowa generacja Burgundii stawia czoła wyzwaniu

Burgundia, historycznie kraina największych na świecie Pinot Noir i Chardonnay, znajduje się w trudnej sytuacji.



Siedem kolejnych lat z małymi uprawami, niektóre tragicznie, odcisnęło swoje żniwo. Grad, mróz, pleśń i zbyt wiele starych winorośli dających niskie plony pozostawiły miłośników Burgundii ze stratosferycznymi cenami i brakiem zapasów.

Wielu małych handlarzy winem, znanych jako handlowcy , które weszły na rynek w pierwszej dekadzie XXI wieku, muszą teraz szybko zrewidować swoje modele biznesowe.

Burgundy Traders

Zdjęcie: Jon Wyand



Ci négociants wykorzystali lata dostatku. Wielu produkowało małe ilości wina ze starannie dobranych działek w sercu Côte d'Or. Rzadko produkując ponad 100 000 butelek rocznie, nie stanowiły wyzwania dla dużych domów. Wyrzeźbili niszę, wypełniając ją najwyższej jakości winami, które na różne sposoby wytwarzali, kupowali, miksowali i butelkowali pod własnymi etykietami.

Jednak sytuacja się zmieniła od tamtych beztroskich dni. Kiedyś istnieli duzi, dobrze ugruntowani négociants i ta nowsza, mniejsza grupa. Ale teraz obaj szukają tych samych winogron, co spowodowało wzrost cen. Nie tylko kupujący, négociants są teraz hodowcami. I kupują każdy akr, jaki mogą znaleźć.

Ci nowi négociants stanęli na wysokości zadania, rozłożyli zakłady i połączyli obie strony Burgundii, aby połączyć domenę i tradera.

Domaine Dujac

Jérémy Seysses Domaine Dujac

Jérémy Seysses z Domaine Dujac / Zdjęcie: Jon Wyand

Jedna z największych domen Burgundii, Dujac jest teraz w drugiej generacji. Ojciec i założyciel Jacques Seysses nadal jest zaangażowany, ale jego dwaj synowie, Alec i Jérémy, są odpowiedzialni.

41-letniego Jérémy'ego spotykam w domu rodzinnym nad sklepem (lub piwnicą) w elegancko urządzonym salonie, wśród dźwięków trzeciej generacji grającej na zewnątrz.

Dujac Fils et Père, przedsiębiorca biznesowy założony w 2000 roku, jest pomysłem Jérémy'ego.

„Zdałem sobie sprawę, że mamy świetne wina z wielkich paczek w znanych miejscach” - mówi. „Ale nie mieliśmy żadnych podstawowych win. Widziałem, że pijący burgundzcy starzeją się i musieliśmy przyciągnąć milenialsów niedrogim winem. Przekonałem więc mojego ojca, że ​​powinniśmy założyć firmę na boku, aby kupić owoce do produkcji tych win.

„Problem w tym, że to, co było prawdą, kiedy zaczynaliśmy, nie jest już prawdą. Ceny winogron wzrosły o 50 procent w 2012 roku. Dlatego teraz sprzedajemy nasze négociant win po kosztach ”.

Dujac ma trzy czerwone i dwa białe wina négociant: Pinot Noirs z Gevrey-Chambertin, Chambolle-Musigny i Morey-Saint-Denis oraz Chardonnays z Mersault i Puligny-Montrachet. Nie są tanie, ale mają dobrą wartość.

W piwnicy mają wiejskie wina z Gevrey-Chambertin i Chambolle-Musigny w dwóch rocznikach.

Rodzina ma w obu wioskach winorośl ze względu na swoje wina z posiadłości, więc jest to dla nich domowa darń. Posiadają też lokalną wiedzę o tym, gdzie można znaleźć wysokiej jakości winogrona do tych win. Są wykonane z taką samą dbałością o szczegóły, jak wina domaine: perfumowane, eleganckie i mogą starzeć się przez wiele lat.

Chociaż wina domaine mogą być sprzedawane za setki dolarów, Jerémy twierdzi, że ten nigocjalny biznes nie ustanie.

„Myślę, że utrzymanie demokracji w Burgundii jest ważne” - mówi. „Dlatego zaczęliśmy i to się nie zmieniło, nawet jeśli trudniej jest znaleźć wino”.

Importer: Tabela sortowania

Alex Gambal House

Alex Gambal House

Alex Gambal i Alexandre Brault / Zdjęcie Jon Wyand

W 1993 roku Alex Gambal opuścił rodzinną firmę zajmującą się nieruchomościami w Waszyngtonie na urlop naukowy w Burgundii z żoną i dziećmi. Zostali.

„To był szczęśliwy los podczas losowania” - mówi 59-latek. „Burgundy wybrał mnie”.

Swoją firmę Négociant rozpoczął w 1997 roku. Jak mówi jego 35-letni zastępca dyrektora, Alexandre Brault, był to dobry czas. „Tak łatwo było znaleźć winogrona i wino”.

„Kupowanie ziemi wydawało się być trudnym sposobem na rozpoczęcie” - mówi Gambal. „Kupowanie wina było bardziej prawdopodobne”.

Jego wina są wzorem powściągliwego burgunda. Potwierdzają swoją subtelność, od podstawowego Bourgogne Rouge do jego najlepszych win, takich jak Grand Cru Charmes-Chambertin, które są poważnie skonstruowane i bardzo godne uwagi.

Dziś jego strategia uległa zmianie. Gambal twierdzi, że stary model négociant jest zepsuty.

„Bycie négociant zawsze oznaczało bycie po części winiarzem dla siebie i po części bankierem w małych domenach” - mówi. „Teraz jest po prostu bankierem. Jest to usługa faktoringowa ”.

Nie żeby chciał wyjść. Od 2005 roku, podobnie jak inni, przyjął model mieszany, négociant i domaine. W 2015 roku Gambal rozszerzył domenę w ramach umowy dotyczącej winnic w Saint-Romain.

Teraz dwie trzecie jego produkcji pochodzi z 35 działek organicznych i biodynamicznych Gambala, 29 akrów rozłożonych na około 21 mil. Jego négociant hat pojawia się, gdy kupuje winogrona do swoich najlepszych win. Całkowita produkcja jest różna, ale średnio około 60 000 butelek.

Gambal odzwierciedla nowy burgund. Posiadanie własnych winogron oznacza kontrolę, gdy podaż jest niewielka. Stawiamy na cenę i pogodę, ta ostatnia nie była ostatnio przyjaznym partnerem w Burgundii. Jedna z działek Gambal w Volnay była nawiedzana przez grad lub mróz przez ostatnie trzy lata.

„Przy małych uprawach, a tym samym problemach plantatorów, odnoszący sukcesy négociant mają szansę kupić ziemię w trudnej sytuacji” - mówi Gambal. To biznesowa odpowiedź na dramatyczną sytuację.

Gambal wniósł do Burgundii swój zmysł biznesowy. A Burgundia wynagrodziła jego pasję.

Importer: Ruby Wines Inc.

Roche de Bellene House

Nicolas Potel Maison Roche de Bellene

Nicolas Potel z Maison Roche de Bellene / Zdjęcie Jon Wyand

Nicolas Potel określa siebie jako jednego z négociants Burgundii „haute couture”.

„Produkujemy małe ilości najlepszych win”. Mówi ze smutkiem, że od kilku lat „ilości były prawie niewielkie”.

Biuro Potela, tuż za XVI-wiecznymi murami miejskimi Beaune, mieści się w dawnym refektarzu cystersów. To obszerny dziedziniec z drzwiami prowadzącymi do piwnicy poniżej. To jest scena burgundzka.

W wieku 47 lat można go było nazwać dzieciakiem odbijającym. Potel wyszkolił się jako hodowca winorośli do pracy w rodzinnym Domaine de la Pousse d'Or w Volnay, ale jego ojciec zmarł, a rodzinny majątek został sprzedany.

Założył własną firmę négociant, a później ją sprzedał, po imieniu i tak dalej. Ale zyskał także reputację kupując najlepsze winogrona i produkując małe ilości poważnych win.

Ze swoją przyjazną twarzą, talentem do winiarstwa i umiejętnościami sprzedażowymi powrócił do sfery négociant. W 2005 roku stworzył Maison Roche de Bellene i dołączył go do swojej domeny, którą nazywa Domaine de Bellene, starożytną nazwą Beaune.

Na początku dominowała strona négociant. Teraz, podobnie jak wielu jego współczesnych, Potel powiększa własne portfolio win. Wytwarza wino z 22 działek obejmujących 66 akrów rozrzuconych na złocistych wzgórzach Burgundii. Winorośl jest starsza od niego.

Jego wina obejmują całą gamę Côte d'Or, ale z naciskiem na Hautes Côtes de Nuits i jego ulubione Nuits-Saint-Georges.

„Są w porządku, nigdy nie są twarde, po prostu mocne, gęste i dzikie w młodym wieku” - mówi. W całej gamie degustowanych jest co najmniej 50 win, nawet on ich nie liczy.

Wina domaine i négociant są traktowane w ten sam sposób. Używają tylko jasnego dębu do czerwonych win z naciskiem na owoce, wszystkie z ekologicznych winnic. Najlepsze wina (Potel produkuje wiele odmian grand cru) charakteryzują się intensywnością, napięciem i strukturą, która starzeje się przez wiele lat.

Choć od ponad 20 lat wchodzi na amerykański rynek i wychodzi z niego, wrócił z winami, które w smaku noszą jego podpis mieszanki Potel. Tym razem nazywa się po prostu Bellene.

Importer: Loosen Bros USA

Dom Camille Giroud

David Croix i Carel Voorhuls Domaine Camille Giroud

David Croix i Carel Voorhuls z Domaine Camille Giroud / Zdjęcie: Jon Wyand

Założona w 1865 roku Camille Giroud nie jest częścią nowej generacji mikro-négociantów. Przez dziesięciolecia jego ciężkie, garbnikowe wina były wstrzymywane, aż były gotowe do spożycia, często bardzo długo. Wreszcie w 2002 roku rodzina Giroud zdecydowała się na sprzedaż.

Giroud odrodził się w rękach Ann Colgin z eponoymicznej Colgin Cellars w Napa Valley, bankiera Joe Wendera i innych inwestorów.

W David Croix, menadżerze domeny i winiarzu, nowi właściciele znaleźli kogoś, kto połączył wiedzę o Burgundii (zaczynał jako stażysta u Becky Wasserman z Le Serbet) z poszukiwaniem jakości, która dopiero wyłaniała się ze „starych” lat Burgundii.

Croix, 38, kierował przedsięwzięciem przez 16 lat. Wyjechał w grudniu do własnej Domaine des Croix. Jego belgijski następca, Carel Voorhuis, lat 43, przybył na rocznik 2016 po 14 latach w biodynamicznej Domaine d’Ardhuy, na północ od Beaune.

Mając tylko 2,7 akra własnych winorośli, jest to prawdziwy négociant. Butelkuje swoje wina prawie ręcznie i produkuje małe ilości - często tylko kilka beczek - własnej oferty. Odkąd Colgin przejął kontrolę, firma zmniejszyła swoją całkowitą produkcję do 75 000 butelek rocznie, w zależności od zbiorów.

Dla Croix podejście butikowe jest jedynym rozwiązaniem dla małego negocjatora.

„Jesteśmy bardzo mali, więc musimy dążyć do perfekcji” - mówi.

Camille Giroud przeszedł długą drogę od 2002 roku. Dawno minęły ciężkie wina, które zostały zastąpione winami pochodzącymi z dojrzałych winogron i niskich zbiorów, oferujących osobowość, żywe owoce i miękkie, przystępne taniny. Mają delektować się młodymi i pić przez wiele lat - uosobienie nowego burgundzkiego stylu.

Voorhuis mówi, że w przeciwieństwie do wielu innych małych czarnuchów przyszłość Camille Giroud nie będzie obejmowała domeny.

„Cieszymy się, że jesteśmy mali” - mówi. Następnie zatrzymuje się i dodaje: „Ale jeśli pojawił się właściwy partner winnicy…”

Importer: Le Serbet

Posiadłość Davida Dubanda

David duband

David Duband / Zdjęcie: Jon Wyand

Dla gości Burgundii, którzy są przyzwyczajeni do zwiedzania wspaniałych nazw winnic Côte d'Or, wycieczka po zachodnich wzgórzach jest krokiem do innego świata.

Mała wioska Chevannes w Hautes Côtes de Nuits to starożytna kolekcja kamiennych domów położonych pośród stromych ulic. W samym centrum znajduje się nowoczesna winiarnia David duband .

„Urodziłem się tutaj, więc chciałem mieć tutaj moją winiarnię” - mówi Duband.

Jego ojciec, Pierre, uprawiał winogrona i sprzedawał je lokalnej spółdzielni. Kiedy 42-letni David przejął władzę w 1995 roku, rozbudował winnice posiadłości. W 2002 r. Zrobił négociant krok i zaczął kupować winogrona, aby po prostu „mieć więcej wina”.

Duband opracował niezwykły model rolnictwa w Burgundii: mieszanie winogron domeny i négociant.

„Nie rozróżniam winogron (jak prawie wszyscy inni)” - mówi. „Robię mieszankę każdej nazwy i sprzedaję tylko jedno wino z tej apelacji”. I dodaje, pół serio: „Często pochodzenie winogron, które kupuję, jest lepsze niż winogron, które posiadam”.

Duband produkuje 22 wina z winogron, które kupuje, i tych, które produkuje na 42 akrach. Winogrona, wszystkie ekologiczne, pochodzą z jego winnic Hautes Côtes oraz z większości słynnych wiosek Côtes de Nuits pięć mil w dół na zboczach Côte d'Or.

Jego wina są równie przyjazne, jak jego osobowość, pełne czerwonych owoców, perfumowane, bogate i złożone. Wielu jest gotowych do picia w młodym wieku: tylko grand crus, które zdobywają punkty w połowie lat 90., uparcie pozostają zamknięte przez co najmniej dekadę.

Winiarnia to niezłe widowisko nie tylko dla Hautes Côtes, ale także ogólnie dla Burgundii. Budynek Dubanda, zbudowany w 2007 roku, obejmuje przeszkloną salę degustacyjną na dachu z widokiem na porośnięte drzewami wzgórza, które prowadzą do szlaków turystycznych w lesie Morvan.

Tam, gdzie nie ma szkła, są czarno-białe zdjęcia lokalnych winiarzy, niektóre natychmiast rozpoznawalne.

„Pomyślałem, że fajnie byłoby zrobić profesjonalne portrety moich przyjaciół” - mówi. „Wtedy będą mogli mnie obserwować i trzymać na palcach”.

Importer: Wina Skurnik

Dom Benjamina Lerouxa

Benjamin Leroux

Benjamin i Oscar Leroux / Zdjęcie Jon Wyand

Przejście od cudownego dziecka do jednego z najbardziej podziwianych winiarzy w regionie zajęło Benjaminowi Leroux 30 lat - niedługo w życiu wielkiego burgunda.

Rozpoczęcie nauki w szkole wina w Beaune w wieku 13 lat było początkiem. Po najważniejszej światowej trasie koncertowej (w tym przypadku do Oregonu, Bordeaux i Nowej Zelandii) Leroux, wówczas 26-letni, dostał znakomitą pracę jako menadżer Domaine Comte Armand, legendarnej posiadłości w Pommard. To był zaszczyt dla takiego młodego człowieka.

Chociaż nadal konsultuje się z Comte'em Armandem, Leroux jest teraz swoim własnym szefem. Négociant od 2007 roku, teraz jest właścicielem dziewięcioakrowej domeny. Leroux pracuje w nowoczesnej piwnicy w Beaune, którą dzieli z Nicolasem Rossignolem, innym cenionym producentem.

Zbudował portfolio składające się z 50 win, które stanowią zaledwie 10 000 skrzynek. To średnio 200 skrzynek na wino - po burgundzku.

Leroux uważa, że ​​małe jest piękne, z dbałością o szczegóły, znając każdy centymetr ziemi, prawie każdą winorośl. Traktuje swoją négociant biznes jak majątek.

„Uwielbiam Burgundia, uwielbiam wina. A kiedy możesz zrobić te wina, jest tyle przyjemności ”, mówi.

Wina z biodynamicznej winnicy mają piękne aksamitne tekstury z zapachem, czystością, bogactwem i długowiecznością w jednym uwodzicielskim opakowaniu. Dotyczy to zarówno jego prostego Bourgogne Rouge, jak i wina o silnej strukturze, takiego jak Volnay Premier Cru Clos de la Cave des Ducs.

Jak wszyscy w tym niszowym świecie, widzi négociant i domaine to przyszłość.

„To równowaga i polisa ubezpieczeniowa” - mówi.

Dlaczego więc zdecydował się pójść sam? Jego odpowiedź mogłaby być odpowiedzią każdego młodego przedsiębiorcy. „Chciałem pracować dla siebie i chciałem umieścić swoje nazwisko na mojej wytwórni”.

Importer: Wybór Becky Wasserman