Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Kalifornia,

Spojrzenie wstecz na życie Isabelle Simi

Legendarna Isabelle Simi - niegdyś winiarka i twórczyni jednej z najdłużej działających instytucji Sonomy, Simi Winery - zmarła ponad dwadzieścia lat temu, ale jej dziedzictwo wciąż żyje. Prawdziwa pionierka kobiet w świecie wina, Simi zaczęła przewodzić swojej rodzinnej posiadłości już w wieku 18 lat, z powodzeniem pokonując katastrofę naturalną i paraliżujący wpływ prohibicji na rozwijający się przemysł winiarski Kalifornii. Z okazji Miesiąca Historii Kobiet, Entuzjasta wina spotkałem się z Susan Lueker, dyrektorką produkcji wina w Simi Winery, aby porozmawiać o życiu i czasach dynamicznej Isabelle.



MY: Ojciec i wujek Isabelle zmarli kilka tygodni przed grypą w 1904 r., Rzucając ją w serce dorastającej dynastii winiarskiej. Jak poradziła sobie z tak ogromnym przedsięwzięciem?
Susan Lueker: Od wszystkich rodzinnych historii Isabelle jako młodej kobiety, aż do jej śmierci w 1981 roku w wieku 95 lat, była bardzo zdeterminowana i odważna. Isabelle wiedziała, że ​​ma spuściznę do utrzymania i podróżowała po kraju, odwiedzając dystrybutorów wina, aby promować swoją rodzinną winnicę. Widziała winnicę podczas wielkiego trzęsienia ziemi w 1906 roku, które nawiedziło Sonomę aż z San Francisco. Naleganie Isabelle na stalowe wzmocnienia i solidnie zbudowane konstrukcje uchroniły winnicę przed jakąkolwiek wielką krzywdą.

MY: Kobiety wychodziły za mąż w tak młodym wieku. Czy Isabelle?
SL: W wieku 22 lat Isabelle wyszła za mąż za Freda R. Haigha, kasjera w lokalnym banku, co na papierze wydawało się mądrym posunięciem. Ponieważ Isabelle pochodziła z jednej z najbogatszych rodzin w mieście, z pewnością uzyskał lepszy wynik. Miał też trochę ego i zawsze wtrącał się w jej interesy i wtrącał się w jej koneksje i kontrakty.

MY: Czy Simi była jedyną winnicą w Kalifornii otwartą w okresie prohibicji?
SL: W 1919 roku, zanim Prohibicja weszła w życie, w hrabstwie Sonoma było 256 winnic. Dziewiętnaście lat później 206 z nich zostało zamkniętych - ale nie Simi.



MY: Czy Simi faktycznie produkowała wino, czy tylko piwniczką?
SL: Zakaz oznaczał, że Isabelle w ogóle nie mogła produkować wina, ale nie oznaczało to, że nie mogła produkować i przechowywać w piwnicy specjalnie licencjonowanego wina sakramentalnego. Aby utrzymać winnicę, Isabelle musiała sprzedać wszystkie winnice. Jednak podjęcie tej mądrej decyzji pozwoliło firmie posuwać się naprzód i wkrótce po zakończeniu prohibicji Isabelle kazała wytoczyć z piwnicy 25 000 galonów beczki wina i przekształcić ją w salę degustacyjną. Winiarnia zaczęła sprzedawać swoje ogromne zapasy i chociaż Ameryka nadal znajdowała się w czeluściach Wielkiego Kryzysu, ciężkie czasy dla Simi Winery się skończyły.

MY: Jej zachowanie widać na każdym jej zdjęciu.
SL: Tak jest - nawet jako nastolatka, gdy została koronowana na Królową Festiwalu Kwiatów (obecnie znanego jako Karnawał Wodny Healdsburg). Isabelle była bardzo serdeczna i gościnna, ale potrafiła być wręcz kłótliwa. Nie zadzierałeś z Isabel. Sprzątała chodnik przed winnicą, a gdybyś stanął jej na drodze, uderzyła cię miotłą.

MY: Jakie były inne wdzięki Isabelle?
SL: Prowadziła ogród z rzadkimi gatunkami róż w winnicy i sadziła nowy krzew z każdym siedzącym prezydentem w swoim czasie, z wyjątkiem Herberta Hoovera. Jego stanowcze egzekwowanie prohibicji nie sprzyjało Isabel - do tego stopnia, że ​​kiedy Hoover złapał wiatr i został wykluczony z ogrodu, osobiście wysłał jej krzew róży do zasadzenia. Isabel oczywiście odesłała. Ogród różany nadal kwitnie w winnicy, a ogrodnicy starali się, aby był jak najbliżej oryginalnego gatunku.