Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Zrównoważony

Dlaczego coraz więcej producentów wina zwiększa moc

Konie były kiedyś kluczowe w rolnictwie i transporcie, ale w dużej mierze zostały zastąpione ciężarówkami i traktorami. Jednak niektórzy hodowcy winorośli powrócili do używania prawdziwej mocy w winnicy.



Przyjrzeliśmy się sześciu winnicom, aby dowiedzieć się, dlaczego wracają do tych staromodnych metod, w jaki sposób trenują swoje konie i dowiadują się, jakie korzyści wynikają z ponownej pracy koni wśród winorośli.

Michael Gindl orze winnice z Nanu w Weinviertel

Michael Gindl ora winnice z Nanu w Weinviertel w Austrii / Zdjęcie dzięki uprzejmości MG Sol

MG Sol, Weinviertel, Austria

Michael Gindl używał koni jego winnicy od trzech lat i ma w sumie sześć koni. Jego główny koń nazywa się Nanu, austriacki Noriker.



Co trzeba zrobić, aby przygotować konia do pracy w winnicy?

„To naprawdę opiera się na [wózkach ciągnących]” - mówi Gindl. „Duża różnica polega na tym, że prędkość jest znacznie mniejsza, a koń musi nauczyć się poleceń głosowych. W powozie masz wodze, które mówią koniowi, co ma robić. W pewnym stopniu dotyczy to również winnicy, ale ważniejsze są polecenia głosowe ”.

„W naszych winnicach wkładamy dużo potu i pracujemy. Nie ma tu absolutnie żadnych bzdur. Po prostu bzdury. ” —Christophe Baron, Horsepower Vineyards

Nanu potrzebował dwóch lat, aby w pełni wyszkolić się, podczas gdy wałach Waldi nauczył się w ciągu pół roku.

„Podobnie jak ludzie, konie są inne, ale nauczenie ich zajmuje zwykle od czterech miesięcy do roku” - mówi Gindl.

Używa nowoczesnego sprzętu przeznaczonego do trakcji konia do uprawy lub chwastów pod winoroślą. „Podoba mi się połączenie energii odnawialnej i nowoczesnego postępu technicznego, który wykracza poza staromodny pług, mimo że nadal go używamy” - mówi Gindl.

Odkąd przystąpił do tego projektu, starał się również przeszkolić innych winiarzy w zakresie używania koni mechanicznych.

Konie fiordzkie w winnicach Odfjell, Maipo, Chile

Konie fiordzkie w winnicach Odfjell, Maipo, Chile / Zdjęcie dzięki uprzejmości Winnice Odfjell

Winnice Odfjell, Maipo, Chile

Bernt Daniel Odfjell chciał nasycić jego winnicy w Maipo Valley z częścią swojego norweskiego dziedzictwa, więc sprowadził norweskie konie fiordzkie do Chile.

„Są dobrze przystosowane do rolnictwa” - mówi Odfjell. „Są pracowici, spokojni i przyjaźni. Wystarczy szeptać im do ucha i rozumieją. Nie musisz ich łamać. Ludzie obawiali się, że mogą nie poradzić sobie z innym klimatem, ale nie ma problemu ”.

„Mamy 40 koni, które są integralną częścią naszej biodynamicznej winnicy” - kontynuował Odfjell. „Pozwalamy im swobodnie się paść, abyśmy mieli naturalne nawożenie, a one tłumią chwasty. Ich obornik również trafia do kompostu. Idea biodynamiki zatoczyła koło. Podczas żniw konie ciągną wozy pełne winogron, a także orają bez ubijania gleby ”.

Prune pomaga orać w Champagne Drappier

Prune pomaga w orce w Drappier w Szampanii / Zdjęcie dzięki uprzejmości Champagne Drappier

Champagne Drappier, Côte des Bar, Francja

W szampanie, Michel Drappier jest dobrze zorientowany w koncepcji zagęszczania gleby i od pięciu lat używa koni do orania swoich winnic. Jeden z jego synów, Antoine, studiował hodowlę koni, podczas gdy drugi syn, Hugo, specjalizował się w inżynierii enologicznej i winiarskiej. Każde kopyto wywiera ćwierć tony siły, podczas gdy traktor rozkłada ciężar bardziej równomiernie. Jednak traktor zawsze jedzie po tym samym torze, podczas gdy koń, mimo większego nacisku, nigdy nie stawia dwukrotnie kopyt w tym samym miejscu. Skutkuje to znacznie mniejszym zagęszczeniem i lepszym rozprzestrzenianiem się drobnych kapilarnych korzeni winorośli.

Stefan Danzeisen, koń Willi, Kerstin Hüppe i Joachim Heger - od lewej do prawej

Od lewej do prawej Stefan Danzeisen, koń Willi, Kerstin Hüppe i Joachim Heger / Zdjęcie dzięki uprzejmości Weinguta Dr Hegera

Winnica Dr Heger, Baden, Niemcy

Dla Joachim Heger młody koń rasy Schwarzwälder o imieniu Willi umożliwił zachowanie starych winnic. Winnice Häusleboden i Rappenecker w Heger zostały zasadzone w celu zapewnienia trakcji koni we wczesnych latach pięćdziesiątych, ale ziemia stała się trudniejsza w uprawie po zaprzestaniu stosowania herbicydów przez Hegera.

„Nawet miniaturowy traktor był zbyt szeroki dla wąskich rzędów” - mówi Heger. Był bliski karczowania winorośli.

Kerstin Hüppe i Stefan Danzeisen, właściciele Willi, zwrócili się do Hegera i zgodzili się wypróbować Williego na płaskim terenie. Na bardziej stromych zboczach Willi początkowo nie chciał zejść w dół. Teraz Willi będzie pracował na stromych wulkanicznych winnicach Hegera, aby pomóc w uprawie chwastów i ściółki. W rezultacie stare winorośle Silvaner, Muskateller i Spätburgunder (Pinot Noir) rozwijają się bez użycia herbicydów lub paliw kopalnych.

Winnice koni mechanicznych / Zdjęcie: Tyson Kopfer

Winnice koni mechanicznych / Zdjęcie: Tyson Kopfer

Winnice Horsepower, Milton-Freewater, Oregon

Po założeniu kultowej wytwórni biodynamicznej Winnice Cayuse w Walla Walla w 1997 roku Christophe Baron chciał stworzyć posiadłość opartą wyłącznie na koniach mechanicznych.

„Nadszedł czas, aby zamknąć krąg” - mówi Baron, który pochodzi z Francji. Wynik był Winnice koni mechanicznych w Milton-Freewater w stanie Oregon.

„Chcieliśmy stworzyć działające gospodarstwo ze zwierzętami na terenie” - mówi. „Mamy ogrody warzywne, sady, winnice i zwierzęta. Sadziliśmy winnicę specjalnie dla naszego konia Zeppo, który przybył do posiadłości w 2008 roku ”.

„Konie to też ludzie”. —Brad Ford, Illahe Vineyards

Winorośle Syrah i Grenache były sadzone w odległości zaledwie trzech stóp między rzędami i winoroślami, jedne z najbardziej zagęszczonych nasadzeń w USA.

„Zwykle odległość między rzędami wynosi 10 stóp, a między winoroślami cztery stopy” - mówi Baron.

Większa gęstość powoduje „większe napięcie win”, mówi Baron, ponieważ winorośle muszą ze sobą konkurować. Latem tworzy cień, który umożliwia pełne dojrzewanie winogron przy niższym potencjalnym poziomie alkoholu.

Ogromna populacja koni pociągowych w Waszyngtonie umożliwiła to wszystko. Konie orzą, kultywują, aby zwalczyć chwasty i zbierać ziemię na zimę.

Jak robaki i inne stworzenia ratują winnice

Zeppo zmarł w zeszłym roku, co spowodowało coś więcej niż tylko niepowodzenie operacyjne.

„To było bardzo trudne, ponieważ bardzo się przywiązujesz” - mówi Baron. „Jest zupełnie inny niż traktor. Konie trzeba codziennie karmić. Trzeba je wyszczotkować. To całkowicie się zmieniło, atmosfera w naszym zespole. Panował spokój i cisza ”.

Przyrodni brat Zeppo, Red, pracuje w winnicy z czterema innymi końmi, wszyscy Belgami: Fuego, Cielo, Bayard, a także Bijoux, nazwany na cześć konia pociągowego używanego przez dziadka Barona, z którym uprawiał swoje winnice Szampanii w Marnie dolina do 1957 roku.

„Pocimy się i pracujemy w naszych winnicach” - mówi z dumą Baron. „Nie ma tu absolutnie żadnych bzdur. Po prostu bzdury. ”

Kosiarka Amish używana przez Illahe Vineyard w stanie Oregon

Kosiarka amiszów używana przez Illahe Vineyard, Oregon / Zdjęcie dzięki uprzejmości Illahe Vineyards

Illahe Vineyards, Dallas, OR

Bea i Doc to dwa konie pociągowe Percheron, które pomagają w gospodarstwie Winnice Brad & Bethany Ford . Wiosną konie ciągną kosiarkę amiszów, a podczas zbiorów w wagonie transportują winogrona do winnicy. Ale krzywa uczenia się nie była taka prosta.

„Chłopak z farmy, który jeździ ciężarówkami z przyczepami, może łatwo zrozumieć, jak działa koń i przyczepa oraz jak je wspierać” - mówi Brad. „Podstawowe polecenia„ idź ”i„ zaraz ”,„ w lewo ”i„ w prawo ”nie wymagają zbyt wiele czasu, aby się nauczyć, ale subtelności pracy ze zwierzętami trwają latami.

„Próbowałem zrobić wszystko sam, ale Doc wiedział, że nie mam dobrego uścisku i dał mi znać, przypinając mnie do postu. Mam wskazówkę, więc wróciłem do pracy z ekspertami ”.

Konie mają też dużo osobowości.

„Nasza klacz Bea jest bardziej płochliwa i nerwowa, ale Doc może się trochę rozlenić” - mówi Brad. „Doc uspokaja Beę, a Bea zachęca Doc. Konie to też ludzie ”.