Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Kultura

Niszczycielskie trzęsienie ziemi zniszczyło sycylijskie miasto Gibellina. Wino i sztuka pomogły go odbudować.

Piwnice Hermesa , największa spółdzielnia winiarska na Sycylii, opisuje siebie jako mozaikę di identità, czyli „mozaikę tożsamości”, odnosząc się do szerokiej gamy ludzi, miejsc i winogron, które przyczyniają się do jej działalności winiarskiej. Przechodząc przez pagórkowate wzgórza doliny Belice, znajdziesz ojczyznę i główny region uprawy Cantine Ermes; „mozaika” również trafnie opisuje krajobraz. Jednakże wśród mozaikowych pól winogron i zbóż jedna plama jest szczególnie godna uwagi: surowo białe pole gipsu wyrzeźbione w labirynt; potężna instalacja artystyczna uwieczniająca miejsce, w którym w 1968 r. zatrzęsła się ziemia, a trzęsienie ziemi o sile 5,5 w skali Richtera dosłownie zdziesiątkowało Gibellinę, miasto w samym sercu Doliny Belice.



Trzęsienie ziemi w dolinie Belice w 1968 r. było dla tego obszaru czymś więcej niż tylko strukturalnym wstrząsem sejsmicznym. Kataklizm dał początek nowej Gibellinie, a wraz z nią Cantine Ermes – która stała się jedną z najważniejszych spółdzielni winiarskich na Sycylii. Historia po trzęsieniu ziemi rzuca światło na nierozerwalny związek wina ze sztuką w kulturze sycylijskiej.

  Zdjęcie z lotu ptaka na górskie miasteczko Gibellina wykonane 15 stycznia pokazuje, jak określiły to włoskie źródła wiadomości"a scene of complete destruction." The destruction here and in several other small towns is the result of violent earthquakes which rocked the extreme western tip of this island early January 15th. No definitive toll of death and injury has been reported in the worst seismic disturbances to hit Italy since the earthquake of 1908, which killed 75,000 persons.
Archiwum Bettamnna / GettyImages

Katastrofa

Triangulowane przez miasta Palermo , Trapani i Agrigento w północno-zachodniej części Sycylii, dolina Belice była koniem pociągowym sycylijskiego winiarstwa już przed 1968 rokiem. „Prowincja Trapani była jednym z największych regionów winiarskich w całej Europie” – mówi Rosario Di Maria, prezes Cantine Ermes . „W przeszłości wina z Doliny Belice były zwykle wykorzystywane do produkcji wina luzem, a nie do butelkowania” – mówi, zauważając, dlaczego wina z tego regionu zwykle pozostają w tyle za innymi sycylijskimi obszarami winiarskimi, takimi jak Etna, Zwycięstwo Lub Marsala w uznaniu. Dzięki niezliczonym rodzajom gleby, wysokościom, mikroklimat i sprzyjające warunki wiatrowe, rolnicy z Doliny Belice uprawiają różnorodne sycylijskie winogrona, takie jak Grillo , Nero d’Avola I Frappato . Obszar ten rości sobie również pretensje do rodzimych mieszkańców Perricone , świeża, ale pełna czerwień, zwykle używana do blendowania, w której zaczyna pojawiać się coraz więcej odmian butelkowanych.

Może Ci się spodobać: Przewodnik dla początkujących po winach Sycylii



Podczas gdy trzęsienie ziemi całkowicie przewróciło budynki w Gibellinie, a także wiele innych w kilkunastu pobliskich miastach, winnice w okolicy pozostały w dużej mierze nienaruszone, co stanowiło wyjątkowy dylemat dla regionalnych rolników i winiarzy. W następstwie trzęsienia ziemi, nie mogąc logistycznie sprostać zapewnieniu podstawowych artykułów pierwszej potrzeby prawie 100 000 obywateli wysiedlonych w wyniku tego zdarzenia, rząd włoski stanowczo zachęcał mieszkańców doliny Belice do opuszczenia kraju. „W dwie godziny załatwiali paszporty i oferowali ludziom bilet w jedną stronę do dowolnego miejsca na świecie” – mówi Di Maria, którego dziadek należał do plantatorów i winiarzy z Doliny Belice dotkniętych trzęsieniem ziemi i był jednym z wielu, którzy zdecydowali się pozostać.

W ślad za wyludnieniem wielu włoskich regionów, m.in Sycylia po II wojnie światowej ta dodatkowa utrata populacji mogła z łatwością przepowiadać śmierć Doliny Belice i jej win. „Okoliczności były bardzo trudne, a warunki dla mieszkańców Gibelliny tak ograniczone” – mówi Di Maria. „Było wiele zachęt do wyjazdu. Ci, którzy zdecydowali się zostać, zdecydowali się na odbudowę, bo wierzyli w tę okolicę.

  Widok z drona na Cretto di Gibellina (znany również jako"Cretto di Burri") in Sicily, Italy, a town destroyed in the 1968 Belice earthquake.
Widok z drona na Cretto di Gibellina / Getty Images

Rekonstrukcja

Spośród tych, którzy wierzyli w ten obszar, nikt nie zrobił tyle, co burmistrz Gibelliny, Ludovico Corrao, polityk i prawnik o dobrych kontaktach, który wraz z regionalnymi rolnikami, którzy nie chcieli porzucić swoich winnic, był zaangażowany w to, aby Gibellina ponownie podniosła się z gruzów . W miejscu oddalonym o około siedem mil od zrujnowanego miasta jego wizja nowej Gibelliny – Gibelliny Nuova – przedstawiała miasto skupione wokół sztuki publicznej. Na jego zaproszenie podczas budowy, która trwała aż do lat 80. XX wieku, artyści i architekci z całych Włoch zostali zaproszeni do udziału w projektach, instalacjach i rzeźbach, które ukształtowały Gibellina Nuova jako żywe muzeum. W ramach powiązanego projektu miejsce trzęsienia ziemi w dawnej Gibellinie zostało na zawsze zapisane w gipsie, a jego ulice zostały wyryte na trójwymiarowej mapie autorstwa artysty Alberto Burriego; nawiedzony pomnik znany jako „Cretto di Burri”.

Choć artystyczna wizja Corrao może wydawać się fantazyjna dla społeczności rolniczej, która w dużej mierze została niedawno zniszczona przez klęskę żywiołową, dla zwolenników projektu mówiła ona o czymś fundamentalnym na temat DNA Sycylii i Sycylijczyków. „Wino i sztuka to kultura sycylijska” – mówi Enzo Fiammetta, dyrektor Muzeum Wątków Śródziemnomorskich w Gibellina’s Fundacja Orestiadi , multidyscyplinarny kolektyw artystyczny i muzeum założone przez Corrao podczas rekonstrukcji Gibelliny. „Jednymi z najwcześniejszych dzieł sztuki sycylijskiej z czasów okupacji greckiej były dzbany na wino przedstawiające winifikację” – mówi. „Ludovico mocno wierzył w związek między winem a sztuką, który definiuje tutejszą kulturę”.

Wizja Corrao była wówczas czymś więcej niż tylko „Utopią Concreta” – jak pierwotnie nazwano projekt; była to latarnia morska dla wielu mieszkańców okolicy, w tym plantatorów winorośli. „Praca w polu i wspieranie projektu Ludovico Corrao była drugą szansą dla mieszkańców Gibelliny” – mówi Di Maria.

  Włochy, Sycylia, dzielnica Trapani, Gibellina Nuova, Kościół Matka – Ludovico Quaroni
Zdjęcie Alessandro Saffo / SIME / eStock

Narodziny Kantyna

Ermes Wykorzystując przypływ wskrzeszonego miasta Corrao 30 lat po jego upadku, w 1998 roku dziewięć rodzinnych gospodarstw rolnych, które znajdowały się w dolinie Belice jeszcze przed trzęsieniem ziemi, połączyło siły, tworząc spółdzielnię winiarską z siedzibą w Gibellinie: Cantine Ermes. Wśród nich był ojciec Di Marii, Pietro Di Maria, który pracował w winnicach i produkował wino ze swoim teściem, dziadkiem Di Marii.

Spółdzielnie winiarskie reprezentujące interesy drobnych plantatorów nie były nowością we Włoszech; początki niektórych cantine cooperativa lub cantine sociali sięgają końca XIX wieku. Jednakże nie zakorzenili się jeszcze w Dolinie Belice, obszarze, który szczególnie skorzystał na sile liczebnej, biorąc pod uwagę trudności, jakie panowały przez dziesięciolecia po trzęsieniu ziemi. „W systemie rolniczym, w którym występuje tak wiele małych działek, co mały hodowca winogron może zrobić, aby zyskać?” – pyta Giuseppi Bursi, wiceprezes ds DOC Sycylia , nowoczesne konsorcjum chroniące i promujące standardy sycylijskiego wina. Obecnie „rola współpracy na Sycylii jest absolutnie fundamentalna” – mówi Bursi – „biorąc pod uwagę, że ponad 70% winogron winifikuje się w spółdzielniach winiarskich, z których większość znajduje się w zachodniej Sycylii”.

Zatem założenie Cantine Ermes było kolejnym sposobem na podniesienie się Gibelliny z katastrofy. „Bycie częścią spółdzielni winiarskiej może zagwarantować drobnym winiarzom możliwość ciągłości z roku na rok” – mówi Di Maria. W tym celu w ciągu 25 lat od swojego powstania Cantine Ermes rozrosło się z dziewięciu do ponad 2500 stowarzyszonych plantatorów, z których większość zlokalizowana jest w dolinie Belice i uprawiają winogrona dla trzech różnych sycylijskich marek pod parasolem Cantine Ermes: trafnie nazwane Epicentro, Quattro Quarti i Vento di Mare.

  Włochy, Sycylia, dzielnica Trapani, Gibellina, Gibellina, sztuka i krajobraz z nowych i starych miast

Agronomowie zatrudnieni w Cantine Ermes współpracują z indywidualnymi gospodarstwami w celu ustalenia standardów jakości. Czynniki takie jak wysokość i wiek winnicy, rodzaj gleby i praktyki rolnicze decydują o cenie, jaką płacą rolnikom za winogrona, a także o tym, dla której z trzech marek Cantine Ermes uprawiają. Według Di Marii możliwe i częste jest, że gospodarstwa rolne przenoszą się na wyższy poziom, co dodatkowo zachęca do produkcji wysokiej jakości winogron na tym obszarze i podnosi ogólny profil win z Doliny Belice. W swojej historii żadne gospodarstwo należące do spółdzielni Cantine Ermes nie miało nigdy obniżonego poziomu winogron. „Poprawa wynagrodzeń członków spółdzielni to jedyny sposób na utrzymanie uprawy winogron na Sycylii” – mówi Bursi, przemawiając do szerszej grupy sycylijskich spółdzielni winiarskich, „umożliwiając rolnikom utrzymanie uprawy winogron i zapobiegając porzucaniu winnic”.

„Nigdy nie chodziło o wskrzeszanie budynków” – mówi Fiammetta, „ale o wskrzeszenie społeczności”. Wspierana na tych bliźniaczych filarach, współczesna Gibellina jest żywym hołdem złożonym swojej skomplikowanej historii, galerią wielkości miasta, w której sztuka artystyczna i winiarska nieustannie odbijają się od siebie.

Z 67 publicznymi dziełami sztuki i wieloma muzeami w mieście liczącym zaledwie około 4000 mieszkańców, współczesna Gibellina mieści także jeden z głównych zakładów produkcyjnych Cantine Ermes, a także założoną w 2008 roku winiarnię o nazwie Majątki Orestiadich . Dzięki partnerstwu z Fundacją Orestiadi (w której zarządzie zasiada również Di Maria), sam Tenute Orestiadi mieści w swojej piwnicy muzeum barrique, co jest kolejnym partnerstwem z Akademią Sztuk Pięknych Brera. Dwa z najwyższych crusów Tenute Oriestiadi, Biały i Rosso di Ludovico, są hołdem złożonym założycielowi miasta. Na etykietach Tenute Oriestiadi widnieją symbole wymyślone przez artystę, który wyobraził sobie i zwizualizował wspólny język Morza Śródziemnego. Winiarnia Tenute Oriestiadi, również działająca pod patronatem Fundacji Orestiadi w Gibellinie, dysponuje winnicą Moscato, która honoruje różne style winogron uprawianych w całym regionie. Zaprojektowane specjalnie, ze sztuką i winem w centrum uwagi, „w Gibellinie jest to ogniwo nieuniknione” – mówi Di Maria – „szczególnie dla nas, którzy żyjemy nim na co dzień”.

Artykuł ten pierwotnie ukazał się w sierpień/wrzesień 2023 problem z Entuzjasta wina czasopismo. Kliknij Tutaj aby zapisać się już dziś!