Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Kultura Wina

Oddając się życiu zbrodni (i winu)

Kiedy prawdziwa sieć przestępcza Odkrywanie dochodzeń ogłosił swój nowy klub winiarski na początku czerwca moją pierwszą reakcją był wybuch śmiechu. Częściowo były to punny imiona: The Perfect Accomplice Sauvignon Blanc, A Wine To Remember Red Wine Blend (zainspirowana „pre-forensic thriller ID”, A Crime To Remember) i My, My, My Merlot (riffy na emerytowanym detektywie i ulubiony slogan fanów, Joe Kenda, mówi „moje, moje, moje”).



Co więcej, śmiałem się, bo czułem się widziany. Jako zapalony konsument zarówno wina, jak i telewizji kryminalnej, jestem docelową grupą odbiorców tego produktu. Jeśli przez chwilę mogę się z siebie wyśmiewać, stałem się tropem.

Picie w pojedynkę podczas oglądania prawdziwej telewizji kryminalnej staje się karykaturą na sposób samotnego płaczu do kufla lodów. Brakowało mi wtedy jednego kota lub kilku.

Mój związek z tą konkretną parą rozwinął się kilka lat temu, tuż przed przeprowadzką z Bay Area, mojego rodzinnego miasta, do Atlanty, miasta, które odwiedziłem zaledwie kilka razy, gdzie dołączyłem do mojego partnera. Przez większość nocy po pracy wypijałem kieliszek lub dwa dowolnego wina, które wybrałem, ponieważ etykieta wyglądała dla mnie najlepiej tego dnia (wiem). Popijając, gotowałem obiad, a potem siadałem przed telewizorem, gotowy na zaplanowane okropności. W niektóre noce pakowałem pudełka ze złowrogą narracją w tle.

Pewnego razu byłem na przemian przerażony i śmiałem się do łez na pokazie o „niebezpiecznych interakcjach online”: przygotowywałem się do przemieszczania się po kraju, a miało to być spotkanie z mężczyzną, którego poznałem przez Twittera. W takie noce, kiedy wydarzenia na ekranie wydawały się trochę zbyt przerażające, wino działało zarówno jako maść ułatwiająca mi podjęcie nerwowej decyzji życiowej, jak i zwykłą, płynną odwagę na noc przerażającej telewizji. Stało się to kojącą rutyną, którą nadal utrzymuję.



Podnieś swoją listę czytania win

Pozwalając winu złagodzić w ten sposób krawędzie prawdziwego przerażenia, zacząłem żyć banałem. Picie w pojedynkę podczas oglądania prawdziwej telewizji kryminalnej staje się karykaturą na sposób samotnego płaczu do kufla lodów. Brakowało mi wtedy jednego kota lub kilku.

Tak więc, oczywiście, Investigation Discovery może utrwalać stereotyp w swoim klubie winiarskim, ale nie szkodzi mi. Wydaje się, że ja i wielu innych znaleźliśmy rytuał, który nas pociesza. Co więcej, otwierając ten klub winiarski, ID pokazuje, że rozumieją swoich widzów: presję, z którą się borykamy, sposoby, w jakie się odprężamy. I to jest decyzja biznesowa, za którą chętnie - i dosłownie - wypiję.