Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Kultura

Wewnątrz kwitnącej sceny winiarskiej LGBTQ+ w Sonomie

W latach 80. i 90. Guerneville i większe Rosyjska Dolina Rzeki „stało się, dosłownie, miejscem, gdzie młodzi mężczyźni szli na śmierć” – mówi Gary Saperstein, właściciel firmy eventowej z siedzibą w Sonomie W Winnicy. Oczywiście ma na myśli epidemię HIV i AIDS, która w tamtym czasie odebrała życie tak wielu osobom LGBTQ+, a także odizolowała społeczność jeszcze bardziej niż dotychczas. Podobnie jak w przypadku wielu wiejskich społeczności LGBTQ+, które rozwinęły się w całym kraju w latach 70. XX w., imprezowa atmosfera gejowskiej enklawy w hrabstwie Sonoma „przekształciła się w miejsce odpoczynku” – mówi Saperstein. „Do miejsca oddalonego od miasta, gdzie mogliby w spokoju przeżyć resztę swoich dni”. 



Ale sielankowe Guerneville, dokąd geje i mężczyźni uciekli, aby „zebrać się w cieniu”, dziesiątki lat przed ogłoszeniem przez prezydenta Billa Clintona czerwca Miesiąc Dumy Gejów i Lesbijek w 1999 r., obecnie „odżywa” – mówi Saperstein.

Dzieje się tak w dużej mierze dzięki jego zaangażowaniu w kultywowanie lokalnej kultury wina queer. Mając ponad 30-letnie doświadczenie w branży hotelarsko-gastronomicznej w kraju winiarskim, w 2008 roku Saperstein założył Out in the Vineyard, którego celem było zbliżenie swoich dwóch społeczności. „Widziałem napływ queerowych turystów, a także ludzi, którzy się tu przeprowadzali – nie tylko w Guerneville, ale w całym hrabstwie Sonoma. To znaczy, Castro znajduje się zaledwie 45 minut na południe, ale nikt z branży winiarskiej nie kontaktował się z nami.

Może Ci się spodobać: Najlepsze winiarnie (i nie tylko) do odwiedzenia w Sonomie już teraz

Saperstein mówi, że dziś Miesiąc Dumy w Sonomie jest większy niż kiedykolwiek i przyciąga ponad 5000 osób na samą paradę dumy w Santa Rosa. Jego firma, która przez cały rok organizuje wydarzenia przyjazne osobom queer, przekazała ponad 500 000 dolarów organizacjom non-profit LGBTQ+, w tym m.in. Twarzą w twarz I Pozytywne obrazy .

Saperstein nie jest w tej pracy osamotniony. Oto historie kilku lokalnych profesjonalistów zajmujących się winem LGBTQ+ w okolicy, a każda z nich to wyjątkowa opowieść o pełnym spektrum dziennym. W branży winiarskiej nie ma jednego sposobu na bycie queer i te historie to odzwierciedlają. Jednak wszystkie skupiają się wokół Doliny Sonoma, spokojnej krainy, która zyskała miano jednego z najbardziej przyjaznych gejom miejsc w kraju.

  Marka Lyona
Zdjęcie dzięki uprzejmości Eco Terreno Alexander Valley

Mark Lyon, Wina i winnice Eco Terreno

„W 2005 roku Blake Edwards udzielił mi wywiadu w SF Chronicle i w swoim artykule prawie mnie wyprzedził” – wspomina Mark Lyon, założyciel i winiarz firmy Wina i winnice Eco Terreno . W wyniku tego incydentu Lyon stał się niezamierzonym pionierem w świecie wina, jako pierwsza osoba w branży otwarcie homoseksualna. Chociaż rozmawiał już z rodziną i przyjaciółmi, milczał na temat tej strony swojego życia, jeśli chodzi o karierę zawodową. „To było przerażające, ponieważ pracowałem dla rodziny Sebastiani od 1979 roku. Ale potem rodzina zapewniła, że ​​to nie problem”.

Lyon ujawnił się podczas swojego młodszego roku na Uniwersytecie Kalifornijskim. Davisa pod koniec lat 70. „Większość osób LGBT była wówczas w dużym stopniu ukryta” – mówi. „Nie byłem odizolowany, to nie było to. Dla wielu ludzi było to po prostu nowe; było więcej strachu i ignorancji niż nienawiści”.

Rozpoczynając karierę w Sonomie, Lyon był świadkiem wzlotów i upadków lokalnej społeczności queer z bliska. „Uważam się za bardzo szczęśliwą osobę, że w przeciwieństwie do wielu moich przyjaciół z lat 80. nie uległem epidemii wirusa HIV. Mam szczęście, że żyję dzisiaj i mam 68 lat” – mówi. „Uniknąłem wielu kul”. Do tej fortuny dochodzi jeszcze długa i stała kariera, którą Lyon zbudował dla siebie. Po 37 latach wspinaczki po szczeblach kariery w Sebastiani założył własną markę Eco Terreno.

„Sonoma zawsze była bardzo tolerancyjną społecznością” – mówi. „Jest tu bardzo niewiele, jeśli w ogóle, homofobii”. To powiedziawszy, uważa, że ​​w branży winiarskiej queer nadal panuje piętno związane z profesjonalnym ujawnianiem się, a wielu uważa, że ​​jest to niekorzystne dla kariery. „To opinia, którą mam o ludziach w moim wieku” – mówi. „W przypadku młodszego pokolenia może to nie mieć miejsca. Jednak nadal są ludzie, którzy niechętnie, zwłaszcza jeśli mają własną markę lub konsultują się z dużą firmą, że ich tożsamość będzie postrzegana jako minus”.

Ale Lyon czuje się komfortowo i dumny z tego, że może dawać przykład. „Jesteśmy winnicą, winiarnią i marką wina należącą w 100% do gejów” – mówi. „Na pewno tego nie ukrywamy. Świętujemy to tak bardzo, jak tylko możemy.”

Może Ci się spodobać: Trzech profesjonalistów LGBTQ+ zajmujących się winem tworzy bardziej włączającą branżę

  Teresa Heredia
Zdjęcie dzięki uprzejmości Theresy Heredii

Theresa Heredia, Heredia Wine Consulting

Jeśli jest ktoś, kto ucieleśnia pogląd, że profesjonaliści winiarski nowej generacji z dumą przyjmują tożsamość i kulturę queer, to jest to Teresa Heredia , konsultując się z winiarzem Gary'ego Farrella. Heredia, dorastająca z bratem gejem, była już zanurzona w społeczności, kiedy sama ujawniła się w 2003 r. Przeniosła się do Sonomy w 2007 r.

„W tamtym czasie nie było zbyt wiele tematów gejowskich” – mówi. „Większość kultury gejowskiej znajdowała się w Guerneville – i byli to głównie mężczyźni”. Ogólnie rzecz biorąc, jej zdaniem jest mniej miejsc, wydarzeń i zgromadzeń poświęconych wyłącznie lesbijkom.

Heredia rozpoczęła karierę w Gary Farrell w 2012 roku i była otwarta i dumna z tego, kim jest i co reprezentuje. „W 2015 roku wpadłam na pomysł, aby zacząć angażować się w społeczność LGBTQ+” – mówi. „My [w Gary Farrell] chcemy ich uczcić, chcę ich uhonorować, dotrzeć do nich i sprawić, że poczują, że chcemy, żeby przyszli do naszej winiarni i sali degustacyjnej. Zgłosiłam się więc na ochotnika do roli rzecznika ds. queer w imieniu Gary Farrell Winery. Ponieważ jestem, to jest uzasadnione, to jest autentyczne.”

`; }

Mniej więcej w tym czasie winiarnia podjęła również działania związane z przekazem mówionym, sponsorując wydarzenia queer, w tym organizując jedno z pierwszych wydarzeń Gay Wine Weekend z Out in the Vineyard, a także przekazując datki na rzecz wspierających organizacji non-profit, takich jak Kampania Praw Człowieka (HRC). Heredia twierdzi, że reprezentacja osób queer w szerszej branży nadal stanowi wyzwanie.

„Nie ma dużego wzrostu ani wysiłku” – mówi. „Ale jednocześnie jest to trudne. To zupełnie coś innego niż próba powitania ludzi kolorowych”. W przypadku firm winiarskich, które chcą zwiększyć tę część różnorodności pracowników, mówi, liczy się przede wszystkim zasięg. „Zmień swój przekaz marketingowy, umieść swoją winiarnię tam, gdzie będzie społeczność queer” – radzi.

Jeśli chodzi o osoby queer rozpoczynające karierę w branży winnej, Heredia zachęca ich, aby otwarcie mówili o tym, kim są. „Zajęło mi to dużo czasu – ujawniłam się dopiero, gdy byłam dorosła – ale jeśli potrafisz być sobą, bądź naturalny, zawsze będziesz lepszy w tym, co robisz, gdy będziesz robić to jako swoje autentyczne ja. '

  Jima Obergefella
Fotografia: Emma Parker Photography

Jim Obergefell, Wina równości

Miłość jest sercem historii winiarstwa Jima Obergefella. „Do 2013 roku byłam ze swoim partnerem Johnem przez 21 lat, a on umierał na ALS” – mówi Obergefell, współzałożycielka Winorośli Równości . „Chcieliśmy się pobrać, ale nie chcieliśmy, żeby było to symboliczne”. 26 czerwca 2013 roku Sąd Najwyższy uchylił federalną ustawę o obronie małżeństwa, co oznaczało, że para mogła w końcu legalnie pobrać się i „przynajmniej uzyskać uznanie rządu federalnego. „Więc to właśnie zrobiliśmy” – wspomina Obergefell. „Pobraliśmy się – wynajęliśmy odrzutowiec medyczny, polecieliśmy do Maryland, pobraliśmy się w odrzutowcu na pasie startowym, a potem polecieliśmy do domu”.

W tamtym czasie Ohio było jednym z wielu stanów posiadających własną ustawę o obronie małżeństwa na poziomie stanowym, która uznawała tę instytucję za legalną wyłącznie między mężczyzną i kobietą. Pozornie pozwoliło Ohio ignorować legalne małżeństwa zawarte w innych stanach. „Tak więc osiem dni po ślubie złożyliśmy pozew do federalnego sądu okręgowego, pozywając gubernatora i prokuratora generalnego Ohio; 11 dni po naszym ślubie byłem na rozprawie w sądzie federalnym” – mówi Obergefell. Jednak stan zdrowia Johna szybko się pogarszał; sędzia musiał oczyścić swoje akta, aby rozpatrzyć ich sprawę w odpowiednim czasie. Sędzia tego samego dnia wydał orzeczenie na ich korzyść. Jan zmarł trzy miesiące później.

Ale bitwa się nie skończyła. Stan Ohio odwołał się od tej decyzji, a Jim udał się do 6 t Obwód obok spraw dotyczących równości małżeństw z Ohio, Kentucky, Tennessee i Michigan. Sprawa znana jako Obergefell przeciwko Hodges ostatecznie wydała korzystne orzeczenie, nakładając na wszystkie 50 stanów obowiązek zezwolenia i uznania małżeństw osób tej samej płci.

Może Ci się spodobać: Nowe pokolenie sommelierów pisze na nowo język wina

Jak to wszystko ma się do wina? Rozgłos na szczeblu krajowym polega na tym, że nawiązał kontakt z partnerem biznesowym Mattem Grove, który wcześniej założył firmę Eighth Wonder Wines z siedzibą w Republice Południowej Afryki. Grove chciał stworzyć etykietę wina poświęconą swojej zmarłej ciotce, dr Marilyn Schultz, lesbijce, która złożyła i prowadziła pierwszy pozew zbiorowy przeciwko NBC w dążeniu do równości płci w miejscu pracy.  

„Właśnie wpisał w Google hasło „małżeństwa homoseksualne” i jako pierwsze wyświetliło się moje imię i twarz” – śmieje się Obergefell.

Pierwotnie duet skupił się na Napie, ale konsultant ds. PR upierał się, że Sonoma to właściwe miejsce na założenie projektu. Ich pierwsze wino, wino musujące wyprodukowane we współpracy z Żelazny Koń przekazał dochód na rzecz równości małżeństw. „Rok później, kiedy myśleliśmy o otwarciu sali degustacyjnej, nawiązaliśmy wiele relacji w ramach Sonoma – nasze wina pochodziły z Sonomy – znaliśmy Guerneville, więc wylądowaliśmy w Guerneville”.

Dziś rozległe portfolio tej pary obejmuje współpracę ze znaczącymi winiarzami z całej Sonomy i spoza niej, w tym Paso Robles i Lodi, a dochody z każdej butelki przekazywane są na mnóstwo celów, w tym między innymi na organizacje LGBTQ+. „Równość dla jednego jest niczym bez równości dla wszystkich” – mówi Obergefell.

„Moje doświadczenia od samego początku były pozytywne” – mówi o swoim przejściu do branży winiarskiej. „To, co uwielbiam w Sonomie, to to, że ludzie przychodzą i czują się mile widziani i bezpieczni – niezależnie od tego, czy są queer, kobietami, czy jakąkolwiek grupą marginalizowaną… nie ma za co. Wchodź.'

  Lloyda Davisa
Zdjęcie dzięki uprzejmości Corner103

Lloyda Davisa, róg 103

„Bycie gejem i osobą kolorową nie idzie dobrze w wielu miejscach, ale tutaj wiele osób było otwartych i chętnych do pomocy” – mówi Lloyd Davis, właściciel Róg 103 . „Kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Sonomy, nie miałem żadnego doświadczenia winiarskiego, nie wiedziałem nic o produkcji wina. Ale ludzie byli bardzo gościnni, pomocni i przychylnie nastawieni, pomagając mi zrozumieć najlepsze praktyki do naśladowania”.

Pochodzący z Nowego Jorku Davis przybył do Sonomy jako doradca finansowy borykającej się wówczas z trudnościami firmy winiarskiej, Viansa . Ostatecznie porzucił karierę w finansach, przejął kontrolę nad firmą Viansa i poznał tajniki branży winiarskiej, a wszystko to przywracając firmie rentowność. „Zanim sprzedałem Viansę i otworzyłem Corner, spotkałem się z dużym wsparciem” – mówi. „Miałem szczęście i błogosławieństwo, że mam winiarza, który tworzy nagradzane wina” – dodaje, odnosząc się do Rona Gossa, którego poznał w Viansa.

Davis twierdzi, że jego tożsamość jako czarnoskórego geja nie ma większego wpływu na jego życie zawodowe. „Wcale tego nie promuję” – mówi otwarcie. „Chcę, aby ludzie przychodzili do sali degustacyjnej po wino i doświadczenie”, a Davis postrzega swoją rolę jako pomoc w udostępnianiu wina. Degustacje odbywają się wyłącznie po wcześniejszym umówieniu i mają na celu zaspokojenie konkretnych zainteresowań i gustów gości.

„W branży winiarskiej zdałem sobie sprawę, że wiele osób boi się wina lub jest zastraszonych” – mówi. „Tutaj pomagamy Ci zrozumieć, że wiesz tyle samo, co każdy, bo wiesz, co lubisz”. I właśnie to chce, aby ludzie pamiętali o Corner 103. „Tak, jesteśmy mniejszą marką, marką mniejszościową, ale nie jest to jedyny cel przychodzenia do pokoju degustacyjnego. Chodzi o wino i doświadczenie.”

Może Ci się spodobać: Dlaczego zmniejszenie sztywności edukacji winiarskiej może uratować branżę

  Cindy Cosco
Zdjęcie dzięki uprzejmości Carole Martinson

Cindy Cosco, Wina przejściowe

„Nawet nie podoba mi się, że nazywano mnie „kobiecą winiarką”, ale to bardziej moja historia niż bycie gejem i kobietą” – mówi Cindy Cosco, właścicielka i winiarnia Wina Przejściowe . Pochodząca z Północnej Wirginii, pracująca w organach ścigania, w 2002 roku Cosco zaczęła podróżować tam i z powrotem między Kalifornią a swoim rodzinnym stanem. „Zakochałam się w Sonomie” – mówi.

W tym czasie bardzo pragnęła opuścić organy ścigania. Kiedy przeprowadziła się na stałe do Sonomy, zajęcie się winem było dla niej oczywistym wyzwaniem. „Skoro jestem w kraju winiarskim, powinnam po prostu zająć się branżą winiarską” – wspomina, myśląc.

Oczywiście nic nigdy nie jest takie proste. Opłacała swoje składki, pracując w korytarzach BevMo, w laboratorium w Chateau St. Jean i studiując enologię w Napa Valley College. Passaggio narodziło się dopiero w 2007 roku, zaczynając od skromnych 50 skrzynek nie dębowego Chardonnay. Następnie przypadkowe spotkanie z Lindą Trottą – która była idolką i wzorem do naśladowania winiarza dla Cosco – pomogło jej bardziej zaangażować się zarówno w społeczność winiarską, jak i queerową.

„Bardzo zbliżyłam się do niej i jej żony” – mówi. „To popchnęło mnie do społeczności gejowskiej i kobiet”.

Cosco mówi, że „była w różnych miejscach społeczności gejów i lesbijek – w Santa Rosa, Sonoma, Berkeley… są kieszenie i znajdziesz swoją kieszeń”. Nie uważa jednak, że odegra to jakąś rolę w jej karierze winiarza. „Po prostu nie lubię pokazywać tej etykiety” – mówi. Ale nie myśl, że jest zawstydzona, zawstydzona czy nieśmiała – po prostu Cosco uważa, że ​​powinna być postrzegana i szanowana jako winiarz bez względu na płeć i orientację seksualną.

Może Ci się spodobać: Według specjalistów z branży najlepsze winiarnie w Napa Valley do odwiedzenia w tej chwili

Mówi, że pomaga fakt, że Sonoma jest tak gościnną społecznością. Cosco twierdzi, że w ciągu prawie dwudziestu lat pracy w lokalnym sektorze winiarskim powoli, ale stopniowo, coraz więcej osób LGBTQ+ wchodzi do branży winiarskiej. „Myślę, że ma to związek z tutejszą kulturą” – mówi. „Nigdy nie czułem się nieswojo”.

Mimo to „jest wiele kobiet, które Czy się boję” – mówi Cosco. „Boją się, ponieważ mają rodziny, które ich nie wspierają, co powoduje, że wycofują się do wewnątrz i nie mogą w pewnych momentach być sobą. Myślę, że gdybyśmy mogli odłożyć to wszystko na bok i kochać się nawzajem takimi, jakimi jesteśmy, byłby to głos, który bym miał.”

  kieliszek do białego wina

Ze sklepu

Znajdź swoje wino w domu

Nasz wybór kieliszków do białego wina to najlepszy sposób, aby cieszyć się subtelnym aromatem i wyrazistym smakiem wina.

Kup wszystkie kieliszki do wina