Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

oceny win

Ci czarni winiarze z RPA odzyskują skradzione dziedzictwo

  Rudger Van Wyk, Carmen Stevens, Wade Stander i Paul Siguqa
Fotografia autorstwa Lauren Mulligan

Paul Siguqa stał na podium, patrząc na morze ludzi czekających na jego przemówienie. W sali konferencyjnej prawie nie było miejsca na stojąco – organizatorzy starali się zmieścić jak najwięcej gości. Nie docenili, nie spodziewając się takiej frekwencji, pierwszego popołudniowego seminarium o godz Wystawa Cape Wine 2022 . Ludzie — chętni, aby dowiedzieć się o zmianie zachodzącej w RPA przemysł winiarski i sposób, w jaki Czarni przewodzili przemianom — pojawiały się masowo.



Siguqa, syn robotnika rolnego, wygłosił pełne pasji przemówienie na temat zmiany narracji, którą od dawna Czarni rolnicy w RPA . Mówił o własności gruntów, dywersyfikacji łańcucha wartości i korzyściach, jakie bardziej inkluzywny przemysł winiarski może przynieść całemu krajobrazowi gospodarczemu kraju.

W Afryce Południowej winiarze powoli odwracają historię nierówności

„Jeśli jest możliwe, aby dziecko robotnika rolnego zostało właścicielem gospodarstwa, to możliwe jest, aby dziecko pracownika domowego zostało lekarzem, naukowcem – jak kto woli” – powiedział tłumowi.

Siguqa jest właścicielem Małe dobranoc , prawie 100-letnia marka, którą jego rodzina nabyła w 2019 roku i pierwsza i jedyna w 100% należąca i zarządzana przez Czarnych winnica i winiarnia w Afryce Południowej. Pomimo tego, że wszedł do branży stosunkowo niedawno, już pokazał, że czarni rolnicy i winiarze mogą być całkiem niezłą rzeczą dla turystyki winiarskiej. Od dnia otwarcia w 2021 roku do jego winnicy przybywają koneserzy z różnych środowisk Franschhoeka wypróbować czapkę Klein Goederust's Cap Classic, Cabernet Sauvignon I Chenin Blanc .



Mówienie przez Zooma dwa miesiące po swoim przemówieniu Siguqa podwoił wiele korzyści, które mogą wyniknąć z zaangażowania większej liczby Czarnych w biznes winiarski w RPA. Jego komentarze pojawiają się w czasie, gdy kraj stoi w obliczu zawirowań politycznych i gospodarczych, a dysproporcje w bogactwie i ubóstwie wśród Czarnych i białych są tak duże, jak wtedy, gdy system kastowy apartheidu został zdemontowany prawie trzy dekady temu.

  Paweł Siguka
Paul Siguqa / Zdjęcia: Lauren Mulligan

Czarni mieszkańcy RPA stanowią obecnie ponad 80% populacji, podczas gdy biali tylko około 8% – jednak według raport New York Timesa z 2022 r , biali posiadają 79% prywatnych gruntów rolnych. Siguqa, zagorzały orędownik własności ziemi, uważa, że ​​gdyby więcej czarnoskórych ludzi było w stanie kupić i zagospodarować swoją ziemię, „przemysł winiarski w naszym kraju mógłby rosnąć i rozwijać się daleko poza to, co już osiągnięto”.

Zainteresowanie Siguqa przekształceniem branży winiarskiej jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że dorastał w nienawiści do wina i wszystkiego, co się z nim wiązało. Wychowany w Dolinie Franschhoek, Siguqa obserwował, jak jego matka wykonuje wyczerpującą pracę w winnicach za niewiarygodnie małe pieniądze, czasami otrzymując tylko dzbany wina jako zapłatę w ramach dawnego systemu dop w RPA – choć oficjalnie zniesiony w latach 60., ta metoda płacenia pracownikom winem przetrwała do lat 90.

„Krainy win nie były prestiżowym miejscem dla Czarnych, ponieważ kiedy dorastałem, można było tam być tylko robotnikiem rolnym. Nie było innych opcji” – mówi Siguqa.

Perspektywa Siguqa zmieniła się, gdy dostał pracę serwującą wino w sali degustacyjnej, jednocześnie studiując. Tam wpadł na pomysł posiadania winnicy po tym, jak zauważył, że coraz więcej czarnych ludzi przychodzi, by cieszyć się winem.

Siguqa, odnoszący sukcesy biznesmen, spędził 15 lat, prowadząc firmę zajmującą się komunikacją i organizacją wydarzeń, oszczędzając każdy zarobiony grosz, zanim w 2019 roku w końcu kupił działkę znajdującą się zaledwie 10 mil od miejsca, w którym dorastał, we Franschhoek. Namówił Rodneya Zimbę, którego rodzice pracowali w tej samej winnicy co matka Siguqa, na stanowisko głównego winiarza.

„Rodney wiedział, że to było większe od nas obu, ponieważ zmienia narrację naszego ludu. Pokazuje również, że Czarni mogą tu uprawiać ziemię i produkować wino, a my możemy to robić z powodzeniem. Wierzył w wizję i był chętny do współpracy ze mną, aby stworzyć tę narrację” — mówi Siguqa.

  Carmen Stevens
Carmen Stevens / Fotografia: Lauren Mulligan

Wyrywanie zębów

Pojęcie pracy do kości nie jest stracone dla żadnego kolorowego winiarza, który próbuje wyprzedzić przemysł winiarski w RPA, zwłaszcza Carmen Stevens.

Odkąd rozpoczął karierę jako winiarz ponad 20 lat temu, Stevens niestrudzenie pracował, aby udowodnić, że czarni mieszkańcy RPA mogą być kimś więcej niż tylko parobkami. Poprzez swoją imiennikową wytwórnię zamierza pokazać, że Czarni są również dobrzy w produkcji wysokiej jakości wina.

„Teraz fantastycznie jest przyjąć czarnego winiarza do swojej firmy. Jest to część korporacyjnych inwestycji społecznych, które według rządu firmy muszą wykonać. A więc czarni ludzie są dzisiaj wciągani. Ale w latach 90. dla młodej czarnej kobiety, dziecka pracownika fabryki, które dorastało w czasach apartheidu, tak nie było” – mówi Stevens. „Zawsze było tak:„ Znaj swoje miejsce i wykonuj swoją pracę ”. Musiałem pracować, aby w kółko udowadniać swoją wartość”.

Stając się pierwszą czarnoskórą osobą, do której się przyznano Kolegium Rolnicze w Elsenburgu Do studiować winiarstwo w 1993 roku — dopiero po trzykrotnym odrzuceniu ze względu na kolor skóry — Stevens była już kimś w rodzaju pioniera w branży winiarskiej w RPA. W jej latach w Oset , ona zrobiła białe wino Do Słonecznik a później pełnił funkcję głównego winiarza dla dorastamy , marka Distell stworzona w ramach projektu wzmocnienia pozycji Czarnych.

Czarne kobiety-przedsiębiorcy budują własne przestrzenie w Wine

Żniwa spędziła pracując w winnicy iw piwnicy przy ul Winnica Simi W Sonoma , Kalifornia (sama była pionierką w winiarniach prowadzonych przez kobiety), po czym dostała role winiarki w Afryce Południowej w Welmoed Winery i Amani Vineyards. W 2011 roku uruchomiła ją Wina Carmen Stevens za pośrednictwem Naked Wines, a w 2019 roku przejęła całkowitą kontrolę nad swoją marką i została pierwszą czarnoskórą kobietą, która otworzyła winnicę w cenionym regionie winiarskim Stellenbosch, gdzie produkuje wielokrotnie nagradzane butelki Sauvignon Blanc , Merlot , Drobna głowa I Carmenera , wśród innych odmian.

Ale ten sukces nie przyszedł bez wyzwań i wątpliwości.

„Dostęp do rynku jest jak wyrywanie zębów. Istnieje piętno dotyczące czarnych winiarzy. Ludzie zawsze wspominają o jakości win i pytają: „Czy wina naprawdę mogą być tak dobre?”. Ale kiedy w końcu przychodzą i próbują ich, są pod wrażeniem tego, co robimy – mówi Stevens.

Zarówno winnice Siguqa, jak i Stevens zatrudniają niewielki zespół czarnych winiarzy i stażystów, z którymi chętnie dzielą się swoją wiedzą. Służenie jako mentorzy i zachęcanie kolejnego pokolenia winiarstwa jest niezwykle ważne. Ich wysiłki nie mogły nadejść w bardziej krytycznym momencie, ponieważ spojrzenie na Czarnych i to, co mogą zrobić z winem, zaczyna się zmieniać. Tymczasem jeszcze więcej młodych czarnych ludzi wchodzi do branży, mając nadzieję, że podzielą się inną historią wina południowoafrykańskiego.

  Rudger Van Wyk
Rudger Van Wyk / Fotografia: Lauren Mulligan

Nieopowiedziana historia

„Chciałem zrobić coś wyjątkowego dla Republiki Południowej Afryki, ponieważ zrozumiałem, że wiele osób jest uprzedzonych do afrykańskich win. Odwracają nos, gdy widzą, że to afrykańskie wino” — mówi Rüdger van Wyk, zdobywca tytułu Młodego Winiarza Roku Diners Club 2018 i główny winiarz w Stark-Conde . „Chciałem więc stworzyć coś pięknego i wyjątkowego, co mogłoby pokazać to, skąd pochodzę, a jednocześnie podzielić się odrobiną mojej kultury i wychowania”.

Van Wyk jest właścicielem firmy z siedzibą w Stellenbosch Kara-Tara , etykieta skupiająca się na Chardonnay I Pinot Noir , którą nazwał na cześć bogatej w żelazo rzeki, która przepływa przez małe miasteczko George, gdzie dorastał na południowo-wschodnim wybrzeżu Afryki Południowej.

Absolwent Uniwersytetu Stellenbosch, van Wyk jest także byłym studentem Uniwersytetu im Program protegowany Gildii Winiarzy Przylądka , która zapewnia opiekę mentorską młodym profesjonalistom winiarskim i pomogła ponad 30 wychowankom ukończyć staże i zdobyć stanowiska w najlepszych winnicach. Chociaż van Wyk ukończył tylko jeden rok trzyletniego programu, mówi, że dostęp do tak cenionej organizacji odegrał kluczową rolę w tym, gdzie jest dzisiaj.

„Wiele się nauczyłem i zdobyłem dużo doświadczenia. Mogłem pracować na wielkich farmach, a nawet jeździłem Burgundia . Niewielu ludzi udaje się tam i pomaga w produkcji wina, zwłaszcza czarnoskórych” – mówi van Wyk. „Świetnie się tam bawiłem, a ta podróż naprawdę ukształtowała moją filozofię winiarską i rodzaj win, które chciałem zrobić dla Kara-Tara”.

Dla van Wyka produkcja wina i uruchomienie własnej marki to szansa na opowiedzenie nieopowiedzianej historii i zmianę sposobu postrzegania. Chodzi o przekazanie podstawowych lekcji, które wpoili mu rodzice, takich jak znaczenie dawania, tworzenia dziedzictwa i używania przykładów tych, którzy byli przed nim, aby ustanowić jeszcze wyższy standard dla tych, którzy przyjdą po nim.

„Chodzi o reinwestowanie zdobytej wiedzy i doświadczenia. Nie wiem zbyt wiele o tym, czym jest życie. Ale tym, co wiem, chcę się podzielić, ponieważ dzielenie się naszą wiedzą i doświadczeniem, aby pomóc ludziom zmienić ich sytuację, może przynieść korzyści w ogólnej zmianie kraju na lepsze” – mówi van Wyk.

  Standera Wade'a
Wade Stander / Fotografia: Lauren Mulligan

Jaka jest korzyść?

Na Wina Bruni w Sondagskloof na południowym wybrzeżu Przylądka Wade Sander przenosi wymianę informacji na wyższy poziom. Podczas gdy urodzony w Johannesburgu winiarz koncentruje się na tworzeniu wysokiej jakości Pinot Noir, Semilon I Syrah , należący do jego rodziny organiczne i biodynamiczne gospodarstwo koncentruje się na zrównoważonym rozwoju z naciskiem na odpowiedzialność społeczną.

„Mamy starszych pracowników rolnych w Zachodni przylądek i problemy społeczne, które się z tym wiążą – złe traktowanie ze strony właścicieli farm i właścicieli ziemskich, eksmisje czarnoskórych robotników rolnych, ludzi pozbawionych dostępu do ziemi, na której pracowali przez całe życie. Chcieliśmy to ominąć, ponieważ wiedzieliśmy, że jeśli odniesiemy sukces i ludzie, z którymi pracowaliśmy, odniosą sukces, to będzie to najlepsza sytuacja, która poprowadzi nas wszystkich do przodu” — mówi Sander.

Były absolwent Cape Winemakers Guild Protégé i Elsenburg, zakończył zbiory w Kalifornii Dolina Edny i pracował z Thierrym Germainem z Domaine De Roche Neuves we Francji Dolina Loary przed dołączeniem do zespołu winiarskiego o godz Wina rodzinne Mullineux i Leeu w 2015 roku

Republika Południowej Afryki pokazuje światu, dlaczego etyka w produkcji wina ma znaczenie

Kiedy rodzice Sandera zwrócili się do niego i jego brata o potencjalny zakup nieruchomości i założenie rodzinnej farmy, wpadł na pomysł produkcji win, które mogłyby pokazać ich perspektywę tego, jakie może być zrównoważone wino południowoafrykańskie. W 2016 roku rodzina kupiła Cold Mountain Vineyards, tworząc wielozakładową farmę, uprawiając drzewa figowe, warzywa sezonowe i winogrona używane do produkcji win Brunia. Założyli również spółdzielnię rolniczą Cold Mountain, dając rodzinom, które od pokoleń uprawiały ziemię, możliwość nie tylko pozostania tam, ale także wykupienia Bruni i rozwijania dla siebie pokoleniowego bogactwa.

„Chcemy głębszych relacji z naszymi pracownikami. Uważam, że biznes przynosi większe korzyści, jeśli ludzie, którzy dorastali na roli, pracują z nami, dzierżawią obszary, na których mieszkają, i uprawiają dla siebie” — mówi Sander.

Pyta: „Jaka jest korzyść z bycia marką należącą do Czarnych, skoro winogrona można kupować tylko od białych farmerów? Kiedy płacisz im za produkcję wina w piwnicach? Ile realnie inwestujesz w naszą społeczność?” pozwalając pytaniom zawisnąć tam przez chwilę. „To coś, co stało się dla nas niezwykle ważne”.

Ten artykuł pierwotnie ukazał się w wydaniu z kwietnia 2023 r Entuzjasta wina czasopismo. Kliknij Tutaj zapisać się już dziś!