Za kolekcjonowaniem wina kryje się błędne (i banalne) koło
Biorąc pod uwagę, że na całym świecie istnieje ponad 60 000 winnic, większość pomyślałaby, że świat winnic zbieranie wina jest ekscytujący i dość różnorodny. Ale tak naprawdę tylko wina garstki producentów osiągają pożądany status blue chipa. Są przedmiotem wielokrotnego handlu, co sprawia wrażenie, że prawie nigdy nie są używane zgodnie z ich przeznaczeniem – piciem.
To błędne koło napędza sprzedaż i kręci się wokół małej grupy winnic, głównie z dwóch francuskich regionów.
„Tradycyjnie większość kolekcjonerów wina koncentruje się na winach bordeaux I Burgundia ” – mówi Richard Young, wiceprezes i szef sprzedaży aukcyjnej w firmie Wino Sotheby’s w Nowym Jorku. Oczywiście istnieje ku temu uzasadniony powód. „Przez dziesięciolecia wina te udowodniły, że długo się starzeją i cenią je jako inwestycję” – wyjaśnia Young. Chociaż całkowicie się z tym zgadzam i rzadko kwestionowałbym jakość najlepiej zbieranych win, wzór ten utrwala brak ciekawości i utrudnia intrygę odkrywczą.
Przecież na świecie jest mnóstwo innych regionów produkujących znakomite wina. Gruzja , Grecja , a w Europie Środkowo-Wschodniej produkowano wino na długo przed tym, zanim stało się ono napojem „francuskim”. To zdumiewające, że tylko w dwóch, skrajnie różnych regionach Francji, wina mogą osiągnąć poziom jakości, który kolekcjonerzy uznają za godny. Miłośnicy Bordeaux mogą szukać Dolina Loary i wina z Katarzyny i Pierre’a Bretonów ; legendarne roczniki 1989 lub 1996 zachwycają obydwoma świeżość I złożoność . Kolejnym producentem, na którego warto zwrócić uwagę, jest Winiarnia Werlitsch z Styria w Austrii: Ich Ex Vero II i Ex Vero III pięknie się starzeją i mogą nas poruszyć tak, jak chciałbym (niezmiennie wstępnie wymieszany) biały Burgund.
Może Ci się spodobać: Dlaczego niektóre wina stają się lepsze wraz z wiekiem?
Niestety w kolekcjonowaniu liczy się nie tylko smak i jakość. Wiele butelek kupuje się ze względu na etykietę i często nigdy ich nie otwiera. Najsilniejszym tego dowodem mogą być podrabiane wina, które przez lata znajdowały się w obiegu; znacznie trudniej jest odtworzyć rzeczywisty sok niż opakowanie.
Ale może to przez moją naiwność jako romantyka wina, nie mogę popierać wina jako symbolu prestiżu. Tworzone z myślą o przyjemności, często najlepiej jest dzielić się nimi z ludźmi, których kochamy. Dla niektórych to coś innego. Słyszałem wiele historii od znajomych sommelierów z Nowego Jorku, Hongkongu i Bangkoku o klientach, którzy zamawiali butelkę i kładli ją w widocznym miejscu na stole etykietą skierowaną na zewnątrz.
Powstanie naturalne wino ten ruch wstrząsnął sytuacją, ale nawet w tej subkulturze istnieje pragnienie etykiet, które doprowadziło do powstania tak zwanych „win na Instagramie”.
Wszystkie te zachowania doprowadziły do nienormalnie zawyżonych cen niektórych win. A najgorsze jest to, że winiarzy zazwyczaj dostają tylko ułamek wpływów. Niektóre winiarnie, np Domaine de la Romanée-Conti (DRK) spróbujcie z tym walczyć, usuwając z list przydziałów tych, którzy handlują swoimi winami. Trudno jednak wyśledzić butelki, zwłaszcza gdy zdjęcia wykorzystywane przez domy aukcyjne zamazują numery butelek.
Wreszcie, gdzie jest zabawa w posiadaniu wielu butelek tego samego napoju? Czy to nie właśnie szeroki asortyment różnych smaków, wyrazów charakterystycznych terroirów i indywidualnych stylów winiarskich sprawia, że picie i kolekcjonowanie wina jest tak interesujące? Jeśli chodzi o mnie, akceptowanie tej różnorodności jest o wiele bardziej satysfakcjonujące.
Artykuł ten pierwotnie ukazał się w Grudzień 2023 problem z Entuzjasta wina czasopismo. Kliknij Tutaj aby zapisać się już dziś!
Przynieś świat wina do swoich drzwi
Zapisz się teraz do magazynu Wine Enthusiast i zyskaj 1 rok za 29,99 USD.
Subskrybuj