Czym właściwie jest wino stołowe?
Wejdź do dowolnego sklep z winem w Ameryce i poproś o wino stołowe, a prawdopodobnie uzyskasz różne odpowiedzi. Pewien specjalista od wina mógłby stwierdzić, że wina stołowe zazwyczaj takie są mniej alkoholu niż inne wina. Inny może sugerować, że wina stołowe to młode butelki, które nie spędziły zbyt wiele czasu starzenie się . Inni mogą powiedzieć, że są to wina w rozsądnych cenach.
Wszystkie miałyby rację, ponieważ z technicznego punktu widzenia wino stołowe może spełniać wszystkie te funkcje, co sprawia, że jest to jeszcze bardziej zagmatwane dla konsumentów. Nie martw się, jesteśmy tutaj, aby zdemistyfikować to bardzo szerokie pojęcie. Oto wszystko, co musisz wiedzieć.
Może Ci się spodobać: Vive le Vin de France: 11 butelek do wypróbowania już teraz
Co oznacza „wino stołowe” w Ameryce?
Według Wytyczne federalne Stanów Zjednoczonych , wino stołowe to każde wino zawierające nie więcej niż 14% abw . Oznacza to, że każde wino poniżej tej kategorii można technicznie uznać za wino stołowe, niezależnie od ceny, miejsca pochodzenia i poziomu jakości.
„Wino stołowe to tak naprawdę tylko ogólne określenie” – wyjaśnia Charles Miller, sommelier i dyrektor marki Grupa Wina Świeżego Wina w St.Louis. „Ale dla mnie to, co uważam za wino stołowe, to wino, nad którym nie zastanawiałbym się dwa razy przed otwarciem i myślę, że większość ludzi tak do niego podchodzi”.
Innymi słowy, jest to butelka, która dobrze sprawdza się podczas niezobowiązujących spotkań – nawet jeśli jest to tylko wieczór na kanapie z miską popcornu. Ogólnie rzecz biorąc, są to butelki łatwe do znalezienia, które nie złamią banku.
„Wszystkie moje ulubione wina stołowe to wina domowe – kupuję je na okazjonalnie i zawsze mam przy sobie” – mówi Miller, podkreślając Ronana przez Clineta , butelka 100% Merlot, która kosztuje około 15 dolarów. „To szalona wartość. Ma wszystko, czego oczekuję od czerwonego wina o średniej lub pełnej treściwości.”
Chociaż w USA wino stołowe stało się synonimem wartości, sytuacja za oceanem jest nieco bardziej skomplikowana.
Jak definiuje się wino stołowe w Europie?
Wiele lat temu europejscy producenci często etykietowali i jednoznacznie klasyfikowali butelki jako wino stołowe. Były one często niedrogie i uważane za gorszej jakości niż wina oznaczone apelacją. Niekoniecznie oznaczało to, że wina były złe, ale raczej to, że nie cieszyły się takim samym prestiżem, jak wina z określonymi oznaczeniami pochodzenia.
Jednak Unia Europejska się zmieniła etykieta wymagań w 2008 r. To, co wcześniej mogło być uważane za wino stołowe we Francji, Włoszech, Hiszpanii i innych krajach, zostało sklasyfikowane w ramach jednej z trzech oficjalnie uznanych kategorii: chroniona nazwa pochodzenia (ChNP), chronione oznaczenie geograficzne (ChOG) i, być może najprościej, , „wino”.
Wina objęte ChNP podlegają najsurowszym regulacjom ze wszystkich trzech. Mogą zawierać bardziej szczegółowe informacje na etykiecie, takie jak region, podregion wina, a nawet winnica, z której pochodzą winogrona. Wina należące do kategorii ChOG mają mniej ograniczeń i mogą zawierać mieszanki winogron z większego obszaru.
Butelki należące obecnie do kategorii „wino” w Europie są w dużej mierze uważane za wina stołowe – chociaż jest mało prawdopodobne, że zobaczysz te słowa na etykiecie. „Butelki tak naprawdę nie mówią już o winie stołowym” – mówi Mary Ewing-Mulligan, MW, prezes Międzynarodowe Centrum Wina w Nowym Jorku. Jest to najszersza kategoria i zawiera najmniej szczegółowych informacji na etykiecie dotyczących miejsca i sposobu produkcji wina. Wina te mogą mieć etykiety z napisem „Vin de France” (tłumaczenie: wino z Francji) lub Indicazione Geografica Tipica (IGT) we Włoszech i Indicación Geográfica Protegida w Hiszpanii.
Plusy i minusy wina stołowego
Ogólnie rzecz biorąc, największym problemem związanym z winami stołowymi jest ich jakość. Niektórym winom stołowym może brakować „ostrości i głębi” – mówi Miller, zwłaszcza tym z winnic o dużym wolumenie. Jeśli jednak wiesz, jak je znaleźć, istnieje mnóstwo pysznych i charakterystycznych win stołowych.
„W USA mamy niesamowite obszary, takie jak Dolina Kolumbii w stanie Waszyngton lub Wybrzeże Środkowe z Kalifornii, które przodują w produkcji niedrogich win, które dobrze smakują i nadają się do picia o każdej porze” – mówi Miller. „I z pewnością w całej Europie niektórzy producenci produkują niezwykle skoncentrowane, wysokiej jakości wina, które nie rujnują banku”.
Może Ci się spodobać: Najbardziej niesamowite wina tego roku poniżej 20 dolarów
Istnieje również piętno, że tanie wina są z natury winami niskiej jakości. Jednak nie zawsze tak jest, zwłaszcza jeśli chodzi o mniejszych producentów.
„Chciałbym, żeby ludzie zrozumieli jedną różnicę: wino stołowe i wino produkowane masowo [mogą to być] dwie bardzo różne rzeczy” – mówi Juan Cortés, sommelier w firmie Chastain w Atlancie. „Wino stołowe to po prostu wino wyprodukowane ze sfermentowanych winogron; nie jest to zbyt wielkie zamieszanie, ale nadal może być dobre i mieć jakość w stosunku do wartości. Ale kiedy weźmiesz pod uwagę masowo produkowane wina, produkowane przez wielomiliardowe korporacje, które produkują butelki w ogromnych ilościach, to coś zupełnie innego.
Cortés sugeruje, aby oprócz wyszukiwania informacji regionalnych na butelce zwrócić uwagę na importer wymienione na odwrocie wina. Jeśli importer przedstawi szczegółowe informacje na temat oferowanych przez siebie marek, istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest on „godny uwagi” – mówi Cortés. „Jeśli dostaniesz super tanie wino, a Kermit Lynch je importuje, możesz się założyć, że będzie to dobre wino”.
Najważniejsze jest jednak ciągłe odkrywanie. „Nikt nie decyduje, co jest dobre, a co złe, tylko ty, kiedy to pijesz” – mówi Ewing-Mulligan. „Jeśli zobaczysz uroczą etykietę, która Cię przyciągnie, spróbuj. Co w tym złego?