Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Kalifornia

Poznaj winiarzy Garagiste z Paso Robles

Jesienią 2011 roku około 40 najmniejszych winnic w Paso Robles zjechali na odległą farmę, aby rozlać swoje wina chętnej publiczności w poszukiwaniu kolejnej kultowej marki.



Wydarzenie, pierwsze w historii Mechanik festiwalu , był hitem. Jego sukces zaowocował serią wyprzedanych degustacji w Paso Robles, the Dolina Santa Ynez i Anioły każdego roku, wraz z przeszłymi i prawdopodobnymi przyszłymi wydarzeniami w Bay Area.

„Znaliśmy wielu tych małych winiarzy i wiedzieliśmy, że robią tam najciekawsze wina” - mówi Doug Minnick, były dyrektor muzyczny, który wraz z aktorem Stewartem McLennanem założył festiwal. „Ale bardzo trudno było ich znaleźć. Nie mieli sal degustacyjnych, nie było ich na mapach. Chcieliśmy więc nadać temu ruchowi centrum, dom i nazwę.

„Pomyśleliśmy, że festiwal będzie świetnym sposobem na zebranie winnic pod jednym dachem. Zadziałało.' Oparcie ruchu w Paso Robles było strategiczne.



„Wszędzie pracują mali winiarze, ale w Paso było szczególnie solidnie” - mówi Minnick, który założył własną markę Hoi Polloi. McLennan założył również markę Golden Triangle. „W Paso panuje szczególna i wyjątkowa przyjaźń, w której winiarze naprawdę współpracują na wiele sposobów. Naprawdę chcieliśmy rzucić światło na tę kulturę. Mamy teraz na naszej orbicie 500 winnic, ale nadal myślimy o Paso jako centrum ”.

Oprócz intymnych, praktycznych założeń ruchu, garagi Paso Robles są awangardami kreatywnego brandingu. Spacer po tych festiwalach wynagradza tak samo oko, jak podniebienie. Ci innowacyjni winiarze porzucają kursywne logo z przeszłości na rzecz niestandardowych grafik, jaskrawych kolorów i wizualnej narracji.

Oto spojrzenie na sześć marek przodujących w butikowym winiarstwie i projektach przełamujących granice, w tym na tę, która przyjmuje tę koncepcję na cały kraj.

Wina Bret Urness Levo

Bret Urness of Levo Wines / Zdjęcie Dina Mande

Bret Urness, Levo Wines

„Podobają mi się starożytne koncepcje produkcji wina, ale naprawdę uważam, że wino stało się niesamowicie onieśmielające i zakorzenione w tradycji, jeśli chodzi o estetyczny wygląd” - mówi Bret Urness z Wina Levo , który kieruje swoje stale zmieniające się etykiety do millenialsów. „Wino jest fajne, ale wszyscy są tak nudni, jeśli chodzi o jego wygląd”.

Urness pracował przy wydarzeniach w winnicy w Idaho w liceum i doceniał praktyczną etykę pracy w branży. Po tym, jak grał w piłkę nożną w Santa Barbara City College, w 2010 roku przeszedł przyspieszony kurs winiarstwa w portugalskim regionie Douro, a następnie w następnym roku wrócił do Kalifornii, aby założyć Levo z kilkoma tonami Sangiovese winogrona.

„To daje naszym konsumentom odrobinę natychmiastowości. Muszą to mieć i nigdy nie wiedzą, co wyjdą z pudełka ”.

Z siedzibą w dzielnicy magazynów Tin City w Paso Robles, Urness produkuje obecnie około 1000 skrzynek rocznie, obecnie podzielonych na siedem win: jedną białą mieszankę, jedno różowy i wyrażenia Chardonnay , Syrah (dwie butelki), Grenache i Petite Sirah , pochodzi głównie z hrabstwa Santa Barbara.

„Nie radzę sobie z Święta Barbara rzeczy ”, mówi. „Uwielbiam energię tutejszych win, które są intrygujące pod względem aromatycznym. Poza tym jest wręcz tańszy ”.

Nazwy i etykiety win Levo's zmieniają się co roku.

„Jest wielu dobrych ludzi, którzy robią dobre wino, więc jak zaintrygować bazę klientów?” mówi Urness. „To daje naszym konsumentom odrobinę natychmiastowości. Muszą to mieć i nigdy nie wiedzą, co wyjdą z pudełka ”.

„Nie wiedziałem o Bon Jovi, dopóki nie nazwałam tego wina”.

Może przemawiać do jego klientów, ale nie wszyscy są fanami.

„W dystrybucji ludzie go nienawidzą” - mówi. „Hurtownia chce mnie zabić. Bardzo mocno popchną to na rynek i sprawią, że ludzie powiedzą: „Kocham Grubego”. Wtedy nagle to nie istnieje ”.

Marka używa nazw win, takich jak The Heavy, Smithereens i White Noise, ale Urness popełnił kilka zabawnych błędów, takich jak Bad Medicine.

„Nie wiedziałem o Bon Jovi, dopóki nie nazwałam tego wina” - mówi ze śmiechem, odnosząc się do przebojowej piosenki zespołu z 1988 roku o tym samym tytule. „Musiałem wszystkim powiedzieć, że nie jestem wielkim fanem Bon Jovi”.

Jego najnowsza seria, Into the Static, jest głębsza. „W moim radiu zawsze słychać zakłócenia, kiedy jadę do ulubionych miejsc” - mówi Urness. „Pomagają oderwać się od dnia i wziąć głęboki oddech. W przenośni wino robi to samo ”.

Vailia Esh z Desparada Wines.

Vailia Esh of Desparada Wines / Zdjęcie: Dina Mande

Vailia Esh, Desparada Wines

„Paso Robles ma w sobie coś z Dzikiego Zachodu i jest trochę mniej pretensjonalne niż w innych winiarskich krajach Kalifornii” - mówi Vailia Esh z Desparada Wines . „Masz możliwość zrobienia wszystkiego”.

Taka okazja sprowadziła winiarza wychowanego w San Diego do miasta w 2007 roku. Kupiła 30-metrową przyczepę podróżną z 1977 roku, zaparkowała ją w winnicy, dostała pracę w piwnicy i dwa lata później zaczęła produkować własne wino. Skupia się na bordeaux i odmiany włoskie. Jedna trzecia jej produkcji to Sauvignon Blanc . Wiele jej win, zarówno czerwonych, jak i białych, dojrzewa w amforze.

Nazwa marki przemawia do „kogoś, kto maszeruje we własnym rytmie, myśli nieszablonowo, jak osoba odstająca lub wyjęty spod prawa”.

Kiedy nadszedł czas, aby rozwinąć swoją markę w 2011 roku, przekonała projektantów z zamkniętego od tamtego czasu Proof Wine Collective, aby ją przyjęli, częściowo dzięki wykręceniu ramion jej chłopaka, Russella Froma Herman Story . Oboje są teraz małżeństwem.

„To było jak wizyta u psychiatry” - mówi Esh. „Trzy godziny później wyszedłem, czując się kompletnie wytarty i wyczerpany emocjonalnie”.

Esh zatrudniła później jednego z projektantów, Philipa Muzzy'ego, aby w pełnym wymiarze czasu skupił się na jej brandingu. „[Projektanci] skupili się na tym, jak stworzyć etykietę i opakowanie, które byłyby tak wyjątkowe i ekscytujące, jak zawartość butelki”.

Nazwa marki, Strzał , mówi do „kogoś, kto maszeruje w swoim własnym rytmie, myśli nieszablonowo, jak skrajny lub wyjęty spod prawa”, mówi Esh.

Czcionka pochodzi ze starych meksykańskich plakatów, a użyte obrazy obejmują interpretacje Wenus, Diany i „mitycznych kobiet w historii” z XIX-wiecznych francuskich obrazów akademickich. Przedstawione na zdjęciach kobiety ubrane są w pocięte ołówkiem rysunki aktów Gustava Klimta.

„Możesz zobaczyć twarze, cycki i dłonie, jeśli ich szukasz” - mówi Esh.

Po kilku latach, kiedy Desparada tworzyła nowe etykiety dla każdego rocznika, marka przyjmuje bardziej stabilny protokół projektowania.

„To naprawdę pracochłonne etykiety” - mówi Esh, który produkuje około 3000 opakowań rocznie. „To niesamowita praca”.

Orion Stang z Dilecta Wines.

Orion Stang z win Dilecta / Zdjęcie: Dina Mande

Doskonałe wina kwitną pośród Big City Grit w San Francisco

Orion Stang zamawia wina

„Zanim jeszcze zrobiłem wino, moja mama podsuwała mi pomysły” - mówi Orion Stang, właściciel Wina zmierzchu , której matka, Betty Wick, jest ilustratorką i malarką. „Zrobiła pierwszą etykietę, zanim jeszcze wypiłem wino w butelce”.

Jako dziecko, jego mama i tata zabierali Stanga ze sobą na odkrywanie wschodzącego kraju winiarskiego Paso Robles z ich domu w pobliskiej Cambrii. Uczył się gotowania w dolinie Napa, ale w końcu zakochał się w winach.

W 2007 roku Stang wrócił na Środkowe Wybrzeże i znalazł pracę w Booker Vineyard , gdzie był asystentem winiarza w latach 2008–11.

Następnie założył Dilecta, co po łacinie oznacza „być kochanym”, stąd ukryte serca na każdej etykiecie. Stang robił swoje wina w zakładzie Russell From's Herman Story.

„Muszę powtarzać ludziom, że moja mama nie była naćpana, kiedy rysowała etykiety. To jej osobowość ”.

„Przyciągnęły mnie jego etykiety, ponieważ myślał nieszablonowo” - mówi Stang. „To było naprawdę inspirujące. Pochodził z ponad 30 winnic. Miałem okazję zobaczyć, co oferuje Centralne Wybrzeże pod względem niesamowitych owoców ”.

Stang również szeroko pozyskuje źródła, a około 70 procent jego winogron pochodzi z hrabstwa Santa Barbara. Dilecta produkuje głównie około 1000 skrzynek wina rocznie Czerwień w stylu rodanu i nadchodzący Chardonnay i małe Cabernet Sauvignon . Pierwsza sala degustacyjna Stanga właśnie została otwarta w pobliżu Denner i Calodo lniane na Vineyard Drive.

„Przez ostatnie cztery lata robiłem undergroundowe rzeczy z mojej kuchni” - mówi o wcześniejszych staraniach skierowanych bezpośrednio do konsumentów. „To dla mnie nowy poziom”.

Dzięki mamie etykiety były najłatwiejszą częścią równania.

„Za każdym razem, gdy na nie patrzysz, widzisz coś nowego” - mówi Stang. „Muszę powtarzać ludziom, że moja mama nie była naćpana, kiedy je rysowała. To jej osobowość. Wymyśla najdziwniejsze, nieszablonowe rzeczy ”.

Ryan Pease z pokoju na ziemi.

Ryan Pease of Peace On Earth / Zdjęcie Dina Mande

Ryan Pease, Pokój na ziemi

'Piłem Domaine Tempier z butelki nad Rodanem w Arles, w tym samym miejscu, w którym Van Gogh namalował Gwiaździstą noc, pod fajerwerkami w Dzień Bastylii ”- mówi Ryan Pease, właściciel Pokój na Ziemi z żoną Nicole. „To mniej więcej wtedy, gdy Mourvèdre mnie kliknął”.

Pochodzący z Walnut Creek właśnie ukończył Cal Poly San Luis Obispo na wydziale finansów, ale nie chciał występu w biurze. Pease zaczął w sali degustacyjnej o godz Calodo lniane w 2006 roku i szybko przeniósł się do piwnicy.

„Owoce są łatwe do zdobycia, więc wyzwaniem jest znalezienie wytrawnych aromatów i smaków, a także minerałów”.

„Dowiaduję się, że pracuję dla jednego z mistrzów Rhône w Kalifornii, w związku z nadchodzącymi zbiorami w 2007 roku” - mówi Pease, obecnie główny producent wina w Grey Wolf i Barton Family Wines, a także konsultant w Four Lanterns. „To ten, który umieścił Paso na mapie”.

W 2010 roku Pease wypuścił Paix Sur Terre, co oznacza „pokój na ziemi”, aby dać sobie spokój z Mourvèdre. Produkuje około 700 skrzynek win z pojedynczych winnic z winnic Glenrose, Alta Colina i Yankowski-Weeks. Obecnie butelkuje również Ugni Biały i a Czerwona mieszanka w stylu rodanu .

„Zdałem sobie sprawę, że mamy absolutnie wspaniały Mourvèdre, ale nikt go nie pokazywał, z wyjątkiem Tablas Creek” - mówi Pease, która używa wyłącznie neutralnego dębu i całej fermentacji klastra. „Cała moja podróż na Paso polega na tym, że owoce są łatwe do zdobycia, więc wyzwaniem jest znalezienie pikantnych aromatów i smaków, a także minerałów. Mourvèdre to świetny statek do zrobienia tego.
Po etykiety zwrócił się do przyjaciela z dzieciństwa, Jona Blythe'a.

„To niezwykle utalentowana osoba i nie sądzę, by traktował swoją sztukę wystarczająco poważnie” - mówi Pease. Zatrudnił Blythe do stworzenia nowej etykiety dla każdego butelkowania każdego rocznika. „Obecnie w pełnym wymiarze godzin żyje ze swojej sztuki”.

Teraz, gdy jego kolorowe etykiety zyskują na popularności, nie ma odwrotu. „Ludzie to uwielbiają” - mówi Pease. „Każdego roku członkowie naszego klubu winiarskiego niecierpliwie czekają”.

Jen Bartz z Last Summer Wines

Jen Bartz z zeszłego lata… / Zdjęcie: Dina Mande

Jen Bartz, zeszłego lata…

Jako bachor Sił Powietrznych Jen Bartz mieszkała na całym świecie, w tym przez lata we Włoszech, gdzie wcześnie rozwinęła uznanie dla jedzenia i napojów. Po ukończeniu studiów Uniwersytet Kalifornijski - Santa Cruz , przygotowywała się do nauki w szkole medycznej, ale odkryła, że ​​wielu lekarzy nie było zachwyconych swoją pracą.

„Żaden z nich nie był zbyt zachęcający” - mówi Bartz. „To było przeciwieństwo tego, co wydarzyło się, kiedy wszedłem do branży winiarskiej”.

„Wiele paso jest większych i dębowych, co jest dobre, ale w zupełnie innym stylu”.

Inspiracją do tego poszukiwania była wizyta w Toskanii, gdzie pewnego popołudnia spotkała się z winiarzem.

„W tym czasie coś w mojej głowie zaskoczyło i zdecydowałem, że właśnie to chcę robić, że chcę robić wino” - mówi Bartz. Wylądowała na stażu w Paso Robles w Booker Vineyard w 2013 roku, a następnie, po pożniwnej podróży do Indii, został asystentem winiarza Andrew Jonesa przy Nagrania terenowe .

„Powiedziałem mu, że chcę stworzyć określony styl Grenache i powiedział, że pomoże, gdybym dla niego pracował ”- mówi Bartz, który używa owoców z Spanish Springs i Stary Winnice Potrero, aby stworzyć lekką i jasną wersję winogron Rodanu. „Wiele paso jest większych i dębowych, co jest dobre, ale w zupełnie innym stylu, więc czułem, że nie będę deptać zbyt wielu palców u nóg”.

Jej marka, Zeszłego lata… , przedstawia prace Bartz oparte na jej podróżach: etykietę z 2014 roku zdobił słoń (ukłon w stronę Indii), a żółw pływa po 2015 roku (Kostaryka). Niedawno przeniosła się na Kauai, gdzie uczy medytacji, ale będzie wracać na każde zbiory.

Rocznik 2016 będzie jej największym jak dotąd, z około 300 skrzynkami, w tym trochę Picpoul Blanc. Ale etykieta wciąż pozostaje tajemnicą dla Bartza, który od czasu do czasu mieszkał na wyspie w autobusie Volkswagena. „Jest bardzo możliwe, że będzie to furgonetka” - mówi.

Andrew Nelson z Rabble Wine Co.

Andrew Nelson z Rabble Wine Co. / Zdjęcie: Dina Mande

Andrew Nelson, Rabble Wine Co.

„Chcemy skoczyć z półki i chcemy być niekonwencjonalni, ale chcemy to robić autentycznie” - mówi Andrew Nelson z Rabble Wine Co. , który również produkuje mniejsze Ząb i paznokieć , Zastój i Miłość fati marki. „Jak możesz stać się super niekonwencjonalny, nie będąc sztuczkami?”

W 2012 roku, kiedy firma zaczynała od zaledwie 2600 przypadków, jego odpowiedź brzmiała Siła natury , marka, która łączy uderzające, inspirowane baśniami obrazy zamków i smoków z łatwymi do polubienia winami o wartości 20 dolarów.

„Autentyczność jest najważniejszym elementem ruchu garagiste. Ludzi naprawdę musi to obchodzić ”.

Ze względu na problemy ze znakami towarowymi nazwa została zmieniona na Rabble w 2015 r., Ale żywe kolory, teraz zaprojektowane przez firmę z San Luis Obispo Twórcy i sojusznicy , pozostaje na ponad 60 000 skrzynek produkowanych rocznie, dystrybuowanych w 45 stanach. Rabble, jak wcześniej Dave Phinney's The Prisoner (nabyty przez Marki Constellation za 285 milionów dolarów w 2016 r.) potwierdza, że ​​wina z nietradycyjnym etykietowaniem można z powodzeniem skalować.

„Autentyczność jest najważniejszym elementem ruchu garagiste” - mówi Nelson, który wcześniej dla niego pracował Diageo . „Ludzi naprawdę musi to obchodzić”.

„To podejście Quentina Tarantino: sprawiasz, że publiczność pracuje nad ich obiadem”.

Nelson mówi, że zanim marka trafi na półkę sklepową lub na liście win, „została sprzedana siedem razy, albo w zamian za myślenie, albo w walucie. Jeśli nie ma autentyczności, po prostu walczysz, aby przejść tę ścieżkę. Jeśli będzie jakaś przerwa w tym łańcuchu, nie pokażą win. ”

Etykiety Rabble są oparte na XV-wiecznych klockach z Kroniki Norymberskiej, które przekazują historie i tajemnice.
„To podejście Quentina Tarantino: sprawiasz, że publiczność przy stole pracuje” - mówi Nelson. „Zacznie film na końcu, więc zgubiłeś się, ale kręciłeś się w tym. Chcieliśmy zbudować to zaangażowanie. Uwielbiam to lub nienawidzimy, chcemy, abyś zobaczył to na półce i za barem i zadał kilka pytań ”.