Piwowarstwo domowe nie jest popularnym hobby, jak kiedyś. Co poszło nie tak?
Amerykanin browarnictwo rzemieślnicze przemysł nie byłby tam, gdzie jest dzisiaj bez domowego warzenia .
Praktyka ta od dawna jest częścią społecznej struktury picia alkoholu w naszym kraju, co najmniej od czasów tzw rdzenni mieszkańcy Pueblo na południowym zachodzie Ameryki 800 lat temu . Znani są George Washington i Thomas Jefferson, którzy produkowali piwo do spożycia w domu. Później było to popularne hobby w czasach prohibicji i pozostało nim przez dziesięciolecia.
Do czasu piwowarstwo domowe zalegalizowano w latach 70. XX w., rozpoczął się piwny renesans kraju. Założyciele browarów takich jak Sierra Nevada Brewing Co., New Belgium Brewing Co. i niezliczona ilość innych z tamtej epoki, wszyscy byli przede wszystkim piwowarami hobbystycznymi. Wraz ze wzrostem liczby amerykańskich browarów w latach 80. i 90. wiele browarów profesjonalnych szukało inspiracji w piwowarach domowych i ich kreatywności. Pojawiły się regionalne kluby, w których piwowarzy domowi mogli się spotykać, dzielić się wskazówkami i składnikami, poznawać nowy sprzęt i budować poczucie koleżeństwa w ramach swojego hobby, głównie solo.

Ale dzisiaj piwowarstwo domowe znajduje się na rozdrożu. W ciągu ostatnich siedmiu lat Amerykańskie Stowarzyszenie Piwowarów Domowych (AHA) odnotowała spadek liczby członków płacących składki z 46 000 do 30 000 osób. Jest to oznaka zmieniających się trendów, które wywołały falę zmartwień wśród zwolenników tego hobby. Tylko jak branża winiarska i spirytusowa , piwowarstwo domowe stara się przyciągnąć nowych odbiorców.
Zmartwienia te osiągnęły punkt kulminacyjny na początku tego roku, kiedy Związek Piwowarów , grupa nadzorująca AHA, ogłosiła przerwę w swojej corocznej konferencji Homebrew Con — spotkanie, podczas którego miłośnicy piwowarstwa domowego biorą udział w seminariach edukacyjnych, dzielą się najlepszymi i najbardziej dziwacznymi przepisami oraz biorą udział w hałaśliwej nocy klubowej. Zamiast tego w październiku tego roku członkowie będą mogli skorzystać z mniejszego doświadczenia w ramach programu Wielki amerykański festiwal piwa , prowadzonym także przez Związek Piwowarów. Nie ogłoszono jeszcze żadnych ostatecznych planów na rok 2025.
Może Ci się spodobać: Wszystko, co musisz wiedzieć, aby rozpocząć piwowarstwo w domu już dziś
Spadki w piwowarstwie domowym mogą mieć związek ze zmianami w samej branży piwnej. Konieczność warzenia piwa w domu jest zapewne mniej atrakcyjna, ponieważ liczba profesjonalnych browarów w kraju wynosi blisko 10 000. Możliwość wypicia profesjonalnie wyprodukowanego piwa w małych partiach nigdy nie była łatwiejsza. Żeby było jasne, wielu długoletnich i oddanych piwowarów domowych nie poddaje się. Ale w jaki sposób obecni piwowarzy domowi i organizacje mogą zaangażować w to hobby nowe pokolenie?
„To pytanie za milion dolarów” – mówi Marshall Schott, piwowar domowy prowadzący popularną stronę internetową i podcast Brulosofia . „Być może byłby to powrót na poziom lokalny i skupienie się na mniejszych klubach, a nie na krajowej organizacji, która miałaby przewodzić wszystkim”.
Zazwyczaj pozyskiwanie nowych piwowarów domowych odbywało się za pośrednictwem 2000 zarejestrowanych klubów piwa domowego w całym kraju, które oferują szansę nie tylko na poznanie domowej fermentacji, ale także na nawiązanie kontaktu z sąsiadami. (AHA ma przeszukiwalna baza danych online z tych klubów.) Tymczasem wydarzenia takie jak Narodowy Dzień Piw Domowych, odbywający się w pierwszą sobotę każdego maja, dają hobbystom okazję do rozpalenia swoich kotłów warzelniczych oraz zaproszenia przyjaciół i sąsiadów na naukę.
Może Ci się spodobać: Jak piwowarstwo domowe wpłynęło na współczesne amerykańskie piwo
Jednak ostatnio wydarzenia te miały raczej charakter wyspiarski niż włączający. „Często starzy strażnicy piwowarstwa domowego wypychają ludzi z piwowarstwa domowego i klubów, ponieważ uważają, że znają definicję domowego piwowarstwa” – mówi Annie Johnson, wieloletnia piwowarka zajmująca się badaniami i rozwojem, która w 2013 roku otrzymała tytuł Amerykańskiego piwowara domowego. „Kluby potrzebują bardziej postępowe w swoich działaniach mających na celu rekrutację członków. Wymaga to wspólnego wysiłku. Naprawdę czuję, że aspekt społeczny przyciągnie więcej młodszego pokolenia i otworzy hobby na wszystko, co sfermentowane”.

Johnson, Schott i inni twierdzą, że lokalne kluby i organizacje muszą wyjść poza stereotyp typowego domowego piwowara – białych mężczyzn w średnim wieku – i znaleźć sposoby na przyciągnięcie szerszej publiczności. „Kluby mogą i powinny być tak różnorodne, jak style piwa i skupiać się na celu, jakim jest wytwarzanie najlepszego możliwego piwa” – mówi Johnson. „Osiągniesz to tylko dzięki różnorodności myśli, procesów i doświadczenia – a to nie wyklucza się wzajemnie w przypadku grubych, białych facetów”.
Zainteresowanie jest; skorzystanie z niego będzie wyzwaniem. Przyszłość domowego piwowarstwa potrzebuje ciekawych, kreatywnych i oddanych osób, które lubią piwo. Takich ludzi na świecie jest mnóstwo i dalszy sukces tego hobby będzie zależał od tego, czy znajdzie się dla nich miejsce przy stole.
„Ludzie chodzą obok mojego garażu w dni warzenia piwa i myślą, że gotuję metamfetaminę” – mówi Schott. „Kiedy ich zapewnię, że tak nie jest, zadają pytania i widzą, że jest to przystępne. To nie musi być cenne. To powinno być zabawne.”

Nowy przyjazd
Spersonalizowany kufel do piwa
W magazynie | 60,00 dolarów
Kupuj teraz