Close
Logo

O Nas

Cubanfoodla - Ten Popularny Oceny Wina I Opinie, Idea Unikalnych Receptur, Informacje O Połączeniach Zakresu Wiadomości I Przydatnych Przewodników.

Kultura

Mój pierwszy rocznik był ostatnim mojego taty

Nie mieliśmy pojęcia, że ​​mój pierwszy rocznik wina będzie przypadał na ostatni rok życia mojego taty.



Nie wiedzieliśmy o tym podczas letniego poranka 2012 roku, kiedy pomagał mi się opiekować Syrah winorośle w Sta. Rita Hills pod wyjątkowo ciepłym, słonecznym niebem. Nie wiedzieliśmy tego jesienią, kiedy mój tata zbierał własne winogrona Merlota i Syrah w moim domu z dzieciństwa na pagórkowatych przedmieściach wschodniego San Jose, gdzie przekonałam go, aby zasadził winoroślą skądinąd bezużyteczne zbocze przydomowego ogrodu.

I nie wiedzieliśmy o tym, gdy w kalendarzu zbliżała się zima, kiedy mój syn – będący wówczas tuż przed ukończeniem trzech lat – wskoczył do naszego kosza na Piwnice Ampelos w Lompoc, aby tupać nogami po moich pierwszych zbiorach, dodając do butelkowania trzecią generację Kettmannów.

Ale 26 maja 2013 roku, zaledwie dwa tygodnie po tym, jak moi rodzice zabrali nas wszystkich do Disneylandu, mojego taty już nie było. W wieku zaledwie 63 lat zmarł na typowo uleczalną białaczkę, z którą potajemnie walczył przez dekadę. Jego milczenie – i mojej mamy – na temat choroby wynikało z tego, że lekarze powiedzieli, że powinien dożyć siedemdziesiątki. Biorąc pod uwagę takie prognozy, nie chciał, żeby inni się o niego martwili, bez przerwy pytali, jak się czuje, żeby dzięki niemu zmienili swoje życie.



  Trzy pokolenia Kettmannów (od lewej: Matt, Mason i Dennis) w basenie z winoroślą East San Jose w tle.
Trzy pokolenia Kettmannów (od lewej: Matt, Mason i Dennis) w basenie z winoroślą East San Jose w tle. – Zdjęcie dzięki uprzejmości Matta Kettmanna, Getty Images

Nikt nie spodziewał się, że rak tak nagle zmieni się na gorszy. Nie spodziewałam się też, że jego nieobecność doprowadzi mnie do poszukiwania – choć w subtelny, a nawet podświadomy sposób – nowych postaci ojca w moim życiu. Mężczyzn, którzy mogliby nadal prowadzić mnie moją własną ścieżką do wieku średniego i rodzicielstwa.

Na szczęście relacje między mną a tatą zawsze były ścisłe. Awans mojej mamy z recepcjonistki na najwyższe piętro w Dolinie Krzemowej pozwolił mu w większości przejść na emeryturę przez większą część dwudziestu lat i nie musiał wracać do pracy w laboratorium technologicznym w swojej pierwszej karierze, kiedy zamknięto jego borykający się z problemami sklep golfowy.

To on prawie codziennie woził mnie i mojego brata do szkoły, aż do momentu, gdy przyjaciele skończyli 16 lat, i słuchał naszych niekończących się nagrań z kaset A Tribe Called Quest Teoria niskiego końca (co tolerował bardziej niż The Pharcyde i Snoop Dogg).

Mieliśmy to szczęście, że co kilka lat jeździliśmy z rodziną na wakacje za granicę. Kiedy miałem 14 lat, obserwowałem, jak próbował zdobyć swój pierwszy kieliszek Guinnessa w Irlandii, zanim zdążył się on odpowiednio zadomowić. Kilka lat później wspólnie polowaliśmy na najlepsze gazpacho w Portugalii. Często tłoczyliśmy naszą czteroosobową rodzinę (a czasem większą) w maleńkim nadmorskim studiu w pobliżu Santa Cruz i dużo razem graliśmy w golfa, w tym na niektórych z najbardziej znanych dołków na świecie.

  Pierwsze zbiory winnicy Clover Oak Drive we wschodnim San Jose.
Pierwsze zbiory winnicy Clover Oak Drive we wschodnim San Jose. – Zdjęcie dzięki uprzejmości Matta Kettmanna, Getty Images

Kiedy skończyłem studia, szukałem bardziej dorosłego kontaktu. Kupiłem mu więc zestaw do domowego warzenia piwa, taki sam jak ten, który pomógł mi zdobyć, gdy miałem 21 lat.

Potem dowiedziałam się, głównie od mamy, że on naprawdę nie pił już tak dużo piwa. I na pewno nie te o dużej mocy, czasami funky, które pojawiają się w zestawach homebrew. (Sam mam ponad czterdzieści kilka lat i nie piję już zbyt dużo tego rodzaju piwa). Zamiast tego, w miarę jak moja praca dziennikarska w Santa Barbara coraz bardziej zagłębiała się w wino, połączyliśmy się przez to, stąd winorośl, którą zasadził na podwórku.

Nadal jestem dziennikarzem i nigdy nie chciałem zostać winiarzem. Ale doszedłem do wniosku, że najlepszym sposobem na poznanie ulubionego tematu pisania jest samodzielne stworzenie czegoś.

  Dennisa Kettmanna's backyard vineyard of Merlot and Syrah in the hills of East San Jose, the home where Matt grew up.
Przydomowa winnica Dennisa Kettmanna w Merlot i Syrah na wzgórzach wschodniego San Jose, dom, w którym Matt dorastał. – Zdjęcie dzięki uprzejmości Matta Kettmanna, Getty Images

To doprowadziło mnie i mojego dobrego przyjaciela Giuseppe Bonfiglio do współpracy z Peterem Workiem, wesołym, profesorskim winiarzem stojącym za Ampelos Cellars, który jest właścicielem pięknej winnicy w sercu Sta. Rita Hills.

Jeszcze zanim mój tata odszedł, widziałem Worka jako swego rodzaju postać ojca, trzymającą mnie za rękę przez różne etapy roku biodynamicznej winnicy, a następnie otwierającą mi oczy na życie w piwnicy. Ostatecznie wyprodukowaliśmy razem ponad pół tuzina win, w tym kilka, takich jak nasze z 2018 roku Carignan , co zmieniło jego spojrzenie na wino i otworzyło mu oczy na nową odmianę dla swojej marki.

Po śmierci mojego taty pojawiło się więcej ojców. Było tam wielu moich wujków – jeden z nich dostarczył tonę niedojrzałych owoców Cabernet Sauvignon z Hrabstwo Jezioro dla mnie ten następny rocznik to osobna, przezabawna opowieść.

Ale wielu przybyło prosto ze świata wina.

  Matt Kettmann i jego syn Mason pracują nad winnicą Ampelos Syrah 2012.
Matt Kettmann i jego syn Mason pracują nad winnicą Ampelos Syrah 2012.

Jest mój asystent Entuzjasta Wina, Chris Coffman, emerytowany ojciec mojego dobrego przyjaciela, który pomógł mi wznieść kamienną ławkę na podwórku, gdzie położyłem prochy taty, i który pomaga mi co miesiąc przetwarzać setki recenzji.

Jest fotograf Macduff Everton, który namówił mnie do napisania z nim książki, udzielając mi mądrych wskazówek na całej drodze do publikacji Winorośl i wizja: winiarze z hrabstwa Santa Barbara .

Jest też legendarny Richard Sanford, człowiek, który to udowodnił Pinot Noir mógł pracować Hrabstwo Santa Barbara W latach siedemdziesiątych. Mój tata zmarł kilka dni po rocznicowej degustacji w starym Sanforda i Benedykta stodole, a Sanford jako pierwszy podkreślił mi, jak zmieniająca życie jest utrata rodzica.

Był też pierwszym, który mi pogratulował, kiedy w 2014 roku zostałam zatrudniona przez Wine Enthusiast, a później nawet „nadał mi tytuł szlachecki” kilkoma swoimi ulubionymi muszkami. Do dziś przypomina mi o mojej wyjątkowej odpowiedzialności jako oficjalnego pisarza za tę branżę, za ten region i za tę epokę.

Miałem szczęście, że od urodzenia miałem fantastycznego tatę. Ale satysfakcjonujące było docenienie tego, jak moje życie dzięki winu wzbogaciło się o tak wielu innych, przyjaciół i mentorów, którzy służą jako ojcowie, matki, bracia i siostry. Nie jestem pewien, czy w innych branżach zdarza się to tak często. Może tak.

A jakie wina z 2012 roku? Trochę pomieszane. Ręcznie rozlałem do butelek inauguracyjny rocznik Merlota i Syrah, który mój tata zebrał na naszym podwórku w San Jose, po tym, jak włożył do niego butle i podał mieszankę na jego pamiątkę. Wino było okropne i wszyscy nieźle się śmialiśmy.

  Dziennikarz Wines, butelka Big D
Zdjęcie dzięki uprzejmości Dorendy Kettmann

Ale nasz Sta. Rita Hills Syrah z winnicy Ampelos była magiczna, łącząc w sobie chłodniejsze klimaty pieprzu i krwawej dziczyzny z dojrzałymi, bogatymi czarnymi owocami ze znacznie cieplejszego rocznika. To naprawdę smak życia i śmierci na raz.

Nazwałem swoją markę Periodista, co po hiszpańsku oznacza „dziennikarz” (kolejna inna, przezabawna historia) i oznaczyłem Syrah jako „Wielkie D”, tak przezwisko mojego taty. Napisano mniejszą czcionką: „Dotknięci trzema pokoleniami — toast za Dennisa Kettmanna 1949–2013”.

To najlepsze wino, jakie kiedykolwiek zrobiliśmy, coś, na czym polega moja dalsza rodzina, aby pamiętać mojego tatę. To także rocznik, który oznaczał koniec jednego związku i początek wielu kolejnych.

  • W ' Ojciec wie najlepiej: rady dotyczące życia, miłości i wina ”, pisarka Daniela Serrano analizuje najlepsze rady dotyczące randek, jakie otrzymała od ojca, przez pryzmat propozycji win.
  • Pisarz Ted Simmons bada swoje relacje z ojcem po śmierci Jimmy'ego Buffeta w „ Niech żyje Margaritaville: nieśmiertelny emocjonalny apel Jimmy'ego Buffetta .”
  • Aby uczcić obecność kochającego napoje mężczyzny w swoim życiu, spójrz na to starannie wybrany przewodnik po prezentach .

w sklepie

Shaker do koktajli i zestaw narzędzi barowych według przepisu

W magazynie | $ 19,99

Kupuj teraz